 |
jakim wariatem trzeba być, żeby o ósmej pisać z pytaniem o cechy parzydełkowców.
|
|
 |
Hi , I love YOU :* ( dzyndzel )
|
|
 |
on był jak narkotyk , a ja potrzebowałam czegoś zdrowszego . potrzebowałam powietrza . ( dzyndzel )
|
|
 |
|
nie musisz nic robić. jesteś cudowny tylko dlatego, że jesteś.
|
|
 |
Jeśli chcesz wiedzieć coś o mnie to coś Ci zdradzę , miłość dla mnie to huśtawka która stoi w równowadze , bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię , mój narkotyku , mój tlenie . [ ELDO ]
|
|
 |
mając zamknięte oczy wytężałam bardziej wszystkie inne zmysły. nachylał się ku mnie na tyle, że Jego oddech delikatnie drażnił mnie po policzku. szeptał. "powtarzałam" Jego słowa, ruszając jedynie wargami. czułam jak lekko muska palcami moje usta, czytając z nich wszystko. - uwielbiam Cię... - powiedział, a ja posłusznie powtórzyłam, jednocześnie wyczuwając jak Jego oddech staje się nierównomierny. - nie powtarzaj: nie zasłużyłem na Ciebie, a Ty zasłużyłaś na wiele więcej. - dziwnie byłoby mieć więcej niż wszystko - "odparłam". Jego wargi, przylegające teraz do mojego ucha, wygięły się w uśmiechu.
|
|
 |
zamknął pole widzenia swoją osobą. zasłonił tą stronę do której moje oczy odbiegały najbardziej. nie zauważając nawet tego, jak zmiękły mi kolana i zadrżały wargi, pojawił się z uśmiechem i przywrócił gorzką myśl, iż jest jedyną osobą, która zdoła odciąć mnie na dobre od przeszłości, nie da zapomnieć, lecz pozwoli żyć normalnie, pamiętając.
|
|
 |
moooja mordzicza na av ;D [ dzyndzel ]
|
|
 |
|
może nie był idealny, ale był kimś kogo kochałam.
|
|
 |
Kawa , papierosy , alkohol uzależniają , ale najbardziej uzależnia od siebie drugi człowiek . ( dzyndzel )
|
|
 |
Życie nam przejdzie , gdzieś blisko obok , jeśli zabierzemy w przyszłość wczoraj ze sobą . ( dzyndzel )
|
|
|
|