 |
Tak długo byłam źle traktowana , że zastanawiam się czy potrafi mnie jeszcze ktoś pokochać.Tak szczerze bezinteresownie , bezboleśnie , bez ograniczeń kochać.
|
|
 |
Jeśli to co widzisz Ci nie wystarcza, przestań szukać we mnie tego, czego już nie ma.
|
|
 |
Chcę żebyś zawsze patrzył na mnie jak na najpiękniejszą kobietę świata. Żeby każdy pocałunek zdawał się tym ostatnim.Aby tylko moje oczy widziały Twoją odsłoniętą duszę. Żeby Twoje silne ramiona obejmowały tylko moje bezbronne ciało , tak jak za pierwszym razem. Chcę tego.Zawsze.
|
|
 |
Kwestia zaufania to taka dziwna sprawa. Tworzysz je od podstaw , dokładnie i powoli. Aż nagle przychodzi jeden moment , dosłownie jedna chwila i te wszystkie starania trafia szlak./umbrela
|
|
 |
Pamiętaj życie zawsze swój krąg zatacza. Zarówno dobra jak i ta zła karma wraca.
|
|
 |
Jeśli Cię boli, gdy z kimś się kłócisz, to znaczy że Ci na prawdę zależy.
|
|
 |
Najważniejszą osobą w twoim życiu jest ta, która pierwsza pojawi się w twojej głowie po przeczytaniu tego zdania.
|
|
 |
Często słyszymy, że czas leczy rany, więc dlaczego już trzeci rok nie potrafię przejść obok rocznicy jego urodzin obojętnie? Chciałabym być przy nim, widzieć jego cudowną twarz, piękny uśmiech i najszczęśliwsze na świecie oczy, ale tutaj, przy mnie, a nie na tych cholernych zdjęciach, które przynoszą jeszcze większy ból. / strawberry_lady
|
|
 |
Wiem, że stałam się zimna. Cieszę się, jak głupia, gdy wiem, że jesteś gdzieś tam, wykończony myślami o mnie. Należy Ci się.
|
|
 |
ˇ Byliśmy na tej samej imprezie. Około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. -Gramy, pytanie albo wyzwanie! -zagaił. Usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. W końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. -Wyzwanie. -wymamrotałam. Uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. Tak dawno tego nie robił. -Pocałuj mnie. -polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. Zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. Wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. Butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. -Pytanie. -podrapał się po karku. Przełknęłam ślinę. -Kochasz mnie jeszcze? -wybełkotałam. - Jak wariat. -odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.
|
|
 |
" (...) ludzie to tylko złożone maszyny , a nasze wnętrza to nic innego jak tryby , tłoki i krzywki , tyle że zrobione z mięśni ."
|
|
|
|