 |
co z tego, że ona dalej go kocha?!
|
|
 |
Tak bardzo go kochała, że sam jego widok powodował u niej wyższy poziom endorfiny we krwi, motylki w brzuchu i szeroki, promienny uśmiech na twarzy. Nie potrafiła mu opisać swoich uczuć więc zawsze używała tych dwóch banalnych słów... "Kocham Cię"
|
|
 |
Kiedyś ktoś wmówił mi, że świat jest zły. Z każdym dniem jestem coraz bardziej przekonana, że kłamał. A wiesz dlaczego? Bo każdy Twój uśmiech jest szczęściem, tak samo jak szczęściem dla wędrowca jest znaleźć wodę na pustyni.
|
|
 |
ty patrzysz mu w oczy-czerpiesz z tego radosc. dla niego radosc sprawia twój głęboki dekolt. ty lubisz trzymac jego dłoń w swojej. on zdecydowanie wolałby chwycic za twój tyłek. ty chcialabyś aby cię kochał. on wołałby kochac się z tobą...
|
|
 |
i kto by pomyślał, że po tych wszystkich krzywdach, będę jeszcze rysować serduszka, tak samo krzywe jak wtedy.
|
|
 |
czy był ideałem ? pewnie. jeszcze do niedawna , gdy miałam na oczach klapki. był miły, słodki, wyrozumiały i uczuciowy. dziś wiem , że to kawał aroganckiego skurwysyna, dbającego tylko o własny tyłek. więc śmiało dziewczyno, otwórz oczy - ideałów nie ma.!
|
|
 |
myślisz czasem o tamtych dniach ?bo ja myślę, nieustannie zagłębiam się w radość jaka mnie wtedy rozpierdalała.
|
|
 |
jej oczy, wciąż puste i zaczerwienione od płaczu..
|
|
 |
gdybym mogła cofnąć czas.. powiedziałbym Ci żebyś się jeb*ł, mam w dupie te twoje obietnice, że nie zdradzisz, że będziesz wierny..teraz już wiem, że to była tylko gra..
|
|
 |
wciąż mi Ciebie brakuje... zwłaszcza teraz, kiedy przy kieliszku szampana przypominam sobie wszystkie spędzone razem chwilę... tak bardzo tęsknię za Tobą. ;*
|
|
 |
co z tego, że mamy 2011.. skoro i tak nasze postanowienia noworoczne pójdą w pizdu, wszystkie obietnice i tak pójdą się jeb*ć.!
|
|
|
|