 |
Człowiek kruchy jest jak chrust i każdy czasami pęka
To podstawą jest uczenie się na własnych błędach
|
|
 |
Tutaj niejednemu dragsy z wódą zżarły mózg
|
|
 |
Bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno
|
|
 |
Naprawdę jestem wdzięczny, szczerze dziękuję za wsparcie,
Nigdy nie zapomnę was, będę pamiętał na zawsze,
Co dnia w głowie tysiąc myśli jak odwrócić kartę,
Jak odwdzięczyć się za to co zrobili dla mnie,
Jedno wiem na pewno i wiedziałem to na starcie,
Muszę być w porządku, by u ludzi mieć poparcie,
Wiele przeżyć, różne akcje, wszystko w tekstach opisane,
Zawsze będę szedł sztywniutko, nigdy honoru nie splamię.
|
|
 |
Znasz to uczucie gdy nie wierzy w ciebie nikt?
Musisz uciec, ale nie wiesz którędy masz iść
i gubiąc kluczyk gubisz ich,
nie mów nic, zanim runie domek z kart w piach
i ostatkiem sił namaluję rap na kartkach.
Ty daj mi żyć i pozwól być sobą,
na przekór wszystkim tym, którzy nie mogą,
idąc obok, widząc pogoń,
pchają się do środka, jak w ogień ,
zanim skończy się historia i zgaśnie płomień.
|
|
 |
niektórym ludziom aż chce się przybić piątke. w twarz. krzesłem.
|
|
 |
miłości nie wymienisz tu na banknot
|
|
 |
Tu nie ma nic za darmo, chcieliśmy wolności,
tak bardzo jej pragnąc, pierdoląc ten pościg,
po hajs, co masz wiele możliwości, masz sos?
Na stos, miłości nie wymienisz tu na banknot.
|
|
 |
Czy ją kochasz? Co nie widać? Mocno Tak że aż można się od tego zrzygać
|
|
 |
To smutne, że nie widzisz już w moich oczach siebie
to przykre, Ty wiesz swoje a ja dalej nic nie wiem.
|
|
 |
Pół na pół, litr na dwóch. I tak do obrzygania
|
|
 |
Co ma być to będzie, czyli uwierz z całej siły,
idź przed siebie z tymi, którzy są, nie którzy byli.
|
|
|
|