głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smerfuss

Nie usatysfakcjonowało ją nawet to  że stał na deszczu  moknąc i dzwoniąc. Chcąc powiedzieć  że kocha.

theavelaina dodano: 24 kwietnia 2012

Nie usatysfakcjonowało ją nawet to, że stał na deszczu, moknąc i dzwoniąc. Chcąc powiedzieć, że kocha.

Mówią  że jestem silna. Wiesz dlaczego? Bo potrafię iść ulicą dużego miasta  rozpłakać się  siąść na dużym kamieniu  zebrać myśli  pokłócić się sama z sobą i iść dalej. Z podniesioną głową walczyć o każdą dobrą minutę życia. Choć z oczu dalej płyną mi łzy. One nie zawsze są objawem słabości.

theavelaina dodano: 24 kwietnia 2012

Mówią, że jestem silna. Wiesz dlaczego? Bo potrafię iść ulicą dużego miasta, rozpłakać się, siąść na dużym kamieniu, zebrać myśli, pokłócić się sama z sobą i iść dalej. Z podniesioną głową walczyć o każdą dobrą minutę życia. Choć z oczu dalej płyną mi łzy. One nie zawsze są objawem słabości.

Krople deszczu wystukują nieznaną melodię  rozbijając się o parapet.  Gdyby tylko ten deszcz mógł zmyć cały mój ból  stałbym w deszczu cały czas.

theavelaina dodano: 24 kwietnia 2012

Krople deszczu wystukują nieznaną melodię, rozbijając się o parapet. Gdyby tylko ten deszcz mógł zmyć cały mój ból, stałbym w deszczu cały czas.

To nieprawda  że umiera się tylko raz. Ja od tygodnia umieram codziennie i to w każdy dzień w inny sposób.

theavelaina dodano: 24 kwietnia 2012

To nieprawda, że umiera się tylko raz. Ja od tygodnia umieram codziennie i to w każdy dzień w inny sposób.

W nocy powinno się spać  a nie siedzieć przy oknie z chusteczką higieniczną w ręku i wycierać każdą łzę  wypływającą spod czerwonych i opchniętych powiek.

theavelaina dodano: 24 kwietnia 2012

W nocy powinno się spać, a nie siedzieć przy oknie z chusteczką higieniczną w ręku i wycierać każdą łzę, wypływającą spod czerwonych i opchniętych powiek.

Malujesz rzęsy  dokładnie rozprowadzasz błyszczyk na ustach  zakładasz swój ulubiony sweterek  który tak wspaniale podkreśla kolor twych oczu. Przed wyjściem jeszcze raz spoglądasz w lustro i posyłasz całkiem wiarygodny uśmiech swojemu odbiciu. Wychodzisz. Spotykasz go. Spędzasz z nim czas  rozmawiając  śmiejąc się.  Nawet pozwolisz mu się przytulić  a na pożegnanie może nawet go niewinnie pocałujesz. Wrócisz do domu i pewnie się uśmiechniesz pod nosem na wspomnienie tego miłego spotkania.  A potem wyciągniesz spod poduszki zdjęcie mężczyzny  którego kochasz najmocniej jak tylko potrafisz  całym swoim sercem i szlag trafi dobry humor spowodowany wcześniejszym spotkaniem. No kogo ty chcesz  dziewczynko  oszukać?

theavelaina dodano: 24 kwietnia 2012

Malujesz rzęsy, dokładnie rozprowadzasz błyszczyk na ustach, zakładasz swój ulubiony sweterek, który tak wspaniale podkreśla kolor twych oczu. Przed wyjściem jeszcze raz spoglądasz w lustro i posyłasz całkiem wiarygodny uśmiech swojemu odbiciu. Wychodzisz. Spotykasz go. Spędzasz z nim czas, rozmawiając, śmiejąc się. Nawet pozwolisz mu się przytulić, a na pożegnanie może nawet go niewinnie pocałujesz. Wrócisz do domu i pewnie się uśmiechniesz pod nosem na wspomnienie tego miłego spotkania. A potem wyciągniesz spod poduszki zdjęcie mężczyzny, którego kochasz najmocniej jak tylko potrafisz, całym swoim sercem i szlag trafi dobry humor spowodowany wcześniejszym spotkaniem. No kogo ty chcesz, dziewczynko, oszukać?

To  co czuł myśląc teraz o niej  to była taka delikatna melancholia tęsknoty połączona z napięciem i niecierpliwością dziecka czekającego na koniec wigilijnej kolacji  aby wreszcie rozpakować te prezenty pod choinką.

theavelaina dodano: 24 kwietnia 2012

To, co czuł myśląc teraz o niej, to była taka delikatna melancholia tęsknoty połączona z napięciem i niecierpliwością dziecka czekającego na koniec wigilijnej kolacji, aby wreszcie rozpakować te prezenty pod choinką.

I wtedy powiedział 'żegnaj'. rozumiesz? Nie żadne 'na razie'. czy 'do widzenia'. Powiedział 'żegnaj'  nie dając mi już żadnej nadziei.

theavelaina dodano: 24 kwietnia 2012

I wtedy powiedział 'żegnaj'. rozumiesz? Nie żadne 'na razie'. czy 'do widzenia'. Powiedział 'żegnaj', nie dając mi już żadnej nadziei.

A po sto dwudziestym siódmym papierosie doszła do wniosku  że ten frajer po prostu nie był jej wart.

theavelaina dodano: 24 kwietnia 2012

A po sto dwudziestym siódmym papierosie doszła do wniosku, że ten frajer po prostu nie był jej wart.

Mimo młodego wieku wiedziała jakich spustoszeń może dokonać w człowieku samotność.

theavelaina dodano: 24 kwietnia 2012

Mimo młodego wieku wiedziała jakich spustoszeń może dokonać w człowieku samotność.

Kiedy podniósł kieliszek  drżała mu ręka cały czas patrzył na nią.Przy toaście 'za nas' mimowolnie skierował wzrok w moją stronę.

theavelaina dodano: 24 kwietnia 2012

Kiedy podniósł kieliszek, drżała mu ręka cały czas patrzył na nią.Przy toaście 'za nas' mimowolnie skierował wzrok w moją stronę.

Nienawidzę cię za moment  w którym sprawiłeś  że w oczach stanęły mi łzy.

theavelaina dodano: 24 kwietnia 2012

Nienawidzę cię za moment, w którym sprawiłeś, że w oczach stanęły mi łzy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć