 |
Zostań, poukładaj mi sny,
jeden z nich na pewno to My.
|
|
 |
Widziałem dzisiaj Twój głos,
Nie ma nikogo jak Ty...
|
|
 |
Zostań, potrzebuję Cię tu,
to co w sobie mam tylko ciągnie mnie w dół...
|
|
 |
ostro na Ciebie pójdę bez osłon, na wszystkie fronty
|
|
 |
użyj ramion - podejdź bliżej i się przytul kotku, aniele jesteś celem wszystkich w tym ośrodku, a laleczki-seniority robią tylko marne tło, jesteś filią piekna jedna na milion sto, właściwie się nie dziwię, wiesz jak na mnie działa to..
|
|
 |
zaproszę Cię na mój jacht jeśli dasz buzi, rejs zatoką, jacuzzi, just cruisin, wykorzystam szansę jak Patrice Loko, mam na Ciebie oko powiedz słowo, a wywołam rokosz.
|
|
 |
nie przestane śpiewać Ci serenad, choć śpiewam kiepsko.
|
|
 |
mam pomysł, tylko mi uwierz, daj się uwieść, ej pomyśl - ja i Ty i gromy z nieba, nie bacz na przeciwności - rozpal serca płomyk, dla Ciebie pisał bym wierszem poezji tomik.
|
|
 |
romantyk błyszczący intelektem, tajemniczy jak sekret, szalony jak break dance.
|
|
 |
mój zapał Twój zapach unosi się w powietrzu.
|
|
 |
jak wino uderzasz do głowy.
|
|
 |
przed nami siódme niebo,
więc taka skryta i niedostępna proszę Ciebie nie bądź...
|
|
|
|