 |
Sukces to drabina, po której nie sposób wspiąć się z rękami w kieszeniach.
|
|
 |
Bądź kimś dla kogo będę chciała zmienić swoje dotychczasowe życie. Nie chciej, abym postrzegała Cię jako faceta, który zakrada się w moje progi pomiędzy powrotem z uczelni a biegiem do pracy. Zacznij być - nie bywać. / love_krowe
|
|
 |
Współcześnie pożądanie jest ponad przywiązaniem. Wolimy spędzić niezobowiązujące chwile z kimś, o którym szybko zapomnimy niż budować relacje na lata. Boimy się zaangażowania, bo nie chcemy ran na sercu. Jedna noc w łóżku bez uczuć zapewnia nam pozorne spełnienie, ale jednocześnie nie zdajemy sobie sprawy z tego, że rujnuje w nas wiarę. Wiarę, w to, że jesteśmy w stanie znaleźć kogoś kto będzie chciał z nami spędzać nie tylko noce, ale też ranki, popołudnia i wieczory. / love_krowe
|
|
 |
chce mnie wpuscic w maliny ktore zostawia mi na szyi
|
|
 |
- Kiedy ślub?
- Jak wrócimy z Bahamów.
- O! Jedziecie na Bahamy?!
- Nie.
|
|
 |
I told my therapist about you.
|
|
 |
Daj człowiekowi koryto, a zmieni się w świnie.
|
|
 |
Mam ciało 20-latki. Trzymam je w piwnicy.
|
|
 |
Chyba najbardziej boję się utraty kogoś, kto potrafi nadać życiu sens. Kogoś, kto wytrwale stoi obok i ani myśli zrobić kroku dalej. Kogoś, czyja obecność staje się tak potrzebna jak tlen. Kogoś, czyj dotyk, zapach, spojrzenie stały się nieodłącznym elementem życia. Być może brzmi to jak banał z taniej telenoweli, ale zastanów się, co zrobisz, kiedy zabraknie ci tej osoby? Jak będziesz się wtedy czuł? Nie boisz się tego? Tej samotności, tej pustki nie do wypełnienia? To jest coś, co nie posiada swojego substytutu. Nie da się zamienić człowieka tak po prostu, to tak nie działa. Jesteś z kimś i ten człowiek daje ci siłę, z czasem staje się wszystkim, co masz i wszystkim, za co gotów jesteś poświęcić własne życie. Nagły brak takiej osoby jest nie do zniesienia, a ból po jej utracie jest w stanie zabić w człowieku wszelkie nadzieje. [ yezoo ]
|
|
 |
Jak to jest spadać z drabiny własnych myśli i wspomnień, chcąc na zawsze je zatrzymać? Opowiesz mi? Jak to jest czuć bezdech, mijając miejsca, w których byliśmy razem? Opowiesz mi? Jak to jest czuć ogromną gule w gardle, przypominając sobie wspólne chwile? No jak to jest? Masz tak? Bo ja czasem tak właśnie mam. Tu i teraz- ja i Twoja nieobecność. Zalane oczy łzami miała ta miłość. Wiesz coś o tym?
|
|
|
|