 |
chcę zrozumieć,że będzie już tylko lepiej.
|
|
 |
będę czekała na Twój znak.
|
|
 |
''wspomnienie,smutek i łzy.''
|
|
 |
''też miałeś przed oczami koniec?''
|
|
 |
"W ogóle od dawna nie dbam już o wielkość źrenic
przez to,że rzeczywistość jest tak ciężko zmienić.''
|
|
 |
''użalam się nad sobą i to nie jest spoko.''
|
|
 |
i dlaczego nie jest jak dawniej?
|
|
 |
|
To jest takie beznadziejne przeświadczenie, że moje życie stoi w miejscu, a jeżeli już z wielkim trudem zrobię jakiś krok to dążę donikąd. Przeszłość uwiązała mnie skutecznie, a ja tak nie chcę. Już po prostu nie chcę marnować kolejnych miesięcy, nie chcę oddalać się od znajomych. To jest okropne, bo już sama widzę tą negatywną zmianę i ona tak cholernie mi przeszkadza. Mam dosyć samej siebie i tego, że tak bardzo sobie z tym wszystkim nie radzę. Boże, nie wiem dlaczego mi na to pozwoliłeś. Nie wiem czy właśnie tego chciałeś, abym znalazła się na dnie i sama, krok po kroku próbowała stamtąd się wydostać. A to boli, bo wiem, że nie tak ma wyglądać życie dziewczyny w moim wieku. Nie powinnam siedzieć i płakać, dumać i analizować, tęsknić i cierpieć. A wszystko to robię i pozbawiam się szansy na fajne wspomnienia, które kiedyś powinnam opowiadać swoim dzieciom, a tak to co im powiem? Chyba nie to jak bardzo cierpiałam i tkwiłam w jednym punkcie. / napisana
|
|
 |
chciałam skończyć wszystko,lecz zobaczyłam,że nie warto.
|
|
 |
cz.1 znowu wspomnienia uderzają z większą siłą,pojawiają się łzy,znowu serce krwawi,znowu ręce drżą.znowu coś jest nie tak. tęsknię,za dawnym życiem,a szczególnie za Tobą-za osobą,która pokazała mi,czym tak naprawdę jest prawdziwe uczucie.jak to jest kochać. nie potrafię opisać,jak się czułam będąc przy Tobie. jednym słowem..czułam się,jak w niebie.czułam się wspaniale. każdy dzień dawał mi siłę,Ty dawałeś mi siłę by iść dalej mimo przeciwności,mimo życiowych problemów. odszedłeś,zostawiłeś mnie samą z wszystkim..
|
|
|
|