 |
Ktoś do kochania, do całowania, do przytulania w pochmurne dni, do rozśmieszania, do pocieszania na całe życie ktoś - czyli Ty.
|
|
 |
Jeśli wciąż nie spotkałaś mężczyzny, u boku którego chciałabyś się zestarzeć, nie przejmuj się. Bez mężczyzny też się zestarzejesz. Może tylko później.
|
|
 |
A Ciebie? Trudniej jest zapamiętać czy zapomnieć?
|
|
 |
Tęsknił Pan kiedyś tak bardzo, że aż bolało?
|
|
 |
I chuj - pomyślałam. Bo myślę raczej zwięźle.
|
|
 |
Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno by na stacji złych zdarzeń złapać ostatni pociąg i dojechać do marzeń.
|
|
 |
Przyjdź do mnie. Pomilczymy razem. Chcę mieć świadomość, że jesteś obok. Potrzebuję mieć świadomość, że jesteś obok.
|
|
 |
Nienawidzę Cię. Mimo, że Cię kocham wciąż nienawidzę. Chyba oszalałem. Ale czy jedno wyklucza drugie? W końcu... miłość i nienawiść to dwie siostry. Siostry, tak fałszywe jak fałszywe były Twoje słowa, Twój dotyk, Twój pocałunek, Twój uśmiech i Twoja wierność.
|
|
 |
Popatrz mi w oczy. No kurwa popatrz mi w oczy. Popatrz mi w oczy. I powiedz jeszcze raz, że musimy się jednoczyć.
|
|
 |
1) śmieszne, dosłownie przed chwilą przez moją głowę przedarło się stado myśli, które bardzo chciałam tu opisać. a teraz? nawet nie wiem od czego zacząć. dwa lata, kiedyś z wielkim podziwem patrzyłam na pary które były ze sobą chociaż rok, a tu proszę, spędziłam z Nim już dwa lata. nie powiem że zawsze było kolorowo, przeszliśmy przez wiele okropnych kłótni, wiele ciężkich, naprawdę ciężkich dni. ale wiesz co? jebać to. jebać każde jedno słowo wykrzyknięte w złości. to może od początku. dwa lata, z Nim. z mężczyzną z którym przeżyłam wiele wspaniałych chwil, być może i najwspanialszych w moim życiu. z mężczyzną który mnie kocha, naprawdę. widział mnie w makijażu i bez, w dresach i najlepszej sukience. jest przy mnie przed, w trakcie i po okresie. znosi moje humory i głupie pomysły. jest przy mnie kiedy płaczę i kiedy śmieję się jak nienormalna. mimo wielu niedoskonałości w moim ciele, wciąż mówi mi że jestem piękna.
|
|
 |
2) ale czy ktokolwiek jest idealny? ja na pewno nie, on też nie. ale jebać to. nie ma ludzi idealnych i może właśnie o to chodzi. nie kochać kogoś tylko na samym początku, gdy wydaje nam się kimś doskonałym, ale właśnie dostrzegać wady, a mimo to kochać do utraty tchu. bo tak właśnie się czuję. gdy jesteśmy razem, po prostu leżymy przytuleni, czuję jak wszystko staje w miejscu dla tej jednej chwili. wszystkie problemy nagle odchodzą, ba, nawet przestają istnieć. te krótkie chwile, które zupełnie wszystko zmieniają. nie wiem co będzie jutro, za tydzień, miesiąc, czy nawet za kolejne dwa lata. wiem że dziś jestem tu gdzie powinnam być, w nieidealnym związku, który dla mnie jest najwspanialszym na świecie.
|
|
 |
Zasłaniam nią widok z jej okna. Zasłoniłem nią sobie wszystko.
|
|
|
|