głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika snieotobie

napisz napisz napisz   codzienna  ta sama modlitwa wieczorna i poranna.

melodyjna dodano: 9 stycznia 2011

napisz napisz napisz - codzienna, ta sama modlitwa wieczorna i poranna.

  Co byś zrobiła gdyby ktoś kogo kochasz poprosił Cię o rzecz niemożliwą do zdobycia?   Zdobyłabym ją.

melodyjna dodano: 9 stycznia 2011

- Co byś zrobiła gdyby ktoś kogo kochasz poprosił Cię o rzecz niemożliwą do zdobycia? - Zdobyłabym ją.

dzwoni telefon. wkurwiona i zaspana spojrzałam na wyświetlacz  ohoo  brat się do mnie dobija.   pomyślałam. odebrałam i cicho powiedziałam 'halo?'   w tym samym momencie śmiałeś się do kumpla ' ta mała cholera jeszcze śpi.' 'co? ' dodałam. zmieszany odpowiedziałeś 'eee  to nie do Ciebie. śpisz tak wgl?' 'nie  nie śpię.' odpowiedziałam . 'aaa. a obudziłem Cię ?' 'nie  coś Ty.' dodałam z ironią  której najwidoczniej nie zrozumiał bo smutnym głosem jęknął ' szkoda. bo taki miałam zamiar.' zaśmiałam się i rzuciłam krótkie 'zabiję Cię kiedyś  wiesz?' 'wiem. i tu Cię mam.' zakończył rozmowę  po której przewróciłam się na drugi bok  oczywiście przez jego inteligencję wstałam 10 minut później   nie mogłam już zasnąć  głupku

melodyjna dodano: 9 stycznia 2011

dzwoni telefon. wkurwiona i zaspana spojrzałam na wyświetlacz, ohoo, brat się do mnie dobija. - pomyślałam. odebrałam i cicho powiedziałam 'halo?' , w tym samym momencie śmiałeś się do kumpla ' ta mała cholera jeszcze śpi.' 'co? ' dodałam. zmieszany odpowiedziałeś 'eee, to nie do Ciebie. śpisz tak wgl?' 'nie, nie śpię.' odpowiedziałam . 'aaa. a obudziłem Cię ?' 'nie, coś Ty.' dodałam z ironią, której najwidoczniej nie zrozumiał bo smutnym głosem jęknął ' szkoda. bo taki miałam zamiar.' zaśmiałam się i rzuciłam krótkie 'zabiję Cię kiedyś, wiesz?' 'wiem. i tu Cię mam.' zakończył rozmowę, po której przewróciłam się na drugi bok, oczywiście przez jego inteligencję wstałam 10 minut później - nie mogłam już zasnąć, głupku

 ej no tak nie może być. ona nie chce z nim gadać  a ten się pcha jak nienormalny.  powiedział jeden z najbliższych mi kolegów do swojego nietrzeźwego już towarzystwa. bałam się z nim gadać  mimo to słuchałam jego żalów i tłumaczeń. nagle zobaczyłam białą bluzkę kumpla  u którego obecnie się znajdowałam. podszedł i oznajmił   no już koniec. zostaw ją. ona teraz idzie ze mną.  po czym objął mnie z uśmiechem prowadząc do domu na następną kolejkę czystego alkoholu  a mojego byłego z zazdrości zalewała krew. dziękuje Wam za jedną z najwspanialszych nocy w moim życiu.

melodyjna dodano: 9 stycznia 2011

"ej no,tak nie może być. ona nie chce z nim gadać, a ten się pcha jak nienormalny." powiedział jeden z najbliższych mi kolegów do swojego nietrzeźwego już towarzystwa. bałam się z nim gadać, mimo to słuchałam jego żalów i tłumaczeń. nagle zobaczyłam białą bluzkę kumpla, u którego obecnie się znajdowałam. podszedł i oznajmił " no już koniec. zostaw ją. ona teraz idzie ze mną." po czym objął mnie z uśmiechem prowadząc do domu na następną kolejkę czystego alkoholu, a mojego byłego z zazdrości zalewała krew. dziękuje Wam za jedną z najwspanialszych nocy w moim życiu.

wiesz  że kładę się spać o czwartej nad ranem tylko ze względu na to  że wyzbywam się mojego obecnego pakietu esemesów  a Ty mi w tym pomagasz. i nawet  gdy przysypiam  a napiszesz jakąś totalną głupotę   nie chce mi się spać. a  że na drugi dzień wyglądam jak wyglądam to już inna bajka

melodyjna dodano: 9 stycznia 2011

wiesz, że kładę się spać o czwartej nad ranem tylko ze względu na to, że wyzbywam się mojego obecnego pakietu esemesów, a Ty mi w tym pomagasz. i nawet, gdy przysypiam, a napiszesz jakąś totalną głupotę - nie chce mi się spać. a, że na drugi dzień wyglądam jak wyglądam to już inna bajka

słowa brata  przy Tobie nie da się mieć złego humoru.  wprawiły mnie w ten cholernie wesoły stan

melodyjna dodano: 9 stycznia 2011

słowa brata "przy Tobie nie da się mieć złego humoru." wprawiły mnie w ten cholernie wesoły stan

komplety brak siły do wszystkiego. przyda się ten jeden dzień bez stałego zapierdalania.

melodyjna dodano: 9 stycznia 2011

komplety brak siły do wszystkiego. przyda się ten jeden dzień bez stałego zapierdalania.

pamiętaj jaka jest wersja. no i nie kontaktuj się z nikim związanym z tą sprawą z Twojego numeru.  dodał poważnie  po czym uśmiechnął się  a ciarki przeszły przez całe moje ciało.

melodyjna dodano: 9 stycznia 2011

pamiętaj jaka jest wersja. no i nie kontaktuj się z nikim związanym z tą sprawą z Twojego numeru." dodał poważnie, po czym uśmiechnął się, a ciarki przeszły przez całe moje ciało.

szłam po szkole i nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. udałam się ku schodom znajdującym się naprzeciwko szatni. stałeś koło drzwi woźnej  miałam nadzieję  że mnie nie zauważysz. powoli wchodziłam na coraz wyższy schodek  gdy stara wiedźma wydarła się  tam nie wolno wchodzić.  z grymasem na twarzy odpowiedziałam  że przecież niczego nie zrobię po czym usiadłam . w mgnieniu oka odwróciłeś się i wbiegłeś do mnie po schodach. 'co jest z Tobą?' zacząłeś gadkę. 'nic' rzuciłam to tym wrednym głosem  którego tak bardzo nie lubiłeś. po chwili ciszy przeszedłeś do rzeczy.  słuchaj. mam pytanie. to my już nigdy nic razem?   no nie  odpowiedziałam . smutniejszym głosem zapytałeś   ale .. nic ? kompletnie nigdy?    nie rozumiesz? nigdy.   odparłam chamsko mierząc go wzrokiem. zadał kolejne pytanie. już ostatnie.  nie przemyślisz tego nie?   wstałam i schodząc ze schodów powiedziałam  nie muszę  już to zrobiłam  a Ty mi w tym nawet pomogłeś.  satysfakcję miałam do końca dnia.

melodyjna dodano: 9 stycznia 2011

szłam po szkole i nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. udałam się ku schodom znajdującym się naprzeciwko szatni. stałeś koło drzwi woźnej, miałam nadzieję, że mnie nie zauważysz. powoli wchodziłam na coraz wyższy schodek, gdy stara wiedźma wydarła się "tam nie wolno wchodzić." z grymasem na twarzy odpowiedziałam, że przecież niczego nie zrobię po czym usiadłam . w mgnieniu oka odwróciłeś się i wbiegłeś do mnie po schodach. 'co jest z Tobą?' zacząłeś gadkę. 'nic' rzuciłam to tym wrednym głosem, którego tak bardzo nie lubiłeś. po chwili ciszy przeszedłeś do rzeczy. "słuchaj. mam pytanie. to my już nigdy nic razem?" "no nie" odpowiedziałam . smutniejszym głosem zapytałeś " ale .. nic ? kompletnie nigdy? " "nie rozumiesz? nigdy. " odparłam chamsko mierząc go wzrokiem. zadał kolejne pytanie. już ostatnie. "nie przemyślisz tego nie? " wstałam i schodząc ze schodów powiedziałam "nie muszę, już to zrobiłam, a Ty mi w tym nawet pomogłeś." satysfakcję miałam do końca dnia.

i oglądając zdjęcia z osiemnastki brata  na jednym z nich zobaczyłam Ciebie   śmiejącego się  po prostu wesołego.wtedy chyba pierwszy raz od roku. uśmiechałeś się wtedy co chwilę  broniłeś mnie  gdy piłam z Tobą. teraz ja bronię Ciebie przed ludźmi mówiąc  że nie zasłużyłeś na to  że byłeś dobry i miałeś cholernego pecha w życiu.   bez wątpienia mówię prawdę

melodyjna dodano: 9 stycznia 2011

i oglądając zdjęcia z osiemnastki brata, na jednym z nich zobaczyłam Ciebie - śmiejącego się, po prostu wesołego.wtedy chyba pierwszy raz od roku. uśmiechałeś się wtedy co chwilę, broniłeś mnie, gdy piłam z Tobą. teraz ja bronię Ciebie przed ludźmi mówiąc, że nie zasłużyłeś na to, że byłeś dobry i miałeś cholernego pecha w życiu. - bez wątpienia mówię prawdę

wystarczy  że do mnie podejdziesz i chwilę pogadasz   wtedy od razu mi lepiej.

melodyjna dodano: 9 stycznia 2011

wystarczy, że do mnie podejdziesz i chwilę pogadasz - wtedy od razu mi lepiej.

nie lubię sama wracać do domu  szczególnie w nocy. jest strasznie  te typy spod sklepu zawsze podpierają płot. jest cholerne ryzyko  że nieznajome auto przejeżdżając zatrzyma się  a kierowca wciągnie mnie do środka. mimo to wszystko uwielbiam czuć ten stan niepewności.

melodyjna dodano: 9 stycznia 2011

nie lubię sama wracać do domu, szczególnie w nocy. jest strasznie, te typy spod sklepu zawsze podpierają płot. jest cholerne ryzyko, że nieznajome auto przejeżdżając zatrzyma się, a kierowca wciągnie mnie do środka. mimo to wszystko uwielbiam czuć ten stan niepewności.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć