 |
uwielbiam przy Tobie zasypiać, uwielbiam Twój zapach i Twoje spojrzenia. uwielbiam się przy Tobie budzić i widzieć Twoje malutkie zaspane oczka. chciałabym być zawsze przy Tobie, bo tylko tam czuje się najbezpieczniej, chcę właśnie z Tobą iść przez ten świat, który tak często zawodzi. bądź, tak po prostu i pomimo.
|
|
 |
pamiętam Twój piękny uśmiech, Twoją umięśnioną klatkę piersiową, Twój czuły dotyk, Twoje słodkie usta, czułam nawet bicie Twojego serca. myślę, że coraz bardziej to wszystko zaczyna mieć jakiś sens i że coraz bardziej jesteśmy siebie blisko. mam nadzieje, że nie wydaje tak się tylko mi. chciałabym żebyś czuł to co ja i mieć taki sam pogląd na to.
|
|
 |
Znała każdą moją słabość, z każdą moją wadą, potrafiła żyć, nie pytać mnie czy wiem dokąd prowadzą.
|
|
 |
Ważna jest każda sekunda, wykorzystaj je, wczoraj i jutra nie ma, liczy się jedynie dzisiaj, kiedy wokół wszystko jest nietrwałe.
|
|
 |
Coraz ciężej znaleźć sens w tym chaosie, który nie prowadzi Ciebie dalej.
|
|
 |
Nauczyła mnie nie patrzeć się za siebie, unosić do góry głowę, zawsze ufać sobie niezależnie.
|
|
 |
Już wtedy wiedziałem, że iść dalej bez niej sam nie będę mógł.
|
|
 |
Miałem czyste serce na długo nim czas je zaczął zmieniać.
|
|
 |
Gdy patrzy w moje serce widzi wciąż jak się rozwija w nim.
|
|
 |
Prawdziwa dojrzała kobieta ma zasady, ambicje i plany, szacunek do swojego ciała, kocha bezgranicznie i nie zawodzi. Ma również granicę wytrzymałości i nawet kochając całą duszą, wybierze rozstanie zamiast bycie na drugim planie, upominania się o czyjąś uwagę czy żebrania o gest. Ona ma tyle siły, że zadziwia mężczyzn. Dźwiga ciężary losu, rozwiązuje problemy, jest pełna miłości, radości i mądrości. Uśmiecha się, gdy chce krzyczeć, śpiewa, gdy chce jej się płakać, płacze, gdy się cieszy i śmieje, gdy się boi. Jej miłość jest niekontrolowana. Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że często zapomina ile jest warta.
|
|
 |
szkoda, że Cię nie ma, ale ja wciąż czekam.
|
|
 |
kolejna bezsenna noc, mam nadzieje, że chociaż Ty śpisz dobrze.
|
|
|
|