 |
|
może w maju, może w grudniu, może jutro popołudniu.
w każdym razie dzisiaj nie.
|
|
 |
|
nie umiem matematyki ale świetnie umiem obliczyć 1+1=♥
|
|
 |
|
dupa sraka w chuju mam polaka.
|
|
 |
|
minął już rok a mnie dalej boli serce, kiedy ktoś wypowie Twoje imie.
|
|
 |
|
trochę za długo zwlekałeś,
pokochałam inne oczy.
|
|
 |
|
kocham Cię w każdej minucie, każdego dnia. nie wiem co będzie z Nami i nie wiem co się stanie. ale mogę obiecać, że zawsze będę o Ciebie walczyć.
|
|
 |
|
jestem wściekła na Ciebie, za to co zrobiłeś. ale na siebie też jestem wściekła. trzeba walczyć o drugą połówkę, a ja pozwoliłam Ci odejść.
|
|
 |
|
prędzej zrozumiem matematykę niż Ciebie.
|
|
 |
|
Interesuje mnie Twoja przeszłość i Twój obłęd i najgorsze rzeczy jakie zdarzyły Ci się w życiu, podoba mi się to, co skrywasz w najciemniejszych zakątkach umysłu, podobają mi się Twoje blizny, podoba mi się Twój ból.
|
|
 |
|
Moja duma zniknęła, moja osobowość zniknęła, moja miłość zniknęła, umieram.
|
|
 |
|
Zniknęła tak nagle jakby umarła, wszyscy zastanawiali się co znów jest nie tak, próbowali dobijać się do niej drzwiami i oknami, czekali kiedy się odezwie, kiedy wróci, nikt z nich nie wiedział, że ja wiem co się z nią dzieje, nikt nie przypuszczał że wiem, że znów całymi dniami siedzi na werandzie, słucha rocka, nacina się tym samym nożem co zawsze, centymetr po centymetrze i patrzy na swoja krew, nikt inny nie mógł wiedzieć, mieliby do mnie żal, że jej nie przeszkodziłam, że pozwoliłam jej wybrać.
|
|
 |
|
Jestem tylko człowiekiem, nie szukam u Ciebie miłości, wystarczy, że wytrzymasz ze mną do końca i dłużej, albo chociaż jak długo się da, bez myśli żeby rzucić mną o ścianę, bez chęci podniesienia na mnie ręki, bo jestem tylko człowiekiem i wiesz niesamowicie błądzę i niesamowicie wkurwiam.
|
|
|
|