 |
Podobno ciekawość to pierwszy stopień do piekła. A co ze mną, skoro ja już w piekle się znalazłam? Dokładniej mówiąc tkwię w nim od ponad dwóch lat. Zbiegło się z bliższym poznaniem ciebie i z tym, jak bardzo się na tobie zawiodłam. Nie wierzę w zbieg okoliczności, a ty? / fadetoblack
|
|
 |
"Pierwsza zmysłowość zawsze tyczy pleców. Wszyscy w koło ględzą o pierwszym pocałunku; a przecież zawsze, jak ją pierwszy raz całujesz, twoja dłoń jej plecy obejmuje. I bez tego objęcia, bez dłoni na plecach nie ma pocałunku. Wyobraź sobie słynny pierwszy pocałunek z luźno opuszczonymi wzdłuż ciała rękami. Bez dotykania pleców nie ma pocałunku, bez dotykania pleców nie ma wzajemnej skłonności, bez dotykania pleców nie ma seksu, bez dotykania pleców nie ma miłości."
-Jerzy Pilch
|
|
 |
nie mów . milcz. na pewno ktoś cie usłyszy ,przez krzyk serca
|
|
 |
|
co było między nami,chyba dziwnie Miłość czy jakoś tak to się nazywa. • HUCZ.
|
|
 |
kiedyś potrafiła walczyć o coś, czego bardzo chciała . dziś nie potrafi zawalczyć, o najmniejszą drobnostkę, tak zniszczyło ją życie ./ crowded_thoughts
|
|
 |
po raz kolejny straciłam to co naprawdę było ważne .
|
|
 |
|
przestałam już wierzyć na słowo. nie ufam patrząc w oczy. nie podziwiam za jeden wyczyn. uczę się wybaczać. poprawiam swoje błędy. umiem przepraszać. gardzę miłością. wątpię w lepszą przyszłość. [ yezoo ]
|
|
 |
Miłość jest lekiem, narkotyk jest lekiem. Miłość uzależnia jak narkotyk; przestajesz dostrzegać, że powoli cię wykańcza. Miłość do perfekcji udoskonaliła sztukę zabijania serc. / fadetoblack
|
|
 |
to nieważne, że prawdopodobnie znów sobie nie radzę, że kolejno składam wersy znów szukając w tym jakiegokolwiek sensu, a patrząc w pustą przestrzeń jedyne czego w tej chwili pragnę, to zniknąć stąd niepostrzeżenie. trzeźwość umysłu, wiem, to bez znaczenia, tak jak i to, że chyba wciąż czuję tamto ciepło, tamtych nas, że gdzieś wewnątrz, chyba wciąż kocham i w pełni potrzebuję Ciebie, nie tak po prostu, a tak by na nowo poczuć, że wciąż tu jestem, że wciąż żyję. / Endoftime.
|
|
 |
długopis, kolejna strona. kreuję własny scenariusz, nie życia, a wyrwanych z niego momentów. czuję, że to daje mi siłę, że to tak jakby choć na krótki moment pozbyć się tego, co nie od dziś ściska wewnętrznie, czasem nie dając nawet możliwości oddechu. / Endoftime.
|
|
 |
Zazdroszczę daltonistom, którzy nie widzą, że ich życie to tylko same szarości i żyją w przekonaniu, że jest cudne i kolorowe. / fadetoblack
|
|
|
|