 |
Oddałbym serce na rzeźnie i duszę na cierpienia wieczne byle byś znowu była obok.
|
|
 |
być - to znaczy gnić po pracy, albo pić w samotności i nic nie tłumaczyć i tylko patrzeć, jak wszystko jebnie kiedyś
|
|
 |
wiesz, ile jest od jawy do snu? tyle samo jest do czynu od słów
|
|
 |
jak on śmie wdzierać się w moje wnętrze i wyrzucać tam swoje śmiecie?
|
|
 |
Ty wiem, że pamiętasz jak pierwszy raz jej odpalałeś skręta i jak mówili, że ten co ją będzie miał to szczęściarz.
|
|
 |
Po co się niszczyć nawzajem? Jak mamy się męczyć przez całe życie to lepiej się chwile pomęczyć rozstaniem, prawda kochanie?
|
|
 |
tell me do you wanna die? what's your position?
|
|
 |
Uwierz nie należę do tego typu człowieka, dla którego koniec związku to jakaś straszna tragedia, ale Twój brak tak mocno mi doskwiera, że naprawdę chciałabym nie pamiętać.
|
|
 |
Chciałabym wstrzymać dopływ powietrza, albo od razu dopływ krwi do serca, albo chociaż nie pamiętać o Tobie i serio robię co mogę, ale wszystko, dosłownie wszystko przypomina mi jak planowaliśmy wspólną przyszłość.
|
|
 |
już nie emocje mówią prawdę dla mnie, to nieaktualne już, tak bardzo mało dało to, że wciąż krzyczałem, a Ty gdzie wtedy byłaś, co jest kurwa, nie słyszałaś? nic nie zostało i doszedłem tu po zgliszczach, przez to uśmiecham się na zewnątrz -płaczę tylko w myślach.
|
|
 |
tylko powiedz, że chcesz żebym został tu dłużej, albo w końcu bym został na dobre
|
|
|
|