![Wiesz co było dla mnie najtrudniejsze po rozstaniu? Najtrudniej było mi się przyzwyczaić do myśli że już nie przyjedziesz do mnie że już nigdy Cię nie zobaczę i nie usłyszę Twojego głosu. Nie umiałam pogodzić się z tym że nie spotkam Cię gdzieś chociażby przypadkiem że nie dotknę Twojego ciała nie przytulę do swojego serca. Ta świadomość dotykała mnie tak bardzo że wywoływała ogromny ból promieniujący do każdej komórki mojego ciała. Kiedy przychodził wieczór ja wariowałam z rozpaczy że nie widziałam Cię kolejny dzień że znów nie wiem co u Ciebie. Czułam się taka beznadziejna i bezsilna bo nie mogłam nic zrobić aby zmniejszyć swoje cierpienie. Bardzo długo uczyłam się samotności pustych dni i bardzo długo przyzwyczajałam się do tego że telefon już wcale nie dzwoni a Ciebie tak po prostu przy mnie nie ma. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Wiesz, co było dla mnie najtrudniejsze po rozstaniu? Najtrudniej było mi się przyzwyczaić do myśli, że już nie przyjedziesz do mnie, że już nigdy Cię nie zobaczę i nie usłyszę Twojego głosu. Nie umiałam pogodzić się z tym, że nie spotkam Cię gdzieś chociażby przypadkiem, że nie dotknę Twojego ciała, nie przytulę do swojego serca. Ta świadomość dotykała mnie tak bardzo, że wywoływała ogromny ból promieniujący do każdej komórki mojego ciała. Kiedy przychodził wieczór ja wariowałam z rozpaczy, że nie widziałam Cię kolejny dzień, że znów nie wiem co u Ciebie. Czułam się taka beznadziejna i bezsilna, bo nie mogłam nic zrobić, aby zmniejszyć swoje cierpienie. Bardzo długo uczyłam się samotności, pustych dni i bardzo długo przyzwyczajałam się do tego, że telefon już wcale nie dzwoni, a Ciebie tak po prostu przy mnie nie ma. / napisana
|
|
![Próbujesz uciekać przed miłością? Okej uciekaj. Biegnij najszybciej jak potrafisz tylko uważaj miłość prędzej czy później i tak Cię dogoni. To Cię wcale nie ominie. Miłość dopada nas wszystkich nawet jeżeli nie chcemy tego uczucia i bronimy się przed nim rękami i nogami. Ona nawet nie pyta czy jej chcesz ona po prostu wchodzi do Twojego serca i rozgaszcza się jakby była u siebie. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Próbujesz uciekać przed miłością? Okej, uciekaj. Biegnij najszybciej jak potrafisz tylko uważaj, miłość prędzej czy później i tak Cię dogoni. To Cię wcale nie ominie. Miłość dopada nas wszystkich, nawet jeżeli nie chcemy tego uczucia i bronimy się przed nim rękami i nogami. Ona nawet nie pyta czy jej chcesz, ona po prostu wchodzi do Twojego serca i rozgaszcza się jakby była u siebie. / napisana
|
|
![Chyba nigdy nie zapomnę jak bardzo bolało kiedy podczas jednej z kłótni powiedział mi że mam iść i znaleźć sobie innego faceta który będzie lepiej o mnie dbał i jeszcze bardziej starał się niż on. Nie zapomnę jak źle się czułam kiedy po długiej rozłące wybrał kolegów i imprezę zamiast mnie. Nie wymarzę z pamięci tego jak ranił mnie swoim zachowaniem kiedy między nami robiło się coraz gorzej. Nie potrafię zapomnieć jak napisał mi że potrzebuje spokoju oraz odizolowania i mam się z nim nie kontaktować. Nie zapomnę tego wszystkiego bo każda z tych chwil sprawiała że pękało mi serce ale wiesz mimo to kochałam go i chciałam o niego walczyć bo nie wyobrażałam sobie bez niego życia. Chciałam być przy nim i próbować go zmienić. Zależało mi na tym aby wreszcie zrozumiał że jest najważniejszy i nie potrzebuję nikogo innego. Ja każdego dnia starałam się aby uwierzył w siebie i w to że ktoś może go naprawdę pokochać bo wszystko wskazywało na to że zwątpił w samego siebie. