 |
- ja już nie wiem co z tymi studiami i w ogóle. tata, no pomóż. - no masz wiele możliwości, tylko musisz wybrać przyszłościowy zawód. - jasne.. na głowę z tym wszystkim dostanę. - bardziej się chyba nie da. [ yezoo & tata ]
|
|
 |
" ktoś mnie zranił mocno i widziałam piekło, które przysłoniło mi całe świata piękno . "
|
|
 |
rozłąka jest po to, by pokazać ludziom, jak wygląda samotność i sprawdzić, czy są w stanie dać sobie radę. [ yezoo ]
|
|
 |
- cieszę się, że znalazłaś czas żeby ze Mną porozmawiać. - rzucił patrząc Jej prosto w oczy. - taa. jesteś tutaj, bo chcesz Mnie przeprosić? żałujesz, że to się zjebało? stoisz tu i zamierzasz wciskać Mi kolejne kłamstwa, tak? żebym miała co robić w nocy. uprzedzam twoje głupie gadanie. nic pomiędzy nami nie będzie, nie wrócimy do siebie i ponownie nie stworzymy wspólnego My. choć serce wali Mi jak oszalałe to i tak nienawidzę Cię za całą przeszłość. - wyrzuciła z siebie. - mogę coś zrobić? - zapytał. - tak. wsiądź do samochodu, odjedź i już nigdy więcej tu nie przyjeżdżaj. - syknęła, definitywnie kończąc najbardziej bolesny rozdział w życiu o nazwie ON. [ yezoo ]
|
|
 |
nie kłam po raz kolejny, już nie wypada. [ yezoo ]
|
|
 |
jeśli się kogoś naprawdę kocha to się go nie krzywdzi, wiesz? [ yezoo ]
|
|
 |
zero starań by zacząć wszystko na nowo, by odbudować to co zburzone. złączyć dwa końce nitki, choć tak nieidealnie, to połączyć je w całość, i znów starać się, o każde z uderzeń serca drugiej osoby, znów kochać. / endoftime.
|
|
 |
Tylko Tobą żyje , tylko Ty bijesz w mojej klatce
|
|
 |
z tego ' szczescia ' to az sie skakac chce, najlepiej z mostu i pod pociag.
|
|
 |
Przypadkowo przez chwile pomyslalam o Tobie.. O ! teraz tez.
|
|
 |
Po co było całować i kłamać? Po co było zajmować mi czas? Po to, aby mi serce złamać, by pozostawić smutek i żal. Całowałeś, pieściłeś,kłamałeś, by truciznę w me serce wlać. A ja głupia, na próżno wierzyłam... teraz przyszło mi się z Ciebie śmiać! Między nami wszystko skończone, więc miły, żegnam Cię... To co minęło nigdy nie wróci już, po co więc kielich goryczy pić? Skoro przyciąga Cię inna no cóż widocznie zmieniłeś gust., więc idź, nie lękaj się... Kiedy mnie jeszcze kochałeś, przychodziłeś, bo byłeś spragniony, teraz po czasie znów przychodzisz. A ja nadal Cię kocham, ale nie chce już wracać.
|
|
|
|