![I nie pieprz że alkohol fajki czy narkotyki zabijają. Nie pieprz że to żaden sposób na rozwiązanie problemów bo zapominasz że niektórzy mają tylko jeden jedyny problem istnienie. Samo w sobie.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
I nie pieprz, że alkohol, fajki czy narkotyki zabijają. Nie pieprz, że to żaden sposób na rozwiązanie problemów, bo zapominasz, że niektórzy mają tylko jeden, jedyny problem - istnienie. Samo w sobie.
|
|
![Śpij dobrze śniąc o tych tysiącach kolorów omiatających świat tak delikatnie jak delikatnie będziesz dotykał opuszkami palców moich policzków. Śnij o tym że leżę właśnie obok ciebie oddychając zapachem twojej klatki piersiowej a ty bawisz się moimi włosami i opowiadasz o tej miłości która jest większa niż wszechświat. Zamknij oczy pogrążając się w wyimaginowanym świecie doskonałości gdzie nadmiar strachu zamieniamy w czułe spojrzenia bo nie grozi nam zupełnie nic kiedy jesteśmy obok siebie a z połączenia naszych dłoni emanuje ciepło topiące każdy lód na naszych zmęczonych przeszłością sercach. Śnij o tych wszystkich dniach które jeszcze przed nami. Uśmiechaj się do mnie przez sen a ja patrząc w niebo zobaczę odbicie twojego szczęścia. Śpij dobrze kochanie. Dobranoc. dontforgot](http://files.moblo.pl/0/7/74/av65_77457_84358_-3a48478fb762306cb8f3.jpg) |
Śpij dobrze, śniąc o tych tysiącach kolorów omiatających świat tak delikatnie, jak delikatnie będziesz dotykał opuszkami palców moich policzków. Śnij o tym, że leżę właśnie obok ciebie, oddychając zapachem twojej klatki piersiowej, a ty bawisz się moimi włosami i opowiadasz o tej miłości, która jest większa niż wszechświat. Zamknij oczy, pogrążając się w wyimaginowanym świecie doskonałości, gdzie nadmiar strachu zamieniamy w czułe spojrzenia, bo nie grozi nam zupełnie nic, kiedy jesteśmy obok siebie, a z połączenia naszych dłoni emanuje ciepło topiące każdy lód na naszych zmęczonych przeszłością sercach. Śnij o tych wszystkich dniach, które jeszcze przed nami. Uśmiechaj się do mnie przez sen, a ja patrząc w niebo zobaczę odbicie twojego szczęścia. Śpij dobrze, kochanie. Dobranoc. /dontforgot
|
|
![I to zostanie nie tylko w mojej pamięci ale także w Jego. Zalegnie Mu w serduchu mimo tego że mi wybaczył. Zostanie tam z plakietką pierwszej rany zadanej przeze mnie. Nienawidzę siebie za to nienawidzę siebie bo ranię nawet Jego człowieka którego kocham tak cholernie mocno a okazuję to w tak nieudolny sposób.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
I to zostanie nie tylko w mojej pamięci, ale także w Jego. Zalegnie Mu w serduchu mimo tego, że mi wybaczył. Zostanie tam z plakietką pierwszej rany zadanej przeze mnie. Nienawidzę siebie za to, nienawidzę siebie, bo ranię nawet Jego - człowieka, którego kocham tak cholernie mocno, a okazuję to w tak nieudolny sposób.