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Chyba nigdy nie zapomnę jak bardzo bolało kiedy podczas jednej z kłótni powiedział mi, że mam iść i znaleźć sobie innego faceta, który będzie lepiej o mnie dbał i jeszcze bardziej starał się niż on. Nie zapomnę jak źle się czułam kiedy po długiej rozłące wybrał kolegów i imprezę zamiast mnie. Nie wymarzę z pamięci tego jak ranił mnie swoim zachowaniem kiedy między nami robiło się coraz gorzej. Nie potrafię zapomnieć jak napisał mi, że potrzebuje spokoju oraz odizolowania i mam się z nim nie kontaktować. Nie zapomnę tego wszystkiego, bo każda z tych chwil sprawiała, że pękało mi serce, ale wiesz, mimo to kochałam go i chciałam o niego walczyć, bo nie wyobrażałam sobie bez niego życia. Chciałam być przy nim i próbować go zmienić. Zależało mi na tym aby wreszcie zrozumiał, że jest najważniejszy i nie potrzebuję nikogo innego. Ja każdego dnia starałam się aby uwierzył w siebie i w to, że ktoś może go naprawdę pokochać, bo wszystko wskazywało na to, że zwątpił w samego siebie. / napisana
|
|
![Kolejny raz znalazłam się w tym samym klubie. Kolejny raz ktoś łapie moją rękę i mówi 'chodź zatańcz ze mną tak bardzo mi się podobasz'. Kolejny raz kręcę głową zaprzeczając i udaję niedostępną. Kolejny raz piję drinki i obserwuję facetów którzy polują na samotne kobiety. Kolejny raz zaczepia mnie jakaś sfrustrowana dziewczyna i zaczynamy się przepychać. Kolejny raz uśmiecham się do przypadkowych mężczyzn a później znikam. Kolejny raz spotykam Twoich znajomych którzy z pewnością opowiedzą Ci ciekawą historię na mój temat. Kolejny raz szukam Ciebie chociaż wiem że jesteś gdzieś indziej. Kolejny raz wracam do domu nad ranem z rozmazanym makijażem. Kolejny raz staram się zapomnieć chociaż tak naprawdę nie potrafię bo przecież żaden sposób nie jest dobry aby wygonić Cię z mojej głowy. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Kolejny raz znalazłam się w tym samym klubie. Kolejny raz ktoś łapie moją rękę i mówi 'chodź, zatańcz ze mną, tak bardzo mi się podobasz'. Kolejny raz kręcę głową zaprzeczając i udaję niedostępną. Kolejny raz piję drinki i obserwuję facetów, którzy polują na samotne kobiety. Kolejny raz zaczepia mnie jakaś sfrustrowana dziewczyna i zaczynamy się przepychać. Kolejny raz uśmiecham się do przypadkowych mężczyzn, a później znikam. Kolejny raz spotykam Twoich znajomych, którzy z pewnością opowiedzą Ci ciekawą historię na mój temat. Kolejny raz szukam Ciebie chociaż wiem, że jesteś gdzieś indziej. Kolejny raz wracam do domu nad ranem, z rozmazanym makijażem. Kolejny raz staram się zapomnieć, chociaż tak naprawdę nie potrafię, bo przecież żaden sposób nie jest dobry, aby wygonić Cię z mojej głowy. / napisana
|
|
![Nawet nie wiem kiedy umarło we mnie wszystko co miałam nie umiem odnaleźć początku odszukać momentu upadku i.need.you](http://files.moblo.pl/0/4/73/av65_47315_av100_47315_bloodstream-90c2e7f5a7ac466e9b9b.jpeg) |
