 |
Ludzi się nie rani, rani się drani.
|
|
 |
siedząc tak na brzegu łóżka, zalewam łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że być może już nigdy nie będzie obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra. / endoftime.
|
|
 |
Czasami gdy poznasz kogoś przypadkiem, okazuje się, że już nie potrafisz żyć tak jak dawniej, bez tej osoby.
|
|
 |
jak mi mówią: ty musisz.. ja mówie: niekoniecznie
|
|
 |
Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko.Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa
|
|
 |
pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? Twoja nieśmiałość była taka pociągająca. Mnie zżerały nerwy i nie wiedziałam totalnie co powiedzieć, dlatego mówiłam wszystko, co przyszło mi do głowy. I gdy pierwszy raz mnie przytuliłeś.. nie jako koleżankę, ale już jako dziewczynę. To był najwspanialszy dzień w moim życiu. Gdy z dnia na dzień byłeś mniej nieśmiały. Lubiłam to w Tobie. Lubiłam poznawać Cię, tak od początku. To było wspaniałe, móc zacząć właśnie z Tobą. Pamiętam kolejne dni spędzone razem. Pierwsza kłótnia, jakaś mała sprzeczka o nieistotne szczegóły. Ale mimo to było cudownie, prawda?
|
|
 |
codziennie nocą proszę Boga by mi Cię oddał. brak mi już sił. czuje jak życie z dnia na dzień odbiera mi oddech. co czuję? smak słonych łez, nic więcej. | rap_jest_jeden
|
|
 |
"późne wieczory i wczesne poranki na kanapie,
seks przy ostrym dance-hallu po kłótniach przy ciężkim rapie.
potem zaskoczenie, że to już na tym etapie,
chociaż żadne z nas nie przypuszczało że się na to złapię.
niestety nasza prawda dała się pokonać plotkom,
wiesz nie każde historie się tutaj kończą słodko.
dzisiaj powieszę na balkonie coś choćby zmokło,
tylko po to żeby znów nie patrzeć na jej okno."
|
|
 |
"mimo że pamiętam jedne i drugie,
dobre i złe chwile przepalane szlugiem.
romantyczne spacery i te nocą po wódę,
wciąż nie wiem gdzie zgubiliśmy to co wywalczone z trudem."
|
|
 |
znasz to uczucie, gdy widzisz jak wszystko idealnie się układa? ja też nie. | rap_jest_jeden
|
|
 |
chcę znów poczuć muśnięcie Twoich warg tuż za uchem. chcę czuć ciepło Twoich ramion. pozwól mi patrzeć w Twoje zielone tęczówki, i nie mówić nic. trwać tak w milczeniu. a przyszłość? ma Twoje oczy. | rap_jest_jeden
|
|
 |
jak ludzi, których łączyło wszystko, może zacząć wszystko dzielić?
|
|
|
|