 |
Uśmiechnijmy się dziś do tych, których nie musimy już bezskutecznie prosić o czas, uwagę i uczucia.
|
|
 |
-Byłam niesympatyczna...
-Przyzwyczaiłem się, tak robisz kiedy przytrafia Ci się coś złego, atakujesz, chcesz być sama.
— Grey's Anatomy
|
|
 |
To było tak, jak pokazują te komiksy w internecie, że siedzę sama i mam mętlik w głowie, mam krzyki w głowie i nagle na następnym obrazku ktoś jest ze mną i czuję jego dłoń na plecach, a w mojej głowie wszystko cichnie i myślę już tylko o nim i to było cudowne, to ukojenie, ten spokój, to, że ktoś nieświadomie panował nad moim szaleństwem. Ale no co ja mam teraz kurwa zrobić, gdy dostałam rykoszetem od tego wszystkiego, teraz gdy go widzę to już tego nie czuję, przestał być moim ukojeniem, zbyt wiele razy zawiódł, zbyt wiele razy nie było go, kiedy był najbardziej potrzebny, zbyt wiele razy przez niego cierpiałam i i teraz to działa całkiem odwrotnie, jestem całkiem spokojna i już nie wariuję kiedy jestem sama, ale kiedy on się pojawia to ja... to ja nie wiem, ja się pilnuję, jestem ostrożna, zaczynam się bronić, zamykać, chować, oddalać się od niego, żeby znów przez przypade nie zrobił mi krzywdy i i ja już nie wiem czy mam ryzykować i otwierać się i potem umierać czy... czy kurwa co.
|
|
 |
Ja nie jestem Marylin, Audrey Hepburn
Spaceruję, kiedy chcę to biegnę
Wylizuję się, i ciągle żyję
I jestem
Nie wiem jak się ładnie czesze włosy
Ciężko mi powiedzieć nieraz dosyć
Kiedy płaczę to się staję deszczem.
|
|
 |
Nie pokonujcie oceanów dla ludzi, którzy nie przeskoczyliby dla was kałuży. — Fiodor Dostojewski
|
|
 |
Korzystaj. Z pazurami. Dopóki masz czas. Bo potem człowiek się budzi, że los dawał a on był jak taka dupa. Korzystaj. | Jacek Walkiewicz
|
|
 |
Jeśli sie zagubsz to sie odnajdziesz,
tak samo jest z Hip Hop-em opartym na prawdzie.
|
|
 |
Jest 1:38, leżę na pomoście w najcudowniejszym miejscu na świecie, moczę prawą rękę w jeziorze, słucham niesamowicie sentymentalnych piosenek i znowu za nim tęsknię.
|
|
 |
Wracasz do domu i opierasz się o zamknięte przed chwilą drzwi. Dotykasz dłonią swoich ust, uśmiechasz się, bo jeszcze czujesz ten smak. Zdejmujesz ubrania i gdzieś między tym wszystkim pojawia się ten wyjątkowy zapach, ten, który znasz tylko ty. Kładziesz się do łóżka i już wiesz, że czegoś ci brakuje, że w wielu miejsach twojego ciała jest teraz zbyt pusto. Kończysz rozmowę przez telefon, znów ten sam uśmiech i cisza, która uwiera i której być nie powinno. Jeszcze Go nie miałaś, a tak często zaczyna ci Go brakować. Znasz to? Jak nazwać ten stan? Co to za uczucie? [ yezoo ]
|
|
|
|