 |
Te puste wieczory, podczas których teoretycznie może zdarzyć się wszystko a nigdy nic się nie zdarza, są nie do zniesienia.
|
|
 |
Ciekawe uczucie, gdy w tekstach zupełnie nie znanej Ci osoby, dostrzegasz kawałek swojego życia.
|
|
 |
Zaplątani między "dawniej" i "teraz", wciąż nie możemy pogodzić się z "nigdy".
|
|
 |
znowu te cholerne wieczorne rozmyślenia..
|
|
 |
Zamiast schudnąć, tyję. Zamiast zapomnieć, wspominam. Zamiast wziąć się w garść, rozklejam się jeszcze bardziej. Zamiast odejść, wracam. Zamiast kochać, nienawidzę. Zamiast nienawidzić, kocham. Zamiast śmiać się, płaczę. Zamiast żyć, umieram .
|
|
 |
Męskość kojarzy mi się przede wszystkim z pewną siłą, nie chodzi o siłę fizyczną, tylko o pewną siłę i umiejętność podejmowania decyzji. Męskość to również opiekuńczość, umiejętność zapewniania komuś innemu bezpieczeństwa.
|
|
 |
świat pełen zepsucia, skurwiałej zawiści.
|
|
 |
obietnicami podetrzyj sobie dupę.
|
|
 |
Nie spędziliśmy ze sobą zbyt wiele czasu, jednak tyle w zupełności wystarczyło mi do tego, by się do Ciebie przywiązać
|
|
 |
Ogromne serce mam, ale czasem je wypełnia zawiść/zeus
|
|
 |
pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć, skosztować, zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera. z początku subtelnie delikatnie, potem coraz śmielej, odważniej.. wasze smaki się łączą. jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej, wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma, zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona - wódka
|
|
 |
czekam. czekam cały dzień. czekam całą noc. powiedz powiedz powiedz proszę, że mnie potrzebujesz. proszę powiedz, że mnie chcesz. czekam kolejne noce...
|
|
|
|