 |
Najpierw zaplątały się w sobie nasze spojrzenia, potem splatały się słowa, po nich splotły się dłonie, a potem to już poszło i teraz cali jesteśmy splątani ze sobą nie do rozplątania.
|
|
 |
Podczas gdy rozmawiasz z drugim człowiekiem, a ten wymienia Ci swoje wady zamiast zalet, powinieneś zrobić wszystko by pozostać już na zawsze z Tą osobą.
|
|
 |
Wszystko, co złego się przydarzyło w moim życiu, doprowadziło mnie do tego momentu, w jakim jestem. Nie żałuję. Ciągle się uczę. Na własnych i cudzych błędach.
|
|
 |
Mądra kobieta wie, że mężczyzna wyraża miłość w inny sposób niż słowami. Mądry mężczyzna wie, że kobieta lubi te słowa usłyszeć.
|
|
 |
Najlepszym lekarstwem na smutek jest brak czasu.
I wyjście z domu.
I alkohol.
|
|
 |
Trzymam tę miłość na fotografii, stworzyliśmy te wspomnienia dla siebie samych.
|
|
 |
Zabierz ją gdzieś, gdzie wam nic nie trzeba. Pokaż, że nie musi umierać, żeby iść do nieba.
|
|
 |
no już, cicho. cichutko no. nie płacz, będzie dobrze. dasz radę, zobaczysz. wiem, że ciężko, że wciąż masz nadzieję, że wciąż jeszcze kochasz i że byś chciała, żeby się ułożyło. ale daj spokój, odpuść. dla siebie, dla własnego dobra. nie pozwól, żeby Cię ranił. nie pozwól się zwodzić i okłamywać. przestań już, nie płacz.. proszę Cię noo. to nic nie da, on i tak niczego nie rozumie i nie zrozumie, jeśli nie dotarło to do niego przez te wszystkie miesiące. to koniec. nie stawiaj przecinka tam, gdzie ma być kropka. nie naprawisz tego sama, a on Ci w tym nie pomoże. odpuść, bo to Cię zniszczy.. on Cię zniszczy.. już to zrobił w znacznym stopniu. ej, nie płacz.. zaciśnij pięści i znajdź kogoś kto będzie Cię doceniał. napisz do niego, że to koniec. przestań walczyć z wiatrakami. nie bądź głupia. i przestań kurwa płakać. do chuja, przestań się mazać. on Cię nie chce i łzy tego nie zmienią. /bm
|
|
 |
"Bo kiedyś ponoć miałem wszystko gdzieś tu obok, dziś wiem, że to wszystko to nic żyjąc z Tobą, dziś wiem, że nieważne co by się stało, po tym wszystkim zawsze mi będzie czegoś mało."
|
|
 |
"Wiem, że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko, lecz mam powód, żeby myśleć, że nie będziesz jutro, jak się człowiek raz zawiedzie, to żyje pod presją, zresztą sama powiedz, będziesz ze mną, kotku?"
|
|
 |
Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się, kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam, gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna, chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy kumuluje się wszystko to, co powinno było zaboleć, a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba, i zawiera w sobie wszystko, czyjeś krzywdzące słowa, utratę wiary w siebie, odejście bliskiej osoby. I zabija, przygniata do ziemi, nie pozwala wstać, normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość, narasta z każdą minutą, boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową "jest dobrze, jest okej", ale nie oszukujmy się, jest cholernie daleko od "okej". [ yezoo ]
|
|
|
|