 |
Nie rozbudzaj nadziei, jeśli nie jesteś w stanie sprostać drugiemu uczuciu. Nigdy nie mów "kocham Cię", jeśli naprawdę Ci nie zależy. Nigdy nie mów o uczuciach, jeśli one naprawdę nie istnieją. Nigdy nie dotykaj, jeśli nie jesteś w stanie przygarnąć mnie całą. Nigdy nie bierz mnie za rękę, jeśli masz złamać mi serce. Nigdy nie obiecuj, jeśli nie jesteś w stanie uczynić nic. Nigdy nie mów, że coś będzie, jeśli nie masz zamiaru nawet zacząć. Nigdy nie patrz w moje oczy, jeśli wszystko, co robisz jest kłamstwem. Nigdy nie mów, że jesteś wówczas, gdy rzeczywistość ukazuje, że Cię nie ma. Nigdy nie mów ‘Witaj’, jeśli tak naprawdę myślisz ‘Żegnaj’. Nigdy nie mów ‘zawsze’, bo te twoje ‘zawsze’ sprawia, że płaczę.
|
|
 |
Ze snu wybudził mnie dźwięk dzwoniącego telefonu, nie patrząc na nazwe kontaktu, odebrałam lekko zdenerwowanym "halo" nikt się nie odezwał, zapadła dłuższa chwila ciszy. Już miałam jęknąć coś obraźliwego, odłożyć słuchawkę ale coś w głębi mnie kazało mi tego nie robić. Po chwili usłyszałam czyjś mocno przyśpieszony oddech połączony z dźwiękami bólu, przestraszyłam się. Po raz drugi się odezwałam, to co usłyszałam rozdarło mi serce. " Będe Twój, na tak długo jak będziesz chciała. Kocham Cie"- połącznie przerwane. Po pół godzinie udało mi się usnąć, ze snu wyrwał mnie kolejny telefon, tym razem od Twojej mamy, poinformowała mnie o wypadku jaki miałeś w nocy. Zadzwoniłeś do mnie z palącego się samochodu, z którego nie było wyjścia. będe Twoja na tak długo jak będziesz tego chciał. Kiedyś do Ciebie dołącze kochanie| rastaa.zioom
|
|
 |
CZ2. A więc mamo jeśli to czytasz, wiedz że jesteś najwspanialszą mamą jaką mogłam mieć, mimo że się nie dogadujemy za dobrze, mimo że teoretycznie ze sobą nie rozmawiamy w inny sposób jak kłócąc się wiedz że oddałabym za Ciebie życie bez mrugnięcia okiem, gdybym miała wtedy troszke więcej siły obroniłabym Cie przed każdym ciosem wymierzonym w Twoją strone, cholernie dziękuje. Za chęć walki o moje życie, zrobiłaś wszystko co mogłaś zrobić. Mam nadzieje że jeszcze kiedyś będziesz ze mnie dumna i uznasz ze opłacało się, bo było warto przejść przez te wszystkie akcje, żeby widzieć teraz Twój uśmiech z innym mężczyzną, obym była taką matką jaką Ty jesteś dla mnie, kocham Cie | rastaa.zioom
|
|
 |
CZ1. Nigdy nie sądziłam,że moje życie było cudowne. Nigdy tak naprawde, nie miałam spokojnego dzieciństwa, nigdy nie mogłam powiedzieć że mam ojca, który chce ochronić mnie przed złem świata i który obiecałby mi,że gdyby kiedyś jakiś chłopczyk złamał mi serduszko on połamałby mu rączki. Tak naprawde często niewiele brakowało do tego aby to mi je połamał pod wpływem alkoholu. Nie raz dostawało się mamie za stawanie w mojej obronie. A ja tak właściwie nie doceniałam nigdy tego co dla mnie robia. Teraz po upływie czasu, chciałabym jej cholernie podziękować. Zaczynając od najdrobniejszych czynności jakimi jest zmienianie pieluch czy przemywanie ran po wywróceniu się na rowerze po walke, codzienną walke z ojcem, z jego nałogiem o moje lepsze jutro. Walcząc o to, tak naprawde miała gdzieś siebie, chciała po prostu żebym kiedykolwiek spojrzała jej w oczy i powiedziała " zrobiłaś wszystko co mogłaś, jesteś wielka " i szczerze zasłużyła na te słowa jak mało kto.
|
|
 |
Tutaj nic nie jest takie jakie być powinno, tutaj jest zero uśmiechu, zero radości z możliwości udziału w życiu, zero uczuć. Tutaj jest tylko ból wspominanych złych momentów, tutaj są tylko łzy i rozpatrywanie w sobie samych złych cech. Tutaj jest część mnie, która nienawidzi uczuć, nienawidzi przyznawać się że jej zależy, że się boi, że tak naprawdę jestem cholernie wrażliwa. To mroczna strona mnie, witam | rastaa.zioom
|
|
 |
Wojna uczuć, rozum krzyczy że nie ma sensu marnować łez i czekać na tego palanta a serce udając głuche wciąż kocha i czeka na jakiś znak.
|
|
 |
Nie lubię, kiedy ktoś wyjada mi monte z lodówki, nie lubię zagiętych rogów przy książkach, kurzu i totalnej pustki w głowie. A jak czegoś nie lubię - to nie akceptuję tego, nie potrafię znieść i się na to konkretnie wkurzam. Pamiętasz? 'nie lubię Cię' nie dotarło? Jaśniej, bardziej po ludzku? Weź wypierdalaj, bo mi na wzrok szkodliwie działasz.
|
|
 |
A wystarczyło w tamtej sekundzie się na niego nie spojrzeć, w tamtej minucie uciec z tego miejsca, w tamtym dniu, nie odpowiedzieć na jego pytanie, w tamtym tygodniu nie poznawać go, w tamtym miesiącu nie pocałować, w tamtym roku nie zakochać się. A świat byłby idealny, a pieprzona bajka nigdy by się nie zaczęła.
|
|
 |
Dział "anatomia człowieka" zaliczyłaś na mocna czwórkę, ciekawe czy faktycznie zakuwałaś jak wytłumaczyłaś facetowi uczącemu nas czy ma to jakikolwiek związek z ilością nocy, które spędziłaś poza domem |rastaa.zioom
|
|
 |
Coś kończy się, by cos mogło trwać.
|
|
 |
Wyprzedziliśmy uczucie - szukamy zmian
|
|
 |
Nigdy nie dziel się szczęściem. Nie mów skąd je masz i co sprawiło, że się uśmiechasz. Ludzie to jebani egoiści i będą chcieli Ci to odebrać, pamiętaj.
|
|
|
|