 |
- Tato. - Co? - Gówno 1-0 dla mnie. - Nigdzie nie wychodzisz 1-1. ;D
|
|
 |
weekend bez Ciebie. weekend. wyczekuję poniedziałku, by na przerwie, na szkolnym korytarzu znów usiąść przy ścianie i obserwować, jak rozmawiasz z kumplem. jak się uśmiechasz, jak znów coś odwalacie. może nawet gdy będziesz przechodził obok mnie znów poczuję zapach Twoich perfum....
|
|
 |
nieważne co ich łączyło. zachowywali się zwyczajnie, przynajmniej przy ludziach
|
|
 |
Pytam Boga czy rozda lepsze karty, bo kurwa mam wrażenie, że to jakieś żarty..
|
|
 |
moje szlugi, moja kawa, mój zawał.
|
|
 |
fakt, kiedyś mi się podobałeś. no ale przecież wiecznie ślepa nie będę !
|
|
 |
dochodzę do wniosku, że najrozsądniejszym wyjściem, byłoby Cię, zabić!
|
|
 |
Jestem kolorem którego nie zobaczysz , jestem dotykiem którego nie poczujesz.
|
|
 |
Życie jest jak karuzela. Jeden ma ubaw, a drugi rzyga
|
|
 |
` Już nie kocham. Pierdolę to fałszywe uczucie
|
|
 |
nie jestem kurwa jakąś pralką czy zmywarką żeby mnie naprawiać - a mój charakter to moja prywatna sprawa
|
|
 |
miałam pójść spać, ale o tym zapomniałam,
bo znowu ty mi siedzisz w głowie.
|
|
|
|