głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smileinspire

wchodząc do ciepłej klatki wyjęłam słuchawki z uszu i dopiero wtedy zauważyłam jego opartego koło zejścia do piwnicy . na sam widok serce mimowolnie zaczęło bić szybciej niż w normie .   dopiero wracasz ? .   zapytał   a przez głowę przemknęła mi myśl   że nadal pamięta mój plan lekcji .   nie ma u Ciebie nikogo   a nie chciałem dzwonić   bo pewnie byłaś zajęta .   owszem . zostałam po szkole z kolegą .   powiedziałam z sarkazmem otrzepując buty ze śniegu .   już sobie kogoś znalazłaś ? zajebiście .   puściłam to mimo uszu . spojrzałam na niego i doznałam szoku .   co Ty zrobiłeś z włosami ?! .   złapałam za jego fullcap'a ściągając i patrząc z niedowierzaniem . nie było śladu po jego dłuższych   opadających na oczy blond włosach .   ściąłem ? i oddawaj czapkę .   zmieszany próbował mi ją zabrać .   ty oszalałeś ? każda sikała na widok tych włosów .   złapałam się za głowę .   najważniejszej lasce dla mnie przestały się podobać   a na inne mam wyjebane .

wezsieogarnijxd dodano: 10 grudnia 2010

wchodząc do ciepłej klatki wyjęłam słuchawki z uszu i dopiero wtedy zauważyłam jego opartego koło zejścia do piwnicy . na sam widok serce mimowolnie zaczęło bić szybciej niż w normie . - dopiero wracasz ? . - zapytał , a przez głowę przemknęła mi myśl , że nadal pamięta mój plan lekcji . - nie ma u Ciebie nikogo , a nie chciałem dzwonić , bo pewnie byłaś zajęta . - owszem . zostałam po szkole z kolegą . - powiedziałam z sarkazmem otrzepując buty ze śniegu . - już sobie kogoś znalazłaś ? zajebiście . - puściłam to mimo uszu . spojrzałam na niego i doznałam szoku . - co Ty zrobiłeś z włosami ?! . - złapałam za jego fullcap'a ściągając i patrząc z niedowierzaniem . nie było śladu po jego dłuższych , opadających na oczy blond włosach . - ściąłem ? i oddawaj czapkę . - zmieszany próbował mi ją zabrać . - ty oszalałeś ? każda sikała na widok tych włosów . - złapałam się za głowę . - najważniejszej lasce dla mnie przestały się podobać , a na inne mam wyjebane .

od rana czułam się fatalnie . z godziny na godzinę było coraz gorzej . nie wyspałam się   miałam dość tych starych kwok narzekających w autobusie   dość śniegu   dość tego harmidru w klasie   dość ględzenia nauczycieli   a jak na złość każdy z nich zadawał mi pytania zauważając   że błądzę myślami . On też widział   że coś jest nie tak . pytał   co mi jest   a ja za każdym razem odburkiwałam :   nic .   w końcu w drodze na przystanek przytulił mnie od tyłu . obrażona na cały świat próbowałam na daremno zabrać jego ręce . :   no   wyżyj się   wybluzgaj . ! .   mówił śmiejąc się . a ja co ? miałam stanąć na środku parku i jak ostatnia desperatka zacząć płakać i klnąć ? . nie potrzebne były żadne jego słowa . potrzebowałam tylko tego   żeby mnie przytulił   tak mocno . tak   żebym nie mogła złapać tchu . tak   żebym poczuła   że jestem znów dla kogoś ważna .

wezsieogarnijxd dodano: 10 grudnia 2010

od rana czułam się fatalnie . z godziny na godzinę było coraz gorzej . nie wyspałam się , miałam dość tych starych kwok narzekających w autobusie , dość śniegu , dość tego harmidru w klasie , dość ględzenia nauczycieli , a jak na złość każdy z nich zadawał mi pytania zauważając , że błądzę myślami . On też widział , że coś jest nie tak . pytał , co mi jest , a ja za każdym razem odburkiwałam : - nic . - w końcu w drodze na przystanek przytulił mnie od tyłu . obrażona na cały świat próbowałam na daremno zabrać jego ręce . : - no , wyżyj się , wybluzgaj . ! . - mówił śmiejąc się . a ja co ? miałam stanąć na środku parku i jak ostatnia desperatka zacząć płakać i klnąć ? . nie potrzebne były żadne jego słowa . potrzebowałam tylko tego , żeby mnie przytulił , tak mocno . tak , żebym nie mogła złapać tchu . tak , żebym poczuła , że jestem znów dla kogoś ważna .