Nawet nie wiem kiedy umarło we mnie wszystko co miałam,nie umiem odnaleźć początku, odszukać momentu upadku / i.need.you
|
|
![Znalazłam dłonie które dotykają mnie w podobny sposób jak Twoje. Znalazłam oczy które mają odcień podobny do Twoich i które patrzą na mnie z równie wielką pasją z jaką patrzyłeś na mnie Ty. Znalazłam usta które wypowiadają słowa w taki sposób że mogłabym słuchać ich bez końca tak jak mogłam słuchać Ciebie. Usta które całują w równie delikatny i jednocześnie stanowczy sposób w jaki całowałeś mnie Ty. Znalazłam człowieka który mógłby dać mi wiele szczęścia a może nawet i miłości ale ciągle jesteś Ty a moje uczucie do Ciebie stworzyło jakąś tarczę ochronną która sprawia że z pewnością go do siebie nie dopuszczę. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Znalazłam dłonie, które dotykają mnie w podobny sposób jak Twoje. Znalazłam oczy, które mają odcień podobny do Twoich i które patrzą na mnie z równie wielką pasją z jaką patrzyłeś na mnie Ty. Znalazłam usta, które wypowiadają słowa w taki sposób, że mogłabym słuchać ich bez końca, tak jak mogłam słuchać Ciebie. Usta, które całują w równie delikatny i jednocześnie stanowczy sposób w jaki całowałeś mnie Ty. Znalazłam człowieka, który mógłby dać mi wiele szczęścia, a może nawet i miłości, ale ciągle jesteś Ty, a moje uczucie do Ciebie stworzyło jakąś tarczę ochronną, która sprawia, że z pewnością go do siebie nie dopuszczę. / napisana
|
|
![Zapomnieliśmy o słowach tych mocniejszych docierających bezpośrednio do serducha tych wstrzymujących oddech i tych budujących całą resztę. Słowa o czymś nam przypominają coś pobudzają wznawiają pozwalają kochać mocniej i świadomiej nie zaprzeczaj mów częściej. nieracjonalnie](http://files.moblo.pl/0/7/85/av65_78586_img_8002-horz.jpg) |
Zapomnieliśmy o słowach, tych mocniejszych, docierających bezpośrednio do serducha, tych wstrzymujących oddech i tych budujących całą resztę. Słowa o czymś nam przypominają, coś pobudzają, wznawiają, pozwalają kochać mocniej i świadomiej, nie zaprzeczaj, mów częściej. / nieracjonalnie
|
|
![Jeżeli boisz się usłyszeć jak bardzo cierpiałam kiedy nie było Cię przy nie to nie martw się ja o niczym Ci nie opowiem. Ból schowam w sobie w smutne oczy postaram się wlać radość a na ustach namaluję uśmiech. Postaram się ukryć cierpienie tak żeby nam nie przeszkadzało. One wypełnia mnie niemalże całą ale nie bój się ja znajdę miejsce na szczęście. Serce poskładam w całość a Ty mi pomożesz w tym samą swoją obecnością. Uzdrowisz też duszę zabierzesz tęsknotę. Pomożesz mi normalnie żyć jeżeli tylko wrócisz. Więc nie bój się już więcej nie będę Cię o nic oskarżać już przecież wiesz o moim smutku i zmarnowanych dniach a ja oszczędzę Ci wszelkich szczegółów. Obiecuję że nie będę ciągle wracać do tego jak źle czułam się kiedy starałam się nie rezygnować z życia. Nie chcę żeby te wspomnienia nas zniszczyły żeby stanęły między nami blokując dostęp miłości. Nie pozwolę na to zobaczysz. