 |
Odkąd ostatnio gadaliśmy spotkałem cię przelotem w sklepie
I może lepiej, bo nie do końca wiem co mógłbym ci powiedzieć
Z tamtych obietnic został pył, który rozsypał czas po glebie
Czytaj, że nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i ciebie
|
|
 |
|
bywają takie dni, kiedy wszystko potrafi doprowadzić Mnie do szału. kierowca, który nie zatrzymał się na pasach, na których przechodziłam. brak ulubionych płatków w sklepie. koniec paczki fajek. obojętność przyjaciół. nie zamknięcie drzwi przez mamę wychodzą z Mojego pokoju. brak dojazdu na planowaną imprezę. katar. no i przede wszystkim On. odwieczny problem, który dręczy nie tylko Mój umysł, ale i serce. [ yezoo ]
|
|
 |
|
-stary boisz się swojej byłej laski ?! -nie nie jej. -to kogo? -jej przyjaciółki
|
|
 |
|
mówię Ci , żałosne uczucie - stać tak blisko Ciebie , a nie móc Cię dotknąć. / magicday
|
|
 |
|
teraz to już nie jest zimno, teraz to już pizga złem.
|
|
 |
nie boj sie ja widze i czuje , kazdego dnia wciaz sie ucze. Nie ja nie Ty ...
|
|
 |
|
Im bardziej zboczony chłopak, tym lepsza zabawa. ♥
|
|
 |
- Sprawdziła pani sprawdziany? - Nie, mam też innych uczniów. - Zapomniałem zadania domowego.. - DLACZEGO?! - bitch please, mam też innych nauczycieli. / wziuum
|
|
 |
- Święty Piotrze, po ile ryb łowisz dziennie? - APOSTOŁOWIE. / wziuum
|
|
 |
|
może czas odpuścić i poczekać na to szczęście,które
podobno kiedyś nadejdzie?
|
|
 |
Jestem oazą spokoju.
Pierdolonym kurwa zajebiście wyciszonym kwiatem lotosu
na zajebiście spokojnej tafli jebanego jeziora
|
|
 |
Generalnie wkurwia mnie Twoja morda. // net
|
|
|
|