mam dosyc isc tak gdzies bez planow wciaz od nowa  zaczynac cos  nie konczyc.

wezsieogarnijxd dodano: 8 grudnia 2010

mam dosyc isc tak gdzies bez planow wciaz od nowa, zaczynac cos ,nie konczyc.

nie jesteśmy za starzy na zabawę w chowanego  prawda ? bo wiesz  oddała bym wszystko byś powiedział ' znalazłem Cię '.

wezsieogarnijxd dodano: 5 grudnia 2010

nie jesteśmy za starzy na zabawę w chowanego, prawda ? bo wiesz, oddała bym wszystko byś powiedział ' znalazłem Cię '.

olej to  znasz siebie  ciesz się tą wiedzą.

wezsieogarnijxd dodano: 3 grudnia 2010

olej to, znasz siebie, ciesz się tą wiedzą.

pierdole cie. ale uśmiechajmy sie do siebie. to takie sympatyczne.

wezsieogarnijxd dodano: 2 grudnia 2010

pierdole cie. ale uśmiechajmy sie do siebie. to takie sympatyczne.

wymuszony alkoholem dobry humor.

wezsieogarnijxd dodano: 25 listopada 2010

wymuszony alkoholem dobry humor.

po jakimś czasie tylko ból jest dla nas inspiracją.

wezsieogarnijxd dodano: 22 listopada 2010

po jakimś czasie tylko ból jest dla nas inspiracją.

show me all the things that I shouldn't know.

wezsieogarnijxd dodano: 20 listopada 2010

show me all the things that I shouldn't know.

siedziała  bezwładnie przy szpitalnym łóżku  trzymając go za wilgotną od drgawek  dłoń. jej źrenice  były rozszerzone do granic możliwości. wyglądały jak dwa ogromne kubki  czarnej kawy  którą tak uwielbiała. była przy nim. patrzyła na setki  podłączonych kabli do jego odrętwiałego ciała  nieusilnie próbując powstrzymać się od łez. pochyliła się delikatnie nad jego głową. jeden z kosmyków jej włosów  opadł bezwiednie na jego sine czoło. 'wszystko będzie dobrze.'   wyszeptała do jego  ucha z nadzieją  że słyszy. właśnie wtedy  rozległ się pisk. maszyny zaczęły wariować  a kilku lekarzy nerwowo  wbiegło do sali. nie wiedziała co się  dzieję. reanimowali go. stała przy szpitalnym łóżku  nie mogąc złapać oddechu. 'nie możesz mi tego zrobić  rozumiesz?! nie możesz!'   krzyczała pełna amoku  uspokajana przez pielęgniarkę. maszyny się zatrzymały. lekarz ze stoickim spokojem  kazał zanotować pielęgniarce godzinę zgonu. 'Ty skurwysynu'   wyszeptała  osłaniając się na nogach. zemdlała.

wezsieogarnijxd dodano: 16 listopada 2010

siedziała, bezwładnie przy szpitalnym łóżku, trzymając go za wilgotną od drgawek, dłoń. jej źrenice, były rozszerzone do granic możliwości. wyglądały jak dwa ogromne kubki, czarnej kawy, którą tak uwielbiała. była przy nim. patrzyła na setki, podłączonych kabli do jego odrętwiałego ciała, nieusilnie próbując powstrzymać się od łez. pochyliła się delikatnie nad jego głową. jeden z kosmyków jej włosów, opadł bezwiednie na jego sine czoło. 'wszystko będzie dobrze.' - wyszeptała do jego, ucha z nadzieją, że słyszy. właśnie wtedy, rozległ się pisk. maszyny zaczęły wariować, a kilku lekarzy nerwowo, wbiegło do sali. nie wiedziała co się, dzieję. reanimowali go. stała przy szpitalnym łóżku, nie mogąc złapać oddechu. 'nie możesz mi tego zrobić, rozumiesz?! nie możesz!' - krzyczała pełna amoku, uspokajana przez pielęgniarkę. maszyny się zatrzymały. lekarz ze stoickim spokojem, kazał zanotować pielęgniarce godzinę zgonu. 'Ty skurwysynu' - wyszeptała, osłaniając się na nogach. zemdlała.

czas przeszły ? nieważne.

wezsieogarnijxd dodano: 16 listopada 2010

czas przeszły ? nieważne.

szary wieczór  bez opcji na miłość  tak najlepiej.

wezsieogarnijxd dodano: 16 listopada 2010

szary wieczór, bez opcji na miłość- tak najlepiej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć