 |
|
- Dziecko, opanuj się, Twoje życie składa się z picia, palenia, spania, chodzenia po barach, wracania po nocach i umawiania się z coraz to nowymi chłopakami. Wiesz, zanim wyjechał byłaś całkiem inna, już wolałam jak byłaś z Nim. - Tak mamo, ja też wolałam, uwierz.
|
|
 |
|
Śniło mi się, że opowiadasz mi jak bardzo mnie kochasz.
|
|
 |
|
Mogłabym Ci opowiedzieć o takim strachu i bólu jakiego nawet sobie nie wyobrażasz. Mogłabym, gdybym tylko można było ubrać to w sensowne słowa.
|
|
 |
|
Mam popękane wargi i rozmazany tusz pod oczami. Moje problemy są zbyt dojrzałe, a moje relacje międzyludzkie zbyt chłodne. Wzięłam już pół opakowania przeciwbólowych, ale to nic nie pomaga, muzyka nadal mnie dobija a Bóg wciąż ma mnie w głębokim poważaniu.
|
|
 |
|
pamiętam o Tobie, jeszcze pamiętam ale to kwestia czasu kochanie.
|
|
 |
|
jestem jak kot lubię ciepło i małe pomieszczenia. lubię wylegiwać się i przeciągać wyginając swój grzbiet. mam kocie oczy i swoje własne drogi, ale też wiem u kogo na kolanach najlepiej się czuję.
|
|
 |
|
mam ochotę przedawkować wszystko. przez alkohol, narkotyki i papierosy, kończąc na Tobie.
|
|
 |
|
wybacz, że nie płaczę, choć powinnam ale wyczerpałam limit łez.
|
|
 |
|
nie zawsze to, co wygląda dobrze,
takie jest.
|
|
 |
|
udźwignij tą miłość,
jeśli potrafisz.
|
|
|
|