 |
moje szczęście dobiegło końca, znów nie ma happy endu.
|
|
 |
to dziwne- tyle czasu Cię ze mną nie ma, a ja dopiero dzisiaj to zrozumiałam. nie pocałujesz mnie jak zwykle w czoło mówiąc słodkie 'Mysza'. nie przytulisz, nie pocieszysz. nie zdenerwujesz. nie powiesz jak bardzo kochasz. teraz muszę zbierać kawałki mojego serca po całym domu.
|
|
 |
byłoby świetnie jak bym dawała radę tak jak nie daję.
|
|
 |
ziemniaki zamiast solić, to cukruję. chowam talerze do lodówki, wylewam mleko na ciasto. wkładam kwiaty do wazonu do góry nogami. i widzisz co narobiłeś? bez Ciebie już nawet nie potrafię normalnie funkcjonować.
|
|
 |
są ze mną zawsze. na dobre i na złe. pocieszają, przytulają, kiedy trzeba to i zjadą mnie z góry do dołu. piją ze mną wódkę zapijając browarem aż do porzygu. niezależnie od godziny wiem, że mogę do nich zadzwonić i przybiegną gdy będę w potrzebie, są ze mną nawet teraz gdy nie radzę sobie po Twoim odejściu. byli, są i wiem, że będą. za to ich kocham. najmocniej na świecie!
|
|
 |
nie będę się prosić o miłość, ale to nie zmienia faktu, że nadal o Tobie myślę i nadal cholernie Cię potrzebuję.
|
|
 |
nie chcę nikogo innego. chcę żebyś leżał w moim łóżku i mówił jak bardzo mnie kochasz. tylko Ty możesz mnie dotykać. tylko Ty możesz mnie tak rozpalić, tylko Ciebie tak bardzo kocham.
|
|
 |
|
Samobójstwo - Jedna zła decyzja której nie będziesz żałować .
|
|
 |
I znów wracasz, więc znów ta nasza prywatna, dziwna miłość na pół etatu i znów szczęście i mało papierosów i znów zapominanie o zabezpieczeniu i nie wychodzenie całymi dniami z łóżka i całymi nocami z pubów i głupie zdjęcia i udawanie, że nie słyszymy jak ktoś dzwoni i nasza muzyka i uśmiechy i mrugnięcia i stwierdzenia, że życie jednak nie boli tak bardzo, no i serca, posklejane tylko po to, żeby mogły połamać się po raz kolejny.
|
|
 |
jeśli chcesz mieć jeszcze prosty nosek, to zejdź mi z oczu kurwo.
|
|
 |
znowu te jebane motylki w brzuchu.
|
|
|
|