 |
Boże jedyny, pozdrowienia dla kreatywnej mnie, która 2 lata temu wymyśliła ten nick ._. ile ja bym dała, żeby go zmienić ;d
|
|
 |
Nie palę, nie biorę, piję tylko czasami, jem obiady gdy mama karze, sprzątam w pokoju, zmywam naczynia, nie dokuczam tym wszystkim dziwkom,, których nienawidzę, jestem na każde wezwanie moich przyjaciół ale Bóg i tak musiał ukarać własnie mnie i zabrać tych dwóch najważniejszych mężczyzn w moim życiu. Jednego 8 lat temu, drugiego wczoraj.
|
|
 |
i to nie tak, że użalam się nad sobą i twierdzę, że nikt nie ma gorszego życia ode mnie, bo wiem dobrze, że inni mają większe problemy. Ja tylko uważam, że moje życie jest strasznie niesprawiedliwe, bo zabrało mi osobę, która mimo tych wszystkich niepowodzeń nadal podtrzymywała mnie i nie pozwoliła całkowicie upaść.
|
|
 |
"Nie powiem jak mi Ciebie brak, bo nie ma takich słów"
|
|
 |
Pamiętam jak mówił, że moje oczy przy zachodzie słońca są bardziej błękitne, co sprawia, że są jeszcze piękniejsze. Dziś z inną ogląda słońce w zachodzie i pewnie mówi jej dokładnie to samo..
|
|
 |
Krótko, w dwóch słowach. Kochaj mnie.
|
|
 |
Po 3 latach znajomości dał mi do zrozumienia, że męczą go nasze rozmowy. Wczoraj pół mojego serca odeszło razem z nim.
|
|
 |
Nie napiszę, chociaż bardzo chcę, no ale przecież nie wypada.
|
|
 |
Pół roku. Nie brzmi to już tak strasznie, zdaje się do zniesienia po ubiegłych czterech miesiącach i jest gdzieś ta wiara, coraz silniejsza, że damy radę. Przebrniemy przez to rozstawanie się - dla powrotów. Przez każdy z dni, kiedy będziemy gdzieś z dala od siebie o te kilometry, by w końcu otrzymać takie jak dzisiejszy z leżeniem na kanapie i ogarnianiem "ukrytej prawdy". Przez te nocne męczarnie, marznięcie i wewnętrzną pustkę, by za pół roku móc zasypiać z mniejszą wolną przestrzenią w łóżku.
|
|
 |
- Przytul się tu i idziemy spać. - Jasne, idziemy spać... Jak będziesz mnie łaskotał to na pewno zasnę.- Przepraszam, tak, zapomniałem, że idziemy spać. *Dźwięk połączenia do mnie, sięgam po tel* Nie ruszaj, przecież śpimy! - Boże, czasem ktoś dzwoni i się odbiera, nie? - Nie. - Nie łaskocz mnie! - Zakłócasz całe spanie, misiek, tym gadaniem. *Dźwięk połączenia do Niego po 5 min* - Odbierz to. - Śpię. - To się obudź i to odbierz. - Ja śpię, zobaczymy kto dłużej wytrzyma. *Momentalnie sięgam po komórkę i Mu ją podaję* - Przegrałaś. - Dobra, śpij. - Nie mogę, bo ciągle do mnie mówisz. - Tylko Ci odpowiadam. - Kochanie, my się nigdy nie wyśpimy, wiesz? Ale i tak mi to pasuje.
|
|
 |
Jesteśmy zbyt dumni, aby pierwsi wyciągnąć rękę do zgody.
|
|
|
|