 |
nudno tu u mnie, chodź się napić.
|
|
 |
Mama, tak ? Chodzi po domu miotając przekleństwa pod moim adresem i wcale nie stara się robić tego cicho. Krytykuje mój wygląd, charakter, gust nawet sposób mówienia czy chodzenia. Odcina internet, chowa laptopa, zabiera pieniądze, grzebie w rzeczach. Nawet nie udaje, że lubi mojego faceta, tylko raz łaskawie odpowiedziała na jego powitanie, zwykle udaje, że go nie widzi, a gdy widzi znajomych na progu domu mówi 'O Jezu, znowu wy?!'. Mówi, że jestem beznadziejna, że do niczego nie dojdę, że niczego nie potrafię, parę razy usłyszałam nawet "nikt Cię tu nie chce" z jej ust. A więc mama, tak ? Nie wiem, nigdy nie miałam żadnej.
|
|
 |
Martwisz się. Martwisz się bezrobociem i cenami paliw, myślisz o ciemiężonych muzułmankach i dżihadzie, przeżywasz załamania na giełdzie i globalne ocieplenie, martwisz się chłopcze rzeczami z którymi w rzeczywistości nie masz styczności, ale nie martwisz się o mnie, w ogóle nie obchodzi Cię to, że niedługo będziesz spędzał noce w pustym łóżku.
|
|
 |
pamiętaj o mnie, gdy mnie już nie będzie
|
|
 |
głupcy traktują życie jak walkę. potem mówią, że podobno mam trudny charakter. /flint
|
|
 |
byłam zakochana, jakoś przez minutę
|
|
 |
jak odeszłam nie mówiłeś nic, jak układam sobie życie na nowo decydujesz się na powrót
|
|
 |
kiedyś to ja walczyłam o ciebie, teraz ty się starasz. haa szkoda, że na próżno
|
|
 |
nie ważne co o mnie myślą, ważne żeby mnie kochali.
|
|
 |
Mam dość, nie mogę już dłużej wytrzymać, zaraz otworzę okienko rozmowy i napisze Ci o wszystkim, jak bardzo kocham, jak bardzo tęsknie, jak niesamowicie jesteś ważny, jak fatalnie radzę sobie bez Ciebie.
|
|
 |
jesteś przystojny, ale na tym kończą się Twoje zalety.
|
|
|
|