 |
to stało się tak nagle , niespodziewanie . nawet nie zdążyłam mrugnąć a już wpadłam po uszy . siedzieliśmy jak zawsze w tym samym miejscu , wśród tych samych przyjaciół i nagle wielkie BUM ! od tamtej pory nie patrzę na niego tak jak dawniej . te jego czekoladowe oczy - kocham je .
|
|
 |
nienawidzę tych cholernych wieczorów , tak mocno , jak nienawidzę samej siebie . bezsensowne siedzenie na łóżku , potem przy oknie , leżenie na podłodze , smarkanie w chusteczkę , kaleczenie nadgarstków , picie w samotności nie są moimi ulubionymi zajęciami , uwierz . kiedyś , wolałam ten czas spędzać zupełnie inaczej , z tobą . tam gościł śmiech , szczęście , miłość . do uśmiechu nie potrzeba nam było ani krzty alkoholu . a dziś ? łzy , krew i ból . ból , którego nie jestem sama w stanie znieść , za dużo jak na jedną osobę . jak dla mnie to zbyt wiele . przepraszam , jestem tylko człowiekiem .
|
|
 |
dla rodziców idealna córka. dla babci idealna wnuczka. nie pije, nie pali, nie przeklina, nie ogląda się za chłopcami. Potrafisz im powiedzieć, jak bardzo się mylą ?
|
|
 |
Gdybym zawsze słuchała rozumu nie miałabym jeszcze chłopaka, uczyłabym się w wakacje, nie miałabym przyjaciół i moim jedynym hobby byłoby szydełkowanie.
|
|
 |
wódka na stole, w kieszeni otwarta paczka fajek. kiszone ogórki, bo podobno są dobre do czystej. rozmazany tusz i tysiące myśli na sekundę. ja już sobie nie radzę.
|
|
 |
Wychodzi z domu. Na nogach widnieją wysokie obcasy, prowadzą ją tam, gdzie teoretycznie powinna iść. Poprawia niezbyt długą sukienkę uszytą z delikatności. Idzie, pewna siebie.Jej szyja otulona jest szalikiem z nieśmiałości. Uśmiecha się do Ciebie. Ty się zastanawiasz czy ją znasz i rozmyślasz, czemu na Twój widok jej kąciki ust się podnoszą. widzi Twoje zakłopotanie i to, że w myślach się gubisz. Patrzy jeszcze chwilę na Ciebie oczami pełnymi radości, uśmiecha się znowu, tym razem inaczej niż wcześniej, bardziej zagadkowo i odchodzi. Słyszysz już tylko stukot jej obcasów. Tak, lubi Ci mącić w głowie .
|
|
 |
I żebyś przyszedł do mnie na lekcje, powiedział nauczycielowi, który właśnie prowadził zajęcia, że masz zajebiście ważną misję do załatwienia, będącą sprawą, życia lub śmierci. Nauczyciel stałby jak wmurowany, patrząc na Ciebie jak na kosmitę. Ty podbiegłbyś do mojej ławki i położył na Niej małą, zwiniętą karteczkę. Nie mógłbyś od tak sobie pójść, więc pocałowałbyś mnie lekko. Wychodząc za drzwi, patrzyłbyś na mnie, a na koniec krzyknąłbyś głośne 'Kocham Cię!'. Siedziałabym, do dzwonka, z uśmiechem na twarzy, wciąż ściskając w ręce liścik 'to do wieczora, kotek'.
|
|
 |
niepotrzebnie powiedziałeś , że masz do niej słabość . Ona jest jedną z tych wrednych , zimnych suk , które potrafią to wykorzystać w pełni . będzie się figlarnie uśmiechać , flirtować , uwodzić , będzie mówić Ci to , co chcesz usłyszeć , byleby osiągnęła swój zamierzony cel - zniszczenie takiego gnoja jak Ty . jeżeli możesz się bawić dziewczynami , ranić je na każdym kroku , zachowywać się jak ostatni skurwiel bez uczuć , to dlaczego Ona nie może taka być ? . kochanie już niedługo przeklniesz dzień , w którym ją poznałeś .
|
|
 |
I nie pierdolcie,że uczucia nie istnieją, że potraficie mieć wyjebane na wszystko i mimo wszystko, że nie lubicie, nie pragniecie, nie kochacie i nie marzycie o nikim. Nie pierdolcie, bo chuja prawda, i tak większość z was płacze nocami w poduszkę.
|
|
 |
Masz chłopaka? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. W spólnym byciu razem owszem. Czemu taka jestem? Dojrzałam.
|
|
 |
Cholernie mocno pokłóciliśmy, twierdząc, że to nie ma sensu, trzasnąłeś drzwiami krzycząc, że to nie ma sensu. Dziwnie miałam wyjebane na tą sytuacje, byłam pewna, że zaraz zadzwonisz z przeprosinami, jak to zawsze bywało. Odwróciłam się z uśmiechem i poszłam w stronę pokoju, na stole leżała karteczka z napisem "jeszcze kiedyś tu wrócę - miłość" zdałam sobie sprawę, że odszedłeś na zawsze...
|
|
 |
uwielbiałam jak się na mnie złościł. nikt nie potrafił tak uroczo, marszczyć czoła jak on. krzyczał na mnie jak na małą dziewczynkę. a ja się tylko uśmiechałam, doskonale wiedząc, że to nie potrwa długo, że zaraz podejdzie i mnie przytuli w ramach przeprosin.
|
|
|
|