głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smokemeeveryday

nie chcę płakać. nie chcę być inspirowana kolejnymi wydarzeniami  bólem  który mi przynosisz. zrozum  człowieku. ja potrzebuję chwili spokoju od ciebie  odpoczynku. ucieczki  która pozwoliłaby mi wyrwać się stanowczo od ciebie i pozwoliłaby mi na zaczęcie wszystkiego od nowa. najlepiej bez ciebie. już za dużo było bólu i łez  do których mnie doprowadziłeś. stanowczo wiele doświadczyłam będąc w związku z tobą. mam już serdecznie dość takiego życia. zbyt wiele doświadczeń mi zafundowałeś. chcę teraz żyć inaczej  chcę odpocząć i zapomnieć o tobie.. pozwolisz mi na to?

remember_ dodano: 19 luty 2013

nie chcę płakać. nie chcę być inspirowana kolejnymi wydarzeniami, bólem, który mi przynosisz. zrozum, człowieku. ja potrzebuję chwili spokoju od ciebie, odpoczynku. ucieczki, która pozwoliłaby mi wyrwać się stanowczo od ciebie i pozwoliłaby mi na zaczęcie wszystkiego od nowa. najlepiej bez ciebie. już za dużo było bólu i łez, do których mnie doprowadziłeś. stanowczo wiele doświadczyłam będąc w związku z tobą. mam już serdecznie dość takiego życia. zbyt wiele doświadczeń mi zafundowałeś. chcę teraz żyć inaczej, chcę odpocząć i zapomnieć o tobie.. pozwolisz mi na to?

co chcesz usłyszeć dzisiejszej nocy? że za tobą tęsknie  czy płaczę po nocy z tęsknoty za twoim głosem? a może chcesz przeczytać w dłuższej wiadomości  jak moje życie się zmieniło po twoim odejściu? lecz co to ci da? jaką zaczerpniesz z tego satysfakcję? przecież dla ciebie to nie będzie nic znaczącego  a dla mnie.. to będzie wyraz słabości  jaką wciąż do ciebie kieruję. poddam się własnym emocjom  które od wewnątrz mnie wyniszczą. ucieknę chociaż na chwilę w świat zapomnienia..aczkolwiek nie zmienię tym zachowaniem nic. jedynie okaże kolejną słabość  której nie chcę pokazywać nikomu. nie chcę  aby ktokolwiek wiedział co się ze mną dzieje. w końcu to znaczenia żadnego nie ma. i tak nikt nie pojmie tego co w mojej duszy się dzieje.

remember_ dodano: 19 luty 2013

co chcesz usłyszeć dzisiejszej nocy? że za tobą tęsknie, czy płaczę po nocy z tęsknoty za twoim głosem? a może chcesz przeczytać w dłuższej wiadomości, jak moje życie się zmieniło po twoim odejściu? lecz co to ci da? jaką zaczerpniesz z tego satysfakcję? przecież dla ciebie to nie będzie nic znaczącego, a dla mnie.. to będzie wyraz słabości, jaką wciąż do ciebie kieruję. poddam się własnym emocjom, które od wewnątrz mnie wyniszczą. ucieknę chociaż na chwilę w świat zapomnienia..aczkolwiek nie zmienię tym zachowaniem nic. jedynie okaże kolejną słabość, której nie chcę pokazywać nikomu. nie chcę, aby ktokolwiek wiedział co się ze mną dzieje. w końcu to znaczenia żadnego nie ma. i tak nikt nie pojmie tego co w mojej duszy się dzieje.

dopiero niedawno całe moje życie stanęło mi przed oczami niczym krótka chwila. stojąc w kościele i słuchając słów księdza czułam  jak moje serce się rozrywa na cząsteczki. on tam leżał.. taki niewinny  mały chłopiec. odszedł z tego świata. zapewne jest w niebie  nie ma przecież innej opcji  bo kto  jak kto  ale on zasłużył  aby tam się znaleźć. wsłuchiwałam się w słowa proboszcza i jednocześnie rozmyślałam nad tym wszystkim  jakie życie jest kruche. i nagle poczułam silny ból. nie wiadomo skąd on się wziął. cała klatka piersiowa przeszywała mnie tym ciosem. mój wzrok powędrował na prawą stronę  a obok mnie stał mój braciszek... moje szczęście. moja jedyna i niepowtarzalna prawdziwa miłość. zrozumiałam to bardzo późno  ale uczestnicząc w tym pogrzebie doszło do mnie  że nie przeżyłabym śmierci młodego. pomimo  że jest między nami tak wiele różnic  sprzeczność charakterów... i ciągłe kłótnie  to wiem  że gdyby coś mu się miało stać oddałabym swoje życie  aby tylko on żył.

remember_ dodano: 19 luty 2013

dopiero niedawno całe moje życie stanęło mi przed oczami niczym krótka chwila. stojąc w kościele i słuchając słów księdza czułam, jak moje serce się rozrywa na cząsteczki. on tam leżał.. taki niewinny, mały chłopiec. odszedł z tego świata. zapewne jest w niebie, nie ma przecież innej opcji, bo kto, jak kto, ale on zasłużył, aby tam się znaleźć. wsłuchiwałam się w słowa proboszcza i jednocześnie rozmyślałam nad tym wszystkim, jakie życie jest kruche. i nagle poczułam silny ból. nie wiadomo skąd on się wziął. cała klatka piersiowa przeszywała mnie tym ciosem. mój wzrok powędrował na prawą stronę, a obok mnie stał mój braciszek... moje szczęście. moja jedyna i niepowtarzalna prawdziwa miłość. zrozumiałam to bardzo późno, ale uczestnicząc w tym pogrzebie doszło do mnie, że nie przeżyłabym śmierci młodego. pomimo, że jest między nami tak wiele różnic, sprzeczność charakterów... i ciągłe kłótnie, to wiem, że gdyby coś mu się miało stać oddałabym swoje życie, aby tylko on żył.

miałem 14 lat  spotykałem się z dziewczyną  nie wiem czym to było  nazywałem to   miłość   .szukałem ukojenia w niej każdego dnia i byłem w stanie oddać wtedy za nią cały świat .

smokemeeveryday dodano: 19 luty 2013

miałem 14 lat, spotykałem się z dziewczyną, nie wiem czym to było, nazywałem to ` miłość ` .szukałem ukojenia w niej każdego dnia i byłem w stanie oddać wtedy za nią cały świat .

tyle jesteś wart  ile płacą za Twą śmierć  ile twój wróg chce dać  za to żebyś zdechł.

smokemeeveryday dodano: 19 luty 2013

tyle jesteś wart, ile płacą za Twą śmierć, ile twój wróg chce dać, za to żebyś zdechł.

A łzy płyną zalane łzami całe oczy  od bólu i porażek.

smokemeeveryday dodano: 19 luty 2013

A łzy płyną zalane łzami całe oczy, od bólu i porażek.

Spierdoliłeś sprawę skończ kurewskie gadanie..

smokemeeveryday dodano: 19 luty 2013

Spierdoliłeś sprawę skończ kurewskie gadanie..

Twe słowo pomaga mi powstać  a cisza jest gorsza niż brak tlenu. Twój dotyk pomaga mi sprostać temu  czemu bez ciebie bym nie mógł.

smokemeeveryday dodano: 19 luty 2013

Twe słowo pomaga mi powstać, a cisza jest gorsza niż brak tlenu. Twój dotyk pomaga mi sprostać temu, czemu bez ciebie bym nie mógł.

Bezsprzecznie  nic nie trwa wiecznie.

smokemeeveryday dodano: 19 luty 2013

Bezsprzecznie, nic nie trwa wiecznie.

