 |
spojrzał na Mnie i delikatnie chwycił za rękę. przymknął na chwilę powieki oznajmiając, że przewija sobie w głowie wspomnienia. zupełnie jak na jakiejś kasecie, czy płycie. cofa i przyspiesza. widzi Nas szczęśliwych i rozdrażnionych. stęsknionych, a czasem smutnych. po chwili mruknął pod nosem, że kocha Mnie, ale czasem nienawidzi. że pragnie, a mimo to ma dość. że chciałby być, ale musi odejść. że nie może zostać, bo czeka na Niego lepsza przyszłość. [ yezoo ]
|
|
 |
- happy Easter ! - and nawzajem .
|
|
 |
być może znasz to uczucie, kiedy z góry patrzysz na własne szczęście, które wciąż z dnia na dzień, małymi krokami oddala się od Ciebie. człowiek, który sekundy temu, był ważniejszy od Twojego życia, nagle tak po prostu znika, gdzieś w tłumie nieznanych Ci twarzy. a Ty? nie możesz zrobić już nic, nie możesz już nic powiedzieć, bo Twoje słowa zawiniły zbyt wiele razy, łamiąc wszelkie podstawy. stoisz i przyglądasz się temu co budowaliście z tak wielkim zaufaniem, co z czasem stało się fundamentem Waszych serc. to staje Ci się obce, i tak jak uczucia będące zawsze ponad wszystkim tym co dzieliło, ponad każdą z barier, gwałtownie opada, uderzając z tak ogromną siłą o ziemię, by jedyne co zrobić, to pobudzić ból. / endoftime.
|
|
 |
tamten czas zostawił na Mojej psychice ogromną bliznę. bolesną ranę, która do dzisiaj nie pozwala Mi spróbować od nowa. to przez nią nie potrafię z kimś innym na nowo zasmakować miłości. [ yezoo ]
|
|
 |
w ramionach zatopieni, te czułe pocałunki i niby wielka miłość a jednak gówno prawda, jak kochasz- naprawiasz, jak nie... "kocham" wmawiasz
|
|
 |
Czuje twój wzrok na sobie cały czas.
Nie wiem co ze mną zaczyna się dziać.
Mimo że wzrok twój onieśmiela mnie.
Teraz i ja spoglądam w oczy twe.
Jak ty to zrobiłeś powiedz mi.
Moim sercem wyraźnie ostro poruszyłeś.
|
|
 |
Dziś już Ci nie zaufam. podam Ci rękę, ale z bezpiecznej odległości. Nie dam się już wciągnąć w to bagno. Gdy trzeba będzie,pomogę Ci bez wahania, ale nic innego nie zrobię.skończyło się.
|
|
 |
Tak często Cię widzę, I tak często spotykam. Smaku Twego nie znam, choć tak często Cię mam na końcu języka.
|
|
 |
jak bardzo mogły różnić się Nasze serca w tym momencie życia, który ze sobą dzieliliśmy?
|
|
 |
STWIERDZAM PODRYW, BO ŁADNY.
|
|
 |
nie wymagam dużo, po prostu Mnie nie krzywdź.
|
|
 |
oficjalnie jest tylko przyjacielem, kimś od układania idealnej teraźniejszości. kimś od pomocy przy sklejaniu drobnych kawałków serca, gdy tylko pęka, ale wiesz.. może to nierealne, sprzeczne z tym jak być powinno, bo tak naprawdę, to On jest tym sercem, jest jak pierwszy promień słońca przebijający niebo tuż po deszczu, jest wszystkim tym, co kocham i tym, czego wciąż potrzebuję. / endoftime.
|
|
|
|