 |
Nosze w sobie niesamowity bałagan. W głowie, w sercu, w życiu. I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce.
|
|
 |
W dzisiejszych czasach chyba już nic nie istnieje.Nic nie jest na zawsze, nic nie trwa wiecznie.Chcę nabrać dystansu do wszystkiego co mnie otacza,abym nie musiała zawodzić się na niczym i nikim.
|
|
 |
- Co Ty w Nim widzisz?
- To, że chce mi dać cały świat, a w zamian oczekuje tylko uśmiechu.
|
|
 |
Jebana rutyna, monotonność szarego dnia.
|
|
 |
A jeśli wróci? Jeśli spojrzy Ci w oczy i powie, że kocha? Wymiękniesz.
|
|
 |
I ta bezsilność, której się nie spodziewaliśmy.
|
|
 |
Nawet powietrze pachnie złamanym sercem, nawet na niebie widać tęsknotę za miłością. Tylko w Twoich oczach jest obojętność. Jak Ty to, kurwa robisz?
|
|
 |
Chociaż raz być suką i olewać wszystkich z góry na dół. Chociaż raz mierzyć wszystkich bezczelnie wzrokiem. Chociaż raz zniszczyć komuś życie. Chociaż raz mieć wszystko w dupie...
|
|
 |
' i żyli długo i... ' - ciiii... Nie Twoja bajka księżniczko.
|
|
 |
Rozpaczliwie potrzebuje czułości. Ostatecznie może być wódka.
|
|
 |
I napluć wszystkim 'kochanym' osobom w twarz, uśmiechnąć się i powiedzieć - 'to za tą wspaniałą przyjaźń'.
|
|
 |
Rozjeb psychiczny, mentlik totalny. [ foryou17 ]
|
|
|
|