 |
dziś, kręcą ich tylko browar i cycki
ii milcz, bo nie zmienia się tu nic poza wszystkim.
|
|
 |
świat jest chory, widzę to 21 wiosnę ii czuję gorycz często, chyba przez to że dorosłem..
|
|
 |
teraz, zostały te wspomnienia i łzy i trzeba żyć kurwa i trzeba żyć.
|
|
 |
oparłam się o mokry parapet, stopy kładząc na barierkę balkonu. w zmarzniętych dłoniach trzymając kubek kawy. delektuje się jej zapachem, zmieszanym z dymem papierosa. dobijam się świadomością, że pamiętam, tak idealnie. jestem w stanie odtworzyć, każdą chwilę, każdą sekundę, wszystko. jakbym wróciła dopiero do domu, a to wydarzyło się pięć minut temu, a nie ponad rok. znów analizuje z dokładnością dzień po dniu, miesiąc za miesiącem. jeszcze wczoraj z drinkiem w ręku zarzekałam się że jest w porządku. trzeźwieje. czując na policzku gdzieś zgubione łzy, które tworzą jedno pytanie, bo jeśli każdy oddech dedykowałam jemu, to po co teraz oddycham. / slaglove
|
|
 |
ludzie pragną kasy , słodyczy , wielkiego domu , nowe buty a ja pragnę tylko o jedną szczerą rozmowę z Tobą.
|
|
 |
cholerny ucisk w klatce piersiowej, smutne oczy, udawany uśmiech, powracające uczucie zagubienia i bezradności, znasz to?
|
|
 |
Ty uwielbiasz mnie ranić.
|
|
 |
czułam go w każdym podmuchu wiatru więc nie mów, że odszedł.
|
|
 |
uzależnić potrafi nie tylko pierwsza chwila.
|
|
 |
wiedzieć, że jesteś i czuć Cię obok.
|
|
 |
podobno robię to, czego nie wolno i nie wypada.
|
|
|
|