 |
Nie wiedzą, że ja wiem jak to jest nie mieć szczęścia
|
|
 |
Wszystko runie nam na głowę tak jak domek z kart
Wciąż chcemy zmienić coś, choć ponoć nie ma na to szans
Życie tak się układa jak pozwala mu fart
Tyle ile masz, tyle jesteś wart
|
|
 |
Bo gdyby tylko Bóg istniał pewnie przyszłoby się na nim zemścić komuś
|
|
 |
Głowa mnie boli i odczuwam astme , gdy widze jak ten świat nas rani , boli to bardzo i przez to nie zasne , chcesz to wytykaj mnie palcami . Bo jestem inny i mówie co myśle , i niby przez to jestem słaby , raczej na odwrót to mnie wzmacnia , a błędy można naprawić
|
|
 |
są sprawy których nie zapijesz wódką,
nauczyłem się żegnać, łatwiej mówi się trudno.
|
|
 |
Chcę ją kochać. Chcę się jej oddać. Chcę ją posiąść pod każdym względem chcę zachowywać się normalnie wobec drugiego człowieka prowadzić z nim normalne życie. Nie chcę bać się miłości nie chcę bać się kochać i być kochanym. Mam już cholernie dosyć samotności. Nie daję rady i jest mi wstyd.
|
|
 |
Moje życie to Piekło, było Piekłem już zbyt długo. Jeżeli nie przestanę, to umrę. Nie jestem pewien, czy chcę już być martwy.
|
|
 |
Trudno jest dopasować się do sposobu życia i myślenia ludzi, którzy zawsze chcą więcej, nigdy nie są usatysfakcjonowani.
|
|
 |
Chcę uciec albo umrzeć albo się rozjebać. Chcę być ślepy i niemy i nie mieć serca. Chcę się wczołgać do dziury i nigdy nie wyjść. Chcę zmieść swoje istnienie z powierzchni ziemi. Z powierzchni jebanej ziemi. Biorę głęboki oddech.
Trzeba iść.
|
|
 |
Nie odczuwam nienawiści i żalu do świata, ale jeszcze sobie nie potrafię wybaczyć.
|
|
 |
W życiu potrzebna jest miłość, bez niej jest wielka pustka, która dusi, zabija, męczy.
|
|
 |
Kiedyś sądziłem, że jestem twardzielem, ale uprzytomniłem sobie, że to nieprawda. Byłem słaby i osłaniałem się grubym pancerzem, raniłem ludzi, żeby oni nie mogli zranić mnie, myślałem, że na tym polega bycie twardym, ale się myliłem. Bycie twardym przejawia się tym, co robimy teraz. Odbudowaniem, dokonywaniem zmian, naprawianiem szkód, stawianiem czoła lękom.
Jeżeli mi się uda, to dopiero wtedy możesz nazwać mnie twardzielem.
|
|
|
|