 |
nie była rozgoryczona.
była smutna, cholernie smutna.
|
|
 |
tak czy inaczej mam to gdzieś.
|
|
 |
a on nie wracał.
i nawet nie zamierzał.
|
|
 |
Ludzie przychodzą, namieszają i odchodzą.
|
|
 |
a kiedy wydawać się będzie, że to koniec,
nie będziesz musiał nic tłumaczyć.
zrozumiem.
|
|
 |
jak bardzo trzeba być zranionym,
jak wielką nosić w sobie pustkę, żeby zapragnąć zapełnić ją inną pustką.
i wierzyć, że to się może udać.
|
|
 |
Jedna niezręczna cisza i dwie nadzieje.
|
|
 |
każdy człowiek powinien mieć kogoś,
z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny,
czasami czuje się bardzo samotny.
|
|
 |
proszę serce, dość pytań.
proszę rozum, dość wyrzutów.
|
|
 |
patrzę i czuję jak bardzo cie nie ma.
|
|
 |
nie kocham cię jak kochałam wcześniej .
|
|
|
|