głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smallyeti

Pamiętasz dzień w którym się poznaliśmy? Pamiętasz pierwszy pocałunek czy pierwsze upojnie spędzone noce ? Pierwszego blanta  wypalonego na pół? Pamiętasz  jak każdy z przechodniów dziwnie na nas spoglądając  mówił  że dzisiejsza młodzież już na siebie tak nie patrzy? Pamiętasz  jak bolała każda drobniejsza kłótnia? Jak przysięgaliśmy  że będziemy przy sobie nawet w najbardziej chujowych momentach? Nie  nie łudzę się. Mam tylko nadzieję  że zapomnę tak szybko  jak Ty zapomniałaś o mnie.

scoobychrupek dodano: 21 lipca 2012

Pamiętasz dzień w którym się poznaliśmy? Pamiętasz pierwszy pocałunek czy pierwsze upojnie spędzone noce ? Pierwszego blanta, wypalonego na pół? Pamiętasz, jak każdy z przechodniów dziwnie na nas spoglądając, mówił, że dzisiejsza młodzież już na siebie tak nie patrzy? Pamiętasz, jak bolała każda drobniejsza kłótnia? Jak przysięgaliśmy, że będziemy przy sobie nawet w najbardziej chujowych momentach? Nie, nie łudzę się. Mam tylko nadzieję, że zapomnę tak szybko, jak Ty zapomniałaś o mnie.
Autor cytatu: moblowicz

Przy Tobie moje serce nakurwia dubstep .

scoobychrupek dodano: 20 lipca 2012

Przy Tobie moje serce nakurwia dubstep .

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.   przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ...   na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.   na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.   na co?!   zaczęła krzyczeć.   spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

judytaa dodano: 19 lipca 2012

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu

To były moje marzenia. Pragnęłam  aby mnie ktoś dostrzegł  ale nie podchodził za blisko  zawsze mnie przerażała zbytnia bliskość drugiego człowieka. To był nieokreślony lęk  nagły skurcz serca. I potrzeba wycofania się  ucieczki.

judytaa dodano: 19 lipca 2012

To były moje marzenia. Pragnęłam, aby mnie ktoś dostrzegł, ale nie podchodził za blisko, zawsze mnie przerażała zbytnia bliskość drugiego człowieka. To był nieokreślony lęk, nagły skurcz serca. I potrzeba wycofania się, ucieczki.

Znajdziemy mieszkanie  żaden pałac  po prostu nasze miejsce. Dostaniemy jakąś pracę  zarobimy trochę pieniędzy  będziemy razem  zostaniemy razem  będziemy żyć razem  radzić sobie razem  po prostu będziemy razem. Razem się zestarzejemy.

judytaa dodano: 19 lipca 2012

Znajdziemy mieszkanie, żaden pałac, po prostu nasze miejsce. Dostaniemy jakąś pracę, zarobimy trochę pieniędzy, będziemy razem, zostaniemy razem, będziemy żyć razem, radzić sobie razem, po prostu będziemy razem. Razem się zestarzejemy.

On nie jest doskonały. Ty też nie jesteś  żadne z was nigdy nie będzie idealny.  Ale jeśli uda mu się rozśmieszyć cię co najmniej raz.  Powoduje  że musisz się zastanawiać dwa razy.   Jeśli przyznaje się do ludzkich błędów  trzymaj się go i daj mu z siebie tyle ile tylko można.  Nie zacznie deklamować poezji.  Nie będzie myślał o tobie w każdej chwili.  Ale on da ci część siebie  o której wie  że  możesz ją złamać.  Nie rań go  nie staraj się zmienić  i nie spodziewaj się więcej niż może ci dać.  Nie analizuj!.  Uśmiechaj się  gdy on czyni cię szczęśliwą.   Krzycz  gdy cię wkurza  i tęsknij za nim gdy go przy tobie nie ma.  Kochaj mocno  jeśli może zaistnieć miłość ponieważ doskonali faceci nie istnieją.  Ale zawsze istnieje facet  który jest dla ciebie idealny.   Bob Marley.

judytaa dodano: 19 lipca 2012

On nie jest doskonały. Ty też nie jesteś, żadne z was nigdy nie będzie idealny. Ale jeśli uda mu się rozśmieszyć cię co najmniej raz. Powoduje, że musisz się zastanawiać dwa razy. Jeśli przyznaje się do ludzkich błędów, trzymaj się go i daj mu z siebie tyle ile tylko można. Nie zacznie deklamować poezji. Nie będzie myślał o tobie w każdej chwili. Ale on da ci część siebie, o której wie, że, możesz ją złamać. Nie rań go, nie staraj się zmienić i nie spodziewaj się więcej niż może ci dać. Nie analizuj!. Uśmiechaj się, gdy on czyni cię szczęśliwą. Krzycz, gdy cię wkurza, i tęsknij za nim gdy go przy tobie nie ma. Kochaj mocno, jeśli może zaistnieć miłość ponieważ doskonali faceci nie istnieją. Ale zawsze istnieje facet, który jest dla ciebie idealny. / Bob Marley.

Czujesz go w piździe i w portfelu  ale nie w sercu .

scoobychrupek dodano: 19 lipca 2012

Czujesz go w piździe i w portfelu, ale nie w sercu .

Chcę go ściskać i trzymać w objęciach  bo żyjąc by umrzeć  chcę umierać ze szczęścia

judytaa dodano: 19 lipca 2012

Chcę go ściskać i trzymać w objęciach, bo żyjąc by umrzeć, chcę umierać ze szczęścia

Ciałem w łóżku  myślami w Paryżu  a sercem przy Tobie.

judytaa dodano: 19 lipca