 |
Przez chwilę widzę twoje oczy jak gwiazdy, i to przemija - jestem sam jak każdy
|
|
 |
Kondycja? Zajebista, uprawiam biegi na melanż
|
|
 |
Wal strzała, za każdy raz gdy jako ziom dałeś ciała, potem ja i będziemy tak pili do rana.
|
|
 |
Tu pośród martwych dusz kurz opada wiele wolniej, co rano trzeba wstać, a co wieczór zapomnieć
|
|
 |
Wyłapałem jedno i do dziś to pamiętam, im wyżej jesteś, tym droga bardziej kręta.
|
|
 |
Tych parę prawd, parę historii i miejsc, pare set brudnych serc, których rytm określa herc - ja wiem.,
|
|
 |
Kiedy patrzę teraz na to bardziej z boku widzę, że to było czasem gówno warte
|
|
 |
Dziś nie wiem sam, czy kiedyś będę szczęśliwy, czy zdechnę smutny
|
|
 |
Kiedyś szukałem całej winy w alko, przestałem pić, bo widziałem, jak to mi niszczy moralność
|
|
 |
Jestem szaleńcem w którym jeszcze tli sie nadzieja
|
|
 |
Chodź, napijmy się za świat bez granic, za nasze plany, abyśmy się realizowali.
|
|
 |
I gram jak aktor, wciąż robię wrażenie, że mam rozsądny plan, ale mam tylko Ciebie
|
|
|
|