 |
powiedziałeś mi, że tak naprawdę nigdy mi na Tobie nie zależało, że Cie nie kochałam, że miałam Cie w dupie.. hm. niewiem jak Ty, ale ja raczej serca w dupie nie mam..
|
|
 |
możesz już po prostu wrócić ?! bo znów jakoś tu zimno bez Ciebie..
|
|
 |
Bo tylko moje skrawki ust pasują tak idealnie do Twoich..
|
|
 |
I wtedy własnie zaczęłam Cie kochać. Niewiem, sama jeszcze tego ogarniam. Chyba od zawsze lubiłam zaczynać to, co nigdy nie ma końca, i jest pozbawione najmniejszego sensu..
|
|
 |
I mowisz mi żebym przestała wkońcu płakać. ale jak mam nie płakać, gdy widzę, że mój świat się sypie. kruszy się jak ciastko.. gdy mój świat traci jaki kolwiek sens, gdy odchodzisz w momencie gdy Cie najbardziej potrzebuje ?
|
|
 |
Ty znasz takie uczucie, gdy siadasz na łożku i czujesz, że to koniec. koniec końca końców. Ty to wiesz. Ty to bardzo dobrze znasz..
|
|
 |
nie jestem idealna.. bialą bluzkę zawsze poplamię, a rajstopy zawsze podziurawie. a i jeszcze jedno.. zawsze, ale to zawsze będę Cie kochać !
|
|
 |
wróć. nie mogę oddychać..
|
|
 |
ludzie ludzi cenia pzez strach?
|
|
 |
przeciez nikt nie obiecywał nam że bedzie łatwo.
|
|
|
|