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Jeżeli boisz się usłyszeć jak bardzo cierpiałam kiedy nie było Cię przy nie, to nie martw się, ja o niczym Ci nie opowiem. Ból schowam w sobie, w smutne oczy postaram się wlać radość, a na ustach namaluję uśmiech. Postaram się ukryć cierpienie tak żeby nam nie przeszkadzało. One wypełnia mnie niemalże całą, ale nie bój się, ja znajdę miejsce na szczęście. Serce poskładam w całość, a Ty mi pomożesz w tym samą swoją obecnością. Uzdrowisz też duszę, zabierzesz tęsknotę. Pomożesz mi normalnie żyć, jeżeli tylko wrócisz. Więc nie bój się, już więcej nie będę Cię o nic oskarżać, już przecież wiesz o moim smutku i zmarnowanych dniach, a ja oszczędzę Ci wszelkich szczegółów. Obiecuję, że nie będę ciągle wracać do tego jak źle czułam się kiedy starałam się nie rezygnować z życia. Nie chcę żeby te wspomnienia nas zniszczyły, żeby stanęły między nami blokując dostęp miłości. Nie pozwolę na to, zobaczysz. / napisana
|
|
![Nie powinniśmy ciągle odwracać się za siebie. Nie powinniśmy żyć przeszłością. Ja wiem ja o tym wszystkim wiem ale często jeszcze tak trudno mi żyć teraźniejszością. Przeszłość była prostsza radośniejsza. Mam wrażenie że wtedy wszystko układało się lepiej a teraz nagle ktoś zabrał wszystkie barwy ukradł słońce i sprawił że ciągle pada deszcz. Teraźniejszość sprawia że przeraźliwie boli mnie serce a dusza nie wytrzymuje całego tego napięcia. Teraźniejszość i perspektywa przyszłości maluje na mojej twarzy strach bo niczego nie jestem pewna. Boję się że nie nadejdzie dzień w którym odnajdę sens swojego życia. Boję się normalnie żyć boje się ruszyć z miejsca. Tylko co za ironia bo znudziło mi się tkwienie w jednym martwym punkcie i patrzenie jak ucieka mi czas. Tak często mam wrażenie że moje życie jest jakąś dziwną grą dla której nikt nie przewidział zasad a ja sama po prostu się w nim gubię jak małe wystraszone dziecko. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Nie powinniśmy ciągle odwracać się za siebie. Nie powinniśmy żyć przeszłością. Ja wiem, ja o tym wszystkim wiem, ale często jeszcze tak trudno mi żyć teraźniejszością. Przeszłość była prostsza, radośniejsza. Mam wrażenie, że wtedy wszystko układało się lepiej, a teraz nagle ktoś zabrał wszystkie barwy, ukradł słońce i sprawił, że ciągle pada deszcz. Teraźniejszość sprawia, że przeraźliwie boli mnie serce, a dusza nie wytrzymuje całego tego napięcia. Teraźniejszość i perspektywa przyszłości maluje na mojej twarzy strach, bo niczego nie jestem pewna. Boję się, że nie nadejdzie dzień, w którym odnajdę sens swojego życia. Boję się normalnie żyć, boje się ruszyć z miejsca. Tylko co za ironia, bo znudziło mi się tkwienie w jednym martwym punkcie i patrzenie jak ucieka mi czas. Tak często mam wrażenie, że moje życie jest jakąś dziwną grą, dla której nikt nie przewidział zasad, a ja sama po prostu się w nim gubię - jak małe wystraszone dziecko. / napisana
|
|
