 |
|
I może tak jest lepiej, bo niektóre rzeczy nie powinny być niczym więcej, jak tylko chwilą ...
|
|
 |
|
była piękna pamiętam, miała spokój na rękach
|
|
 |
|
Ja i Ona. To chyba najpiękniejszy moment. Gdy jesteśmy sami i możemy być całkowicie sobą, bez masek, bez niczego. Możemy pomówić o tym co się wydarzyło, co było, co nas boli, czego się boimy, co rozpierdala nas psychicznie. Możemy mówić o przyszłości, popijając piwo lub wino, które uwielbia.Mamy czas dla siebie, na swoje przemyślenia, na własne uczucia i emocje. Mamy czas na łzy, na pretensje, na prośby, na wyznania, na krzyki. Wyładowanie napięcia i wyrzucenie z siebie wszystkiego co ciąży na duszy a później czas na podreperowanie jej i pod pielęgnowanie jej kruchych skrzydełek, który często opadają a momentami nawet rozkruszają. Jest wszystkim co mnie najlepszego w życiu spotkało. Jest moją przyszłością i nie wiem co bym bez Niej zrobił. Gdyby coś jej się stało, gdyby odeszła bez chęci powrotu, prawdopodobnie rozłożył bym się na torach i czekał na śmierć.
|
|
 |
|
Lubię przebywać u rodziny Ani, bo wiem, że akceptują mnie, chociaż początki bywały ciężkie, bo pełne obaw i strachu o ich córkę i perełkę, którą kochają najbardziej na świecie. Nie oceniali mnie pochopnie, ale widzieli co ona przeżywa u mojego boku. Wiedzą doskonale ile było wylanych łez ile niepotrzebnych krzyków i zbędnych słów. Mimo to, gdy jej mama widzi mnie w progu to przytula mnie jak własnego syna a jej ojciec? Chociaż wiem, że pozoruje dystans to tylko ja wiem jaki jest gdy jesteśmy sami a wyłącznie przy mnie pokazuje swoje łzy, bo zawsze mnie prosi o to bym się opiekował jego córką.Lubię siedzieć z nimi przy stole i słuchać ich żartów, docinków. Lubię, gdy wspominają dzieciństwo Ani, która wtedy zwyczajnie się czerwieni. Lubię tą atmosferę, bo czuję się tam jak członek rodziny. Podobnie z moimi. Tylko tam Ania wszystkich zachwyca. Uwielbiają ją, kochają równie mocno co ja, zwłaszcza mój ojciec, który codziennie mi grozi, że jeśli to spierdolę to sam mi wpierdoli.
|
|
 |
|
Miał oczy jak wielu, a jego styl niczym nie wyróżniał się od pozostałych. Miał normalne włosy, na których wiecznie panował nieład. Miał kilka pieprzyków, jak każdy człowiek. I uśmiechał się zwyczajnie do ludzi. Jednak gdy pozwolił mi pokochać siebie, wszystko to stało się wyjątkowe.
|
|
 |
|
Mimo całego syfu nie rób sobie krzywdy przez rzeczy na które nie masz wpływu, bo depresja jak tyfus niszczy społeczeństwo
|
|
 |
|
Są takie sytuacje, chwile, momenty, dla których warto pokonywać zakręty.
|
|
 |
|
Tyle pytań chcę ci zadać, które mi w głowie siedzą Ale zbyt boję się, że zadasz mi ból odpowiedzią
|
|
 |
|
czasami nie warto tracić czasu na nic nie znaczące gesty.
|
|
 |
|
Porozmawiajmy, o tym jak ciężko jest zapomnieć ,o tym jak ludzie popełniają błedy i jak samotność utwierdza nas w poczuciu własnej bezwartościowości.
|
|
 |
|
Nic nie jest w stanie w pełni zastąpić tego ciepła, która daje wtulona w ciebie ukochana osoba ...
|
|
 |
|
Może to miłość, a może tylko chwila.
|
|
|
|