 |
Gdyby tylko wiedział, że z każdą godziną milczenia oddalam się od niego o kilka kroków. Gdyby tylko wiedział,że stoję już na zakręcie... Może wtedy by zrozumiał, że coś jeszcze dla niego znaczę. /esperer
|
|
 |
to nic że leżę z gorączką, obok mnie sterta chusteczek i tabletki przeciwbólowe. to nic, że zamiast kota, który domaga się o przytulenie, wolałabym Ciebie. to naprawdę nie ma żadnego znaczenia, bo Ty wolisz domówkę ze znajomymi, bo przecież kumple są dla Ciebie jak rodzina.
|
|
 |
nie można mieć wszystkiego, kociaku.
|
|
 |
powoli oswajam się z tą myślą, że boleśnie, małymi krokami nadchodzi nasz koniec. a przecież tak bardzo tego nie chcieliśmy.
|
|
 |
Ona umierała, a Ty z kumplami piłeś piwo. Ona leży już w grobie i do nas nie wróci, a Ty skurwielu cierp, cierp jak najwięcej.
|
|
 |
Martwą widzisz ją w grobie
a mogła z uśmiechem stać przy Tobie.
|
|
 |
Można nie żyć mimo ciągłego oddychania, jedzenia, rozmawiania, czytania czy spotykania się z ludźmi, jednocześnie można po prostu być martwym.
|
|
 |
Staram się na siebie nie patrzeć, staram się wyrzucić z siebie resztki tego co zrobiła ze mną miłość, staram się pierdolić sentymenty.
|
|
 |
Może i było to złe, ale cholera, wtedy przynajmniej byłam szczęśliwa.
|
|
 |
nic. kumple, domówki, melanże, alkohol, trawa, fajki, tanie wina czy whisky, którą tak lubisz. nic, nie powinno być ważniejsze ode mnie.
|
|
 |
Nie wierzę w lepsze jutro, bo takiego nie ma.
|
|
|
|