![Nie potrzeba wiele. Wystarczy że spróbujesz przyjść do mnie i opowiesz mi o tym co leży Ci na sercu. Ja wysłucham wszystkiego zaparzę Ci Twoją ulubioną kawę i będę tylko dla Ciebie. Poświecę Ci dzień noc dwie. Poświecę Ci tyle czasu ile tylko potrzebujesz. Czekam już tak długo tyle tygodni miesięcy czasem zdaje mi się że czekam na to całą wieczność. Na przemian rezygnuję i zaczynam walczyć. I to wszystko dla Ciebie bo nie widzę swojego życia w którym nie ma Twojej osoby. Składam swoje złamane serce w całość żeby mogło kochać Cię jeszcze bardziej. Chcesz? Nauczę Cię miłości. Razem nauczymy się żyć od nowa pokonamy wszystkie przeciwności. Wierzę że tego chcesz więc niepotrzebnie się boisz. Przyjdź ja tutaj jestem i z niecierpliwością wypatruje przez okno czy czasem do mnie nie jedziesz. Och a wiesz? Często w nocy nie mogę spać bo tak bardzo tęsknie za Tobą mój kochany. Wracaj już. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Nie potrzeba wiele. Wystarczy, że spróbujesz przyjść do mnie i opowiesz mi o tym, co leży Ci na sercu. Ja wysłucham wszystkiego, zaparzę Ci Twoją ulubioną kawę i będę tylko dla Ciebie. Poświecę Ci dzień, noc, dwie. Poświecę Ci tyle czasu ile tylko potrzebujesz. Czekam już tak długo, tyle tygodni, miesięcy, czasem zdaje mi się, że czekam na to całą wieczność. Na przemian rezygnuję i zaczynam walczyć. I to wszystko dla Ciebie, bo nie widzę swojego życia, w którym nie ma Twojej osoby. Składam swoje złamane serce w całość żeby mogło kochać Cię jeszcze bardziej. Chcesz? Nauczę Cię miłości. Razem nauczymy się żyć od nowa, pokonamy wszystkie przeciwności. Wierzę, że tego chcesz, więc niepotrzebnie się boisz. Przyjdź, ja tutaj jestem i z niecierpliwością wypatruje przez okno czy czasem do mnie nie jedziesz. Och, a wiesz? Często w nocy nie mogę spać, bo tak bardzo tęsknie za Tobą, mój kochany. Wracaj już. / napisana
|
|
![Powiedz mi dlaczego się tniesz? Po co tak naprawdę to robisz? Wytłumacz mi czy rzeczywiście każda rana którą sama sobie zadałaś przyniosła Ci ulgę czy moment kiedy żyletka rozcinała Twoje ciało a krew wylewała się na zewnątrz sprawił że poczułaś się lepiej a wszystkie problemy uciekły. Popatrz na swoje ciało policz wszystkie rany oraz blizny i zastanów się czy dzięki temu zrobiło Ci się lżej na duszy. Czy samookaleczanie to naprawdę taki cudowny sposób na wyjście z dołka? Bo ja nie sądzę. Mi się wydaje że to tylko zwyczajne pogrążanie się w depresji. Popatrz na siebie jeszcze raz. Popatrz jak zniszczyłaś swoje ciało. Chciałabyś aby za kilkanaście lat Twoje dziecko robiło to samo? Proszę Cię obudź się wreszcie nie tnij się i pozwól komuś aby Ci pomógł. Sama nie dasz rady a cięcie się też Ci nie pomoże. Po prostu nie pomoże. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Powiedz mi, dlaczego się tniesz? Po co tak naprawdę to robisz? Wytłumacz mi czy rzeczywiście każda rana, którą sama sobie zadałaś przyniosła Ci ulgę, czy moment kiedy żyletka rozcinała Twoje ciało, a krew wylewała się na zewnątrz sprawił, że poczułaś się lepiej, a wszystkie problemy uciekły. Popatrz na swoje ciało, policz wszystkie rany oraz blizny i zastanów się czy dzięki temu zrobiło Ci się lżej na duszy. Czy samookaleczanie to naprawdę taki cudowny sposób na wyjście z dołka? Bo ja nie sądzę. Mi się wydaje, że to tylko zwyczajne pogrążanie się w depresji. Popatrz na siebie jeszcze raz. Popatrz jak zniszczyłaś swoje ciało. Chciałabyś aby za kilkanaście lat Twoje dziecko robiło to samo? Proszę Cię, obudź się wreszcie, nie tnij się i pozwól komuś aby Ci pomógł. Sama nie dasz rady, a cięcie się też Ci nie pomoże. Po prostu nie pomoże. / napisana
|
|
|
|