 |
Kocham Cię. Mam nadzieję, że chodzisz spać wiedząc o tym.
|
|
 |
Mówię, że jestem teraz mądrzejszy, ale gdyby ktoś mógł cofnąć czas i zaproponowałby mi zrobienie tego, to bez wahania bym to zrobił. I nie dlatego, że żyłbym inaczej. Żyłbym w ten sam sposób i popełniłbym te same błędy, zrobiłbym wszystko identycznie, bo tylko dlatego, że jestem taki a nie inny, potrafię kochać ponad życie. Prawda jest taka, że to nie wszechświat jest za duży dla mnie, tylko moja miłość nie mieści się w jego granicach. To cała prawda o mnie.
|
|
 |
Kiedyś przecież wrócę. Wszyscy wracają kiedyś do miejsc, z których chcieli uciec. / Marek Hłasko
|
|
 |
byliśmy ze sobą blisko, chyba nawet z nikim nie byłam tak blisko jak z Tobą . bum. nie ma nas, nie znamy się. nie gadamy od roku, nie widziałam Cię ponad rok. stoję w sklepie. idziesz. nie wiem co się dzieje. świat się zatrzymał. wokół mnie pełno ludzi , ja widzę tylko Ciebie. patrzysz na mnie. nagle jakby w środku mnie rozpaliło się jakieś ognisko. cała drżę. nie wiem co mam robić. ostatecznie patrzymy na siebie przez około 30 sekund, dla mnie to było najlepsze 30 sekund od ponad roku. w Twoich oczach widzę zdziwienie i żal. koniec końców oboje poszliśmy dalej w swoją stronę.
|
|
 |
Boję się, że rutyna przytłoczy Nas tak bardzo, że zatracimy to, co do tej pory było najpiękniejsze - uczucia wyznawane spojrzeniem. / aniusssia
|
|
 |
Odeszłaś, więc nigdy nie wracaj, bo jeśli spróbujesz zobaczysz zachowanie wariata. Szaleńca bez serca, człowieka bez uczuć. Jak kamień w wodzie, twardy i zimny odrzucę pomoc, odepchnę Twe dłonie. Była taka historia, której opowiedzieć nie można, zakończona śmiercią kochanków - obojga. Mawiano, że na świecie tak narodziła się wojna. Krwawa i długa, mordercza bez końca, Zginęło ich wielu, pochowani w mogile, wciąż słyszę ich krzyki płaczliwe. To koniec ma pani, odszedłem na dobre, ciemniejsza ma dusza, bardziej niż kiedykolwiek.
|
|
 |
-Zapomnij! Nie pójdę z Tobą do łóżka na pierwszej randce! - powiedziała z uśmiechem. To było jej pierwsze i ostatnie kłamstwo.
|
|
 |
najpierw przyzwyczajasz mnie do siebie. wiesz już , że nie potrafię bez Ciebie żyć, a później znikasz.
|
|
 |
'Ze zdumieniem słuchałam, gdy mówił, że zdrada jest dopiero wówczas, gdy zamiast żonie coś ważnego „jako pierwszej osobie pragnie się natychmiast opowiedzieć innej kobiecie” i „żeby zdradzić nie trzeba wcale wychodzić z domu, bo wystarczy mieć telefon lub dostęp do Internetu.'' / J.L. Wiśniewski
|
|
 |
teraz te uczucie trafiło we mnie z podwójną siłą
|
|
 |
Zrozumiałem swoje błędy. Uścisnąłem rękę diabłu, przybiłem piątkę Bogu. Pamiętam czasy kiedy modliłem się o śmierć a dostałem życie. Najlepszy czas mojego życia. To się skończyło ale ja nadal chce żyć. Regularnie ćwiczę i biegam. Moje ciało nigdy nie było w lepszej formie. Mimo tego nadal nie potrafię żyć. To jakby zostać sparaliżowanym. Odebrano mi serce ale nie umarłem.
|
|
|
|