 |
Każdy dzień zaczyna się od jego imienia i na nim się kończy.
|
|
 |
i przepraszamm, że Twoja ręka musi czasem leżeć bezwładnie bo ja już nie jestem w stane jej objąć. że Twoje usta czasami czują się osamotnione ze względu na to, że moim wcale nie tęskno. przepraszam, że nie odliczam minut do naszego następnego spotkania jeszcze w trakcie poprzedniego. przepraszam, że jestem tak jakby mnie nie było. że zgubiłam rytm Twojego serca i zwyczajnie mojemu się nie spieszy by go dogonić. przepraszam.
|
|
 |
nie ma nic bardziej drastycznego niż moment, kiedy patrzysz mu w oczy i nie widzisz w nich już swojego odbicia.
|
|
 |
moment stawia się dla kogoś wszystkim jest długotrwałym procesem. natomiast moment stawania się dla kogoś nikim, jest w stanie prześcignąć prędkość światła.
|
|
 |
- za każdym razem, kiedy spojrzę na te filiżanki po naszym rozstaniu będę wspominać jak wspólnie rozkoszowaliśmy się smakiem porannej kawy, przeplatając to pocałunkami, wiesz? - powiedziała z zachwytem. - mhm, jak się rozstaniemy ... - no tak. mam nadzieję, że pozwolą mi je ze sobą zabrać, a nawet zorganizują na nie jakąś półkę. w niebie.
|
|
 |
A gdybym mogła dać ci medal.., dałabym za najlepsze pocałunki na ziemi
|
|
 |
“ Pochylona nad kłębami wonnej herbacianej pary, płakała. Płakała z żalu za przeszłością i ze strachu przed przyszłością." - S.King
|
|
 |
Gdyby zapisać moją psychikę na stronach książki bez wątpienia stała by się światowym bestsellerem. Gatunek trudny to sklasyfikowania.
|
|
 |
"Nasze życie jest jak taki pan w cyrku który kręci talerzykami na pałeczkach , tak żeby żaden z nich nie spadł. Zaczyna od jednego. Rozkręca go i dodaje kolejny talerzyk. Potem następny i następny. W jakiejś chwili musi się wrócić, bo te pierwsze kręcą się już wolniej, chwieją się niebezpiecznie. […] A wystarczy chwila nieuwagi, nawet tego nie zauważamy, a w końcu jakiś talerzyk spada. Potem może się okazać że właśnie spadł ten najcenniejszy.
|
|
 |
dzięki Tobie piękny jest każdy kolejny dzień.;*
|
|
|
|