Ten mikrofon jest jak broń  a scena nas docenia. W naszych wersach żaden pies nie znajdzie pocieszenia.

smokemeeveryday dodano: 19 luty 2013

Ten mikrofon jest jak broń, a scena nas docenia. W naszych wersach żaden pies nie znajdzie pocieszenia.

analizuję to co ty jest. widzę że ostatnio powróciła 'moda' na spiny.Czy to jest potrzebne trzeba po kimś jeździć bo nie podpisał czyjegoś wpisu który krąży od wielu lat po necie i wyzywać kogoś od  'suk  kurw  szmat' itp?nastała też 'moda' na  zawieszanie kont  czy to  specjalne zwracanie uwagi na siebie?Oczywiście rozumiem  że są chwile kiedy ktoś się naprawdę wypala  gdy nie potrafi skleić paru zdań bądź jego prywatne życie nie pozwala przez jakiś czas  tu przesiadywać.Lecz zauważyłam  że to nie jest tylko chwilowe. Od paru tygodni coraz częściej i więcej osób zaczyna zawieszać konta i twierdzić  że się wypala...Ale czy to jest prawdą? Czy to nie jest robione dość często pod publikę? Nie chcę tym wpisem nikogo urazić  ale odkąd jest ranking to stał się dla wielu najważniejszy  to czuć to  jak chęć władzy staje się od ludzi silniejsza  jakby pewna grupa chciała na siłę się wywyższać  aczkolwiek po co to robić?Pisanie powinno być przyjemnością  a nie dowartościowywaniem swojego życ

remember_ dodano: 18 luty 2013

analizuję to co ty jest. widzę,że ostatnio powróciła 'moda' na spiny.Czy to jest potrzebne,trzeba po kimś jeździć,bo nie podpisał czyjegoś wpisu,który krąży od wielu lat po necie i wyzywać kogoś od 'suk, kurw, szmat' itp?nastała też 'moda' na zawieszanie kont, czy to specjalne zwracanie uwagi na siebie?Oczywiście rozumiem, że są chwile kiedy ktoś się naprawdę wypala, gdy nie potrafi skleić paru zdań bądź jego prywatne życie nie pozwala przez jakiś czas, tu przesiadywać.Lecz zauważyłam, że to nie jest tylko chwilowe. Od paru tygodni coraz częściej i więcej osób zaczyna zawieszać konta i twierdzić, że się wypala...Ale czy to jest prawdą? Czy to nie jest robione dość często pod publikę? Nie chcę tym wpisem nikogo urazić, ale odkąd jest ranking,to stał się dla wielu najważniejszy, to czuć to, jak chęć władzy staje się od ludzi silniejsza, jakby pewna grupa chciała na siłę się wywyższać, aczkolwiek po co to robić?Pisanie powinno być przyjemnością, a nie dowartościowywaniem swojego życ

puste słowa  obietnice. po co nam to było? niszczyliśmy tym tylko siebie. zabijaliśmy wspólnie własne wnętrza. brak satysfakcji i zadowolenia. coraz mniej radości na naszych twarzach. szczęście szybko przeminęło przed naszymi oczami. nie zdążyliśmy go nawet odczuć na własnej skórze. nagle powstała rutyna i pewien koniec. nastąpił powolny rozpad  naszego związku  aż pewnego dnia wszystko runęło. nie było już możliwości ratowania czegokolwiek. miłość wygasła  a przyjaźń eksplodowała przy ostatniej kłótni.

remember_ dodano: 18 luty 2013

puste słowa, obietnice. po co nam to było? niszczyliśmy tym tylko siebie. zabijaliśmy wspólnie własne wnętrza. brak satysfakcji i zadowolenia. coraz mniej radości na naszych twarzach. szczęście szybko przeminęło przed naszymi oczami. nie zdążyliśmy go nawet odczuć na własnej skórze. nagle powstała rutyna i pewien koniec. nastąpił powolny rozpad naszego związku, aż pewnego dnia wszystko runęło. nie było już możliwości ratowania czegokolwiek. miłość wygasła, a przyjaźń eksplodowała przy ostatniej kłótni.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć