 |
|
Nie pytaj mnie czemu nie potrafię zamknąć mu drzwi przed twarzą. Sama nie umiem powiedzieć czemu zawsze na niego czekam, czemu się martwię i wybaczam. To chyba miłość, toksyczna na dodatek. /esperer
|
|
 |
|
Trochę za często mnie zawodzisz, nie sądzisz? /jachcenajamaice
|
|
 |
|
I codziennie perfekcyjnie podkręcała rzęsy, idealnie układała fryzurę, pilnowała, aby nie obgryzać paznokci, przed wyjściem okręcała się dookoła przed lustrem, aby się upewnić, że jeansy idealnie na niej leżą. A wszystko tylko z nadzieją, że gdy ją zobaczy, zda sobie sprawę, że to właśnie ona jest kobietą jego życia
|
|
 |
|
Jestem miła, może czasem uprzejma, mam uczucia lecz to ludzie robią ze mnie wredna sukę bez serca .
|
|
 |
|
Jeśli powiem Ci, że tęsknie, wyda Ci się to zwyczajne. Ja umieram z tęsknoty, masochistycznie rozrywam swoje serce myślami o Tobie, wzrok mam juz całkiem pusty od tej tesknoty, no więc kurwa tęsknie.
|
|
 |
|
pocałowałbym Cię w usta by poczuć smak życia. /Pezet
|
|
 |
|
On kochał piwo, ona raczej wódkę. Przejmował się chwilą, ona raczej jutrem. /jachcenajamaice
|
|
 |
|
Pozwól mi Cię przytulić, poraz ostatni. To ostatnia szansa by poczuć to znowu. /jachcenajamaice
|
|
 |
|
Pogubili się w tej ciszy. On milczał z innego powodu niż Ona. /jachcenajamaice
|
|
 |
|
Każdego ranka pragnęła, aby czyjeś palce wędrowały wzdłuż jej kręgosłupa. Każdego ranka potrzebowała dotyku i bliskości. /jachcenajamaice
|
|
|
|