|
|
![Odnajduję bicie twojego serca w akompaniamencie każdej docierającej do mnie muzyki. Czuję twój oddech na mojej skórze przy każdym dotykającym mnie powiewie wiatru. Wszystko tak bardzo przypomina mi ciebie że ciężko mi już żyć ciągłą tęsknotą. Mogłabym przysiąc że za każdym razem kiedy spojrzę na swoją dłoń widzę jak ściska twoją tak mocno jakbym bała się że możesz zniknąć. Bądź ze mną proszę. Wróć do miejsca które nazywasz prawdziwym domem. Zrób wszystko co tylko możesz by już zawsze było dobrze. Możemy znów mówić tylko wtedy kiedy naprawdę tego chcemy i milczeć kiedy żadne słowa nie są potrzebne. Znajdźmy się choćby na końcu świata bez żadnych planów i perspektyw na cokolwiek innego niż kilka kolejnych minut i bądźmy tam razem. Podzielmy się sercem tak jak zawsze. dontforgot](http://files.moblo.pl/0/7/74/av65_77457_84358_-3a48478fb762306cb8f3.jpg) |
Odnajduję bicie twojego serca w akompaniamencie każdej docierającej do mnie muzyki. Czuję twój oddech na mojej skórze przy każdym dotykającym mnie powiewie wiatru. Wszystko tak bardzo przypomina mi ciebie, że ciężko mi już żyć ciągłą tęsknotą. Mogłabym przysiąc, że za każdym razem kiedy spojrzę na swoją dłoń, widzę jak ściska twoją tak mocno, jakbym bała się że możesz zniknąć. Bądź ze mną, proszę. Wróć do miejsca, które nazywasz prawdziwym domem. Zrób wszystko, co tylko możesz, by już zawsze było dobrze. Możemy znów mówić tylko wtedy, kiedy naprawdę tego chcemy i milczeć, kiedy żadne słowa nie są potrzebne. Znajdźmy się, choćby na końcu świata bez żadnych planów i perspektyw na cokolwiek innego niż kilka kolejnych minut i bądźmy tam razem. Podzielmy się sercem, tak jak zawsze. /dontforgot
|
|
![Obserwuję każdy twój ruch. To jak z rozbawieniem przymykasz co chwilę powieki jakbyś chciał oczyma wyobraźni zobaczyć właśnie to czego nam teraz brakuje i jak otwierając je uśmiechasz się bo wiesz że nie brakuje nam niczego. Masz taki ładny uśmiech ciepły i troskliwy. Zawsze kiedy się tak do mnie uśmiechasz mam wrażenie że nie potrzebuję już niczego więcej. Tak jest dobrze. To tego szukałam teraz to widzę. Twoich ciepłych dłoni trzymających moje i bezpiecznych ramion tak mocno przyciskających mnie do twojej klatki piersiowej. To szczęście prawda? Chyba właśnie tak to sobie wyobrażałam. Właśnie tak miało to wyglądać tak miało wyglądać moje szczęście. Miało wyglądać zupełnie tak jak ty. Miało być tobą. Miałeś być moim szczęściem. Dobrze że jesteś. dontforgot](http://files.moblo.pl/0/7/74/av65_77457_84358_-3a48478fb762306cb8f3.jpg) |
Obserwuję każdy twój ruch. To, jak z rozbawieniem przymykasz co chwilę powieki, jakbyś chciał oczyma wyobraźni zobaczyć właśnie to, czego nam teraz brakuje i jak otwierając je, uśmiechasz się, bo wiesz, że nie brakuje nam niczego. Masz taki ładny uśmiech, ciepły i troskliwy. Zawsze kiedy się tak do mnie uśmiechasz mam wrażenie, że nie potrzebuję już niczego więcej. Tak jest dobrze. To tego szukałam, teraz to widzę. Twoich ciepłych dłoni, trzymających moje i bezpiecznych ramion tak mocno przyciskających mnie do twojej klatki piersiowej. To szczęście, prawda? Chyba właśnie tak to sobie wyobrażałam. Właśnie tak miało to wyglądać, tak miało wyglądać moje szczęście. Miało wyglądać zupełnie tak jak ty. Miało być tobą. Miałeś być moim szczęściem. Dobrze, że jesteś. /dontforgot
|
|
![Zasłonisz mi oczy i poprowadzisz za rękę przez te brudne ulice. Będę śmiać się do ciebie bezgłośnie mówiąc jak bardzo to lubię. Nauczysz mnie żyć i pokażesz wszystkie możliwe uczucia. A kiedy poczujesz że jestem już gotowa by iść dalej samodzielnie przyłożysz moją dłoń do swojej klatki piersiowej i poprosisz bym wsłuchała się w twoje serce. Nie przeraź się proszę jeśli nie od razu zrozumiem co to ma znaczyć. Przecież przez tak długi czas byłeś po prostu moim nauczycielem życia przewodnikiem po świecie. I pamiętaj żeby nie wycofać się właśnie w tym momencie kiedy spojrzę na ciebie pytającym wzrokiem bo jestem pewna że wystarczy mi drobna chwila by to zrozumieć. I w tej jednej małej minucie zmieni się wszystko. Pierwszy raz spojrzę na ciebie duszą i zobaczę te wszystkie słowa które chcesz mi powiedzieć ale tak bardzo się boisz. I usłyszę tylko dwa wypowiedziane szeptem. 'Proszę zostań'. dontforgot](http://files.moblo.pl/0/7/74/av65_77457_84358_-3a48478fb762306cb8f3.jpg) |
Zasłonisz mi oczy i poprowadzisz za rękę przez te brudne ulice. Będę śmiać się do ciebie bezgłośnie, mówiąc jak bardzo to lubię. Nauczysz mnie żyć i pokażesz wszystkie możliwe uczucia. A kiedy poczujesz, że jestem już gotowa, by iść dalej samodzielnie, przyłożysz moją dłoń do swojej klatki piersiowej i poprosisz bym wsłuchała się w twoje serce. Nie przeraź się, proszę, jeśli nie od razu zrozumiem co to ma znaczyć. Przecież przez tak długi czas byłeś po prostu moim nauczycielem życia, przewodnikiem po świecie. I pamiętaj, żeby nie wycofać się właśnie w tym momencie, kiedy spojrzę na ciebie pytającym wzrokiem, bo jestem pewna, że wystarczy mi drobna chwila, by to zrozumieć. I w tej jednej, małej minucie zmieni się wszystko. Pierwszy raz spojrzę na ciebie duszą i zobaczę te wszystkie słowa, które chcesz mi powiedzieć, ale tak bardzo się boisz. I usłyszę tylko dwa, wypowiedziane szeptem. 'Proszę, zostań'. /dontforgot
|
|
![Apatycznie odwracam wzrok od szczęścia jakie wypełnia innych ludzi starając się ostatkami sił ukryć w sobie ból. Dlaczego my? Dlaczego możemy uśmiechać się tylko wtedy kiedy nasze oczy mienią się w blasku wszystkich odcieni smutku? Dlaczego to właśnie my musimy radzić sobie ze wspólnym życiem w pojedynkę? Z najbliższą formą miłości pokonującą ciągle tak wielki dystans? Ja wciąż nie potrafię pogodzić się z tym że mając twoją duszę na wyciągnięcie ręki boję się sięgnąć nią przed siebie i dotknąć jedynie powietrza. Tak bardzo chcę wierzyć że świat wynagrodzi nam te wszystkie chwile których nie rozumiem bo przeraża mnie każda noc w której z bezsilności zaciskam pięści i nieudolnie próbuję zdusić w sobie serce tak bezlitosne błagające o choć odrobinę ciepła. dontforgot](http://files.moblo.pl/0/7/74/av65_77457_84358_-3a48478fb762306cb8f3.jpg) |
Apatycznie odwracam wzrok od szczęścia jakie wypełnia innych ludzi, starając się ostatkami sił ukryć w sobie ból. Dlaczego my? Dlaczego możemy uśmiechać się tylko wtedy, kiedy nasze oczy mienią się w blasku wszystkich odcieni smutku? Dlaczego to właśnie my musimy radzić sobie ze wspólnym życiem w pojedynkę? Z najbliższą formą miłości, pokonującą ciągle tak wielki dystans? Ja wciąż nie potrafię pogodzić się z tym, że mając twoją duszę na wyciągnięcie ręki, boję się sięgnąć nią przed siebie i dotknąć jedynie powietrza. Tak bardzo chcę wierzyć, że świat wynagrodzi nam te wszystkie chwile, których nie rozumiem, bo przeraża mnie każda noc, w której z bezsilności zaciskam pięści i nieudolnie próbuję zdusić w sobie serce, tak bezlitosne błagające o choć odrobinę ciepła. /dontforgot
