głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smutnadziewczyna

Jest jakaś granica? Tych wszystkich prób  tych możliwości. Czy jest gdzieś koniec? Tych niecelnych strzałów  tych nieudanych zagrań. Powiedz mi  czy nadchodzi w życiu taki moment  w którym poznajesz kogoś i wiesz  wiesz  że to ten człowiek  ten  na którego tyle czekałaś i o którym tyle rozmyślałaś? Powiedz mi  czy ta życiowa pułapka ma swój kres? Czy te wszystkie próby się kiedyś skończą i wreszcie dane będzie poznać sens swojego życia w ludzkiej postaci? To się chyba wie  prawda? Trzymasz kogoś za rękę i wiesz. Jest tak? Czy może to się nigdy nie zdarza? Może błądzimy do końca swojego życia w poszukiwaniu czegoś  co nie istnieje?   yezoo

yezoo dodano: 4 kwietnia 2016

Jest jakaś granica? Tych wszystkich prób, tych możliwości. Czy jest gdzieś koniec? Tych niecelnych strzałów, tych nieudanych zagrań. Powiedz mi, czy nadchodzi w życiu taki moment, w którym poznajesz kogoś i wiesz, wiesz, że to ten człowiek, ten, na którego tyle czekałaś i o którym tyle rozmyślałaś? Powiedz mi, czy ta życiowa pułapka ma swój kres? Czy te wszystkie próby się kiedyś skończą i wreszcie dane będzie poznać sens swojego życia w ludzkiej postaci? To się chyba wie, prawda? Trzymasz kogoś za rękę i wiesz. Jest tak? Czy może to się nigdy nie zdarza? Może błądzimy do końca swojego życia w poszukiwaniu czegoś, co nie istnieje? [ yezoo ]

Obudziłam się rano z tym samym uczuciem  gdy kładłam się spać  z pieprzonym żalem.

estate dodano: 3 kwietnia 2016

Obudziłam się rano z tym samym uczuciem, gdy kładłam się spać, z pieprzonym żalem.

Nigdy nie spodziewałabym się  że mnie kiedykolwiek taka sytuacja będzie dotyczyła. Wciąż się zastanawiam  czy zdrada ukochanego możeby być gorsza od zdrady przyjaciela  albo też połączenie dwóch opcji na raz. Oni zawinili  a zrobili ze mnie najgorszą osobę na tej kuli ziemskiej. Tak ciężko się kurwa przyznać do błędu? Tak ciężko powiedzieć  że coś nie ma sensu? Zatem...dlaczego tyle cyrków wokół mojej osoby? Czas tak przyspieszył  że nie zauważyłam końca czegoś  co stało się na samym końcu dla mnie ważne. Czuję się  jak pięć bądź sześć lat wstecz. Nawina  zagubiona  gimnazjalistka. Przez to wszystko znowu zaczynam nienawidzieć ludzi  nie mam ochoty wstać z łóżka i żyć  jak wcześniej.

estate dodano: 3 kwietnia 2016

Nigdy nie spodziewałabym się, że mnie kiedykolwiek taka sytuacja będzie dotyczyła. Wciąż się zastanawiam, czy zdrada ukochanego możeby być gorsza od zdrady przyjaciela, albo też połączenie dwóch opcji na raz. Oni zawinili, a zrobili ze mnie najgorszą osobę na tej kuli ziemskiej. Tak ciężko się kurwa przyznać do błędu? Tak ciężko powiedzieć, że coś nie ma sensu? Zatem...dlaczego tyle cyrków wokół mojej osoby? Czas tak przyspieszył, że nie zauważyłam końca czegoś, co stało się na samym końcu dla mnie ważne. Czuję się, jak pięć bądź sześć lat wstecz. Nawina, zagubiona, gimnazjalistka. Przez to wszystko znowu zaczynam nienawidzieć ludzi, nie mam ochoty wstać z łóżka i żyć, jak wcześniej.

Masz w sobie taką niepewność. Do wszystkiego  do każdego. Za każdym razem  w każdej sytuacji. Wiele przez to tracisz  wiesz? Nie podejmujesz odpowiednich decyzji  nie robisz tego  czego pragniesz. Unieszczęśliwiasz się. Robisz tak wiele rzeczy na przekór sobie  a później pytasz  jak to się mogło stać? . A może by tak odpuścić i dać ponieść się chwili  pozwolić sobie na coś więcej  na coś innego  może nie zawsze przyzwoitego  może niekoniecznie dobrego i ludzkiego  ale w końcu coś naszego. Może warto spróbować  chociaż na chwilę  ten jeden raz  z tym konkretnym człowiekiem.   yezoo

yezoo dodano: 3 kwietnia 2016

Masz w sobie taką niepewność. Do wszystkiego, do każdego. Za każdym razem, w każdej sytuacji. Wiele przez to tracisz, wiesz? Nie podejmujesz odpowiednich decyzji, nie robisz tego, czego pragniesz. Unieszczęśliwiasz się. Robisz tak wiele rzeczy na przekór sobie, a później pytasz "jak to się mogło stać?". A może by tak odpuścić i dać ponieść się chwili, pozwolić sobie na coś więcej, na coś innego, może nie zawsze przyzwoitego, może niekoniecznie dobrego i ludzkiego, ale w końcu coś naszego. Może warto spróbować, chociaż na chwilę, ten jeden raz, z tym konkretnym człowiekiem. [ yezoo ]

  No i tak się zdarzyło  że zakochałem się w niej dokładnie wtedy  gdy ona odkochała się we mnie. Niezła ironia losu  co nie?    To nazywasz ironią losu? Ja dostałem wpierdol na ulicy Sympatycznej.    Jakub Żulczyk  Ślepnąc od świateł

shake.your.boomboom dodano: 2 kwietnia 2016

- No i tak się zdarzyło, że zakochałem się w niej dokładnie wtedy, gdy ona odkochała się we mnie. Niezła ironia losu, co nie? - To nazywasz ironią losu? Ja dostałem wpierdol na ulicy Sympatycznej. - Jakub Żulczyk "Ślepnąc od świateł"

  I to Cię gnębi? Że twoim zdaniem za mało się znamy?     Nie   odrzekła.   Gnębi mnie to  że nie mam pewności  czy kiedykolwiek się dobrze poznamy.    Sparks

shake.your.boomboom dodano: 2 kwietnia 2016

- I to Cię gnębi? Że twoim zdaniem za mało się znamy? - Nie - odrzekła. - Gnębi mnie to, że nie mam pewności, czy kiedykolwiek się dobrze poznamy. - Sparks

'Zależy mi na niej  cholera. A wiesz co to znaczy  przyjacielu? To znaczy  że ja jestem od niej uzależniony. Ale nie tak jak Ty od fajek. Ja jestem uzależniony od jej uśmiechu  który sam przywołuję na jej wargi. Od rozmów z nią  które ciągną się godzinami a dzięki którym ona staje się weselsza. Od jej radości  która jest dla mnie ważna. Od bycia jej podporą  na której może się oprzeć  gdy opadnie z sił. Od bycia jej Aniołem Stróżem  który unosi ją w górę  kiedy upada na dno. Od patrzenia w jej oczy  roześmiane i pełne czegoś  czego nie jestem w stanie nazwać. Od jej obecności i ciepła  które mi daje.  Dlatego nie chcę jej stracić.  Bo mi na niej zależy  przyjacielu.  Jak cholera.'

shake.your.boomboom dodano: 31 marca 2016

'Zależy mi na niej, cholera. A wiesz co to znaczy, przyjacielu? To znaczy, że ja jestem od niej uzależniony. Ale nie tak jak Ty od fajek. Ja jestem uzależniony od jej uśmiechu, który sam przywołuję na jej wargi. Od rozmów z nią, które ciągną się godzinami a dzięki którym ona staje się weselsza. Od jej radości, która jest dla mnie ważna. Od bycia jej podporą, na której może się oprzeć, gdy opadnie z sił. Od bycia jej Aniołem Stróżem, który unosi ją w górę, kiedy upada na dno. Od patrzenia w jej oczy, roześmiane i pełne czegoś, czego nie jestem w stanie nazwać. Od jej obecności i ciepła, które mi daje. Dlatego nie chcę jej stracić. Bo mi na niej zależy, przyjacielu. Jak cholera.'

Ludzie obierają różne drogi szukając spełnienia i szczęścia. Fakt  że nie idą Twoją drogą  nie oznacza  że się zgubili.    H. Jackson Brown

shake.your.boomboom dodano: 31 marca 2016

Ludzie obierają różne drogi szukając spełnienia i szczęścia. Fakt, że nie idą Twoją drogą, nie oznacza, że się zgubili. - H. Jackson Brown

Ja potrzebuję kogoś  kto się dla mnie poświęci. Kogoś  kto naprawdę będzie miał siłę i ochotę  żeby wziąć mnie za pysk  nakarmić mnie  cicho  bez pasji  bezgłośnie  bezproblemowo  bez szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć.  — Jakub Żulczyk  Zrób mi jakąś krzywdę

shake.your.boomboom dodano: 31 marca 2016

Ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie poświęci. Kogoś, kto naprawdę będzie miał siłę i ochotę, żeby wziąć mnie za pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji, bezgłośnie; bezproblemowo, bez szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć. — Jakub Żulczyk "Zrób mi jakąś krzywdę"

Dostrzegaj różnicę między ludźmi  którzy rozmawiają z Tobą w wolnym czasie a tymi  którzy poświęcają swój czas na rozmowę z Tobą.    Wiedza bezużyteczna

shake.your.boomboom dodano: 31 marca 2016

Dostrzegaj różnicę między ludźmi, którzy rozmawiają z Tobą w wolnym czasie a tymi, którzy poświęcają swój czas na rozmowę z Tobą. - Wiedza bezużyteczna

Godzę się z losem  że jestem najlepszym reżyserem własnych porażek. Uwierz mi  że nie ma nic gorszego  prócz próby bycia sobą w nieobecnej codzienności. Uwierz  że nie ma nic gorszego niż miłość  która wypełnia Twoje serce  a której obecność zanika. Uwierz  że rozsypać się jest łatwo  lecz poskładać do kupy – już nie bardzo.

shake.your.boomboom dodano: 31 marca 2016

Godzę się z losem, że jestem najlepszym reżyserem własnych porażek. Uwierz mi, że nie ma nic gorszego, prócz próby bycia sobą w nieobecnej codzienności. Uwierz, że nie ma nic gorszego niż miłość, która wypełnia Twoje serce, a której obecność zanika. Uwierz, że rozsypać się jest łatwo, lecz poskładać do kupy – już nie bardzo.

Jestem tytanem pracy. Kiedy się działa  mniej boli.    Anna Dymna

shake.your.boomboom dodano: 31 marca 2016

Jestem tytanem pracy. Kiedy się działa, mniej boli. - Anna Dymna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć