 |
Nieumiejętność pogodzenia się ze stratą, jest odmianą szaleństwa. /Grey's Anatomy
|
|
 |
Czekaj, czekaj jeszcze chwilę, zaraz umrę i już nie będę Ci przeszkadzać.
|
|
 |
Przecież Cię znam. Tak naprawdę to po Nim, nie jesteś w stanie kochać następnych .Traktujesz ich jak przyjaciół z którymi się całujesz i z którymi kiedyś tam zgodziłaś się uprawiać seks. I nawet jeżeli na początku tego chciałaś, to teraz jest to dla Ciebie już tylko rodzaj obowiązku, bo przecież nie chcesz krzywdzić ich prawdą. I nawet jeśli dawniej podobało Ci się to, nawet jeśli kiedyś miałaś kontrole to teraz nie potrafisz już niczego rozdzielić, nie potrafisz już niczego nazwać,nie możesz zmusić się żeby zacząć wierzyć, że istnieje w Tobie jeszcze cokolwiek dobrego.
|
|
 |
Czasem, tak w środku niczego, pojawia mi się przed oczami jego twarz, chociaż jej nie pamiętam, chociaż sama nie mogę jej przywołać, to czasem ot tak nie wiadomo dlaczego, wciąż go widzę.
|
|
 |
I need only 5 minutes to say: fuck you!
|
|
 |
Ta miłość nie musiała mówić kocham, nie potrzebowała być miłością, nie znaczyła nic
|
|
 |
w życiu można dzielić się tyloma rzeczami, ale jaki ma to sens, skoro nie ma z kim
|
|
 |
obdarował mnie najcieplejszym z uśmiechów
|
|
 |
Robię smokey eyes i rzucam facetom prześmiewcze spojrzenia, a oni, głupcy, mówią mi potem, jak bardo mnie chcą.
|
|
 |
piątek, piąteczek, piątunio♥
|
|
 |
o jeden błąd za dużo. o ciebie.
|
|
|
|