|
|
![Dziś... Tak dzisiaj tęsknię. Na każdym skrawku mojego ciała odczuwam to dziwne mrowienie obecność czegoś obcego a kiedy pytam o jego imię pada krótkie tęsknota. Brakuje mi jakiejkolwiek części Jego osoby tuż obok. Wciąż dostaję szereg wiadomości i wiem co robi ruch po ruchu wyobrażam sobie wykonywaną przez Niego czynność lecz to mi nie wystarcza. Chciałabym po prostu unieść wachlarz rzęs i zobaczyć Go by chociażby na kilka sekund wtopić się w Jego niebieskie spojrzenie. Chcę żeby się uśmiechnął. Chociaż raz. Do mnie. Tylko do mnie. Potrzebuję kilku słów wypowiedzianych wyłącznie w moim kierunku krótkiej rozmowy. I powstrzymam się nie ściągnę z Niego ubrań. Będzie kulturalnie spokojnie grzecznie. Tylko niech będzie tu gdzieś obok. Muszę Go czuć. Bez Niego nie mam czym oddychać.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Dziś... Tak, dzisiaj tęsknię. Na każdym skrawku mojego ciała odczuwam to dziwne mrowienie, obecność czegoś obcego, a kiedy pytam o jego imię, pada krótkie - tęsknota. Brakuje mi jakiejkolwiek części Jego osoby tuż obok. Wciąż dostaję szereg wiadomości i wiem, co robi - ruch po ruchu wyobrażam sobie wykonywaną przez Niego czynność, lecz to mi nie wystarcza. Chciałabym po prostu unieść wachlarz rzęs i zobaczyć Go, by chociażby na kilka sekund wtopić się w Jego niebieskie spojrzenie. Chcę, żeby się uśmiechnął. Chociaż raz. Do mnie. Tylko do mnie. Potrzebuję kilku słów wypowiedzianych wyłącznie w moim kierunku, krótkiej rozmowy. I powstrzymam się - nie ściągnę z Niego ubrań. Będzie kulturalnie, spokojnie, grzecznie. Tylko niech będzie tu gdzieś obok. Muszę Go czuć. Bez Niego nie mam czym oddychać.
|
|
![Stoję przed tobą z całkiem czystym sercem. Zachłannie oddycham powietrzem unoszącym się między nami jakbym bała się że za chwilę może mi go zabraknąć. Popatrz na mnie. Nigdy nie widziałeś moich oczu bardziej szczerych niż w tym momencie. Nigdy jeszcze nie mogłeś zwykłym muśnięciem dotknąć najgłębszych miejsc mojej duszy. Nie było ani jednej sekundy która byłaby bardziej naelektryzowana uczuciami niż ta teraz. Wiem że to czujesz. Tak delikatnie błądzisz opuszkami palców po moim policzku jakbyś robił to ostatni raz w życiu a mnie w oczach zbierają się łzy. Nie odchodź. Przecież wiesz że nie musisz. Przecież to wcale nie koniec. Przepraszam już nie płaczę. Nie chcę cię zostawiać. Nie chcę mówić nic co miałoby na celu pożegnanie cię już na zawsze. Zostań. Patrz na mnie dotykaj mnie z taką troską czułością już do końca świata. Nie przestawaj proszę. dontforgot](http://files.moblo.pl/0/7/74/av65_77457_84358_-3a48478fb762306cb8f3.jpg) |
Stoję przed tobą z całkiem czystym sercem. Zachłannie oddycham powietrzem unoszącym się między nami jakbym bała się, że za chwilę może mi go zabraknąć. Popatrz na mnie. Nigdy nie widziałeś moich oczu bardziej szczerych, niż w tym momencie. Nigdy jeszcze nie mogłeś zwykłym muśnięciem, dotknąć najgłębszych miejsc mojej duszy. Nie było ani jednej sekundy, która byłaby bardziej naelektryzowana uczuciami niż ta teraz. Wiem, że to czujesz. Tak delikatnie błądzisz opuszkami palców po moim policzku, jakbyś robił to ostatni raz w życiu, a mnie w oczach zbierają się łzy. Nie odchodź. Przecież wiesz, że nie musisz. Przecież to wcale nie koniec. Przepraszam, już nie płaczę. Nie chcę cię zostawiać. Nie chcę mówić nic, co miałoby na celu pożegnanie cię już na zawsze. Zostań. Patrz na mnie, dotykaj mnie z taką troską, czułością już do końca świata. Nie przestawaj, proszę. /dontforgot
|
|
![Zaczynam wpisywać pierwsze litery w treść wiadomości. K o c h a m kolejno pojawiają się na ekranie już mam dopisać następne trzy kiedy wyświetla się przychodzące połączenie od planowanego adresata tworzonego tekstu. Halo? rzucam z uśmiechem okręcając się na pięcie i widząc zarys Jego sylwetki na skraju światła padającego z latarni. Kocham Cię tylko tyle chciałem powiedzieć.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Zaczynam wpisywać pierwsze litery w treść wiadomości. K, o, c, h, a, m kolejno pojawiają się na ekranie, już mam dopisać następne trzy, kiedy wyświetla się przychodzące połączenie od planowanego adresata tworzonego tekstu. - Halo? - rzucam z uśmiechem, okręcając się na pięcie i widząc zarys Jego sylwetki na skraju światła padającego z latarni. - Kocham Cię, tylko tyle chciałem powiedzieć.
|
|
![Upajam się twoim widokiem. To najpiękniejsze co było mi dane kiedykolwiek zobaczyć. Zaciskam powieki i nasycam się twoim zapachem. Nim oddycha się o wiele łatwiej niż powietrzem. Napawam się dotykiem twoich rąk błądzących w ciszy po moim ciele i szepczę jak bardzo mi tego brakowało. Patrzę na twój uśmiech i sama mimowolnie się uśmiecham do tego wszystkiego co było co jest teraz co jeszcze na nas czeka. Uśmiecham się tylko do ciebie. Powiedz. Spójrz na mnie i powiedz czy naprawdę myślisz że kiedyś za kilka minut dni lat będę potrafiła żyć bez ciągłych łez w oczach jeśli teraz odejdziesz? Czy wierzysz że uda się nam życie jeśli zaprzepaścimy szansę na prawdziwe szczęście? Powoli delektuję się każdą pojedynczą sekundą w której samym ruchem warg mówisz mi o swoich uczuciach. Czy naprawdę zdołamy pokonać ból nie trzymając się za ręce? Pytam cię i kładąc dłoń na twoim sercu chcę poczuć jak bije w rytmie stanowczego 'nie' nawet jeśli chcesz powiedzieć coś zupełnie innego. dont](http://files.moblo.pl/0/7/74/av65_77457_84358_-3a48478fb762306cb8f3.jpg) |
Upajam się twoim widokiem. To najpiękniejsze, co było mi dane kiedykolwiek zobaczyć. Zaciskam powieki i nasycam się twoim zapachem. Nim oddycha się o wiele łatwiej niż powietrzem. Napawam się dotykiem twoich rąk, błądzących w ciszy po moim ciele i szepczę jak bardzo mi tego brakowało. Patrzę na twój uśmiech i sama mimowolnie się uśmiecham do tego wszystkiego co było, co jest teraz, co jeszcze na nas czeka. Uśmiecham się tylko do ciebie. Powiedz. Spójrz na mnie i powiedz - czy naprawdę myślisz, że kiedyś, za kilka minut, dni, lat będę potrafiła żyć bez ciągłych łez w oczach, jeśli teraz odejdziesz? Czy wierzysz, że uda się nam życie jeśli zaprzepaścimy szansę na prawdziwe szczęście? Powoli delektuję się każdą pojedynczą sekundą, w której samym ruchem warg mówisz mi o swoich uczuciach. Czy naprawdę zdołamy pokonać ból, nie trzymając się za ręce? Pytam cię i kładąc dłoń na twoim sercu, chcę poczuć jak bije w rytmie stanowczego 'nie', nawet jeśli chcesz powiedzieć coś zupełnie innego./dont
|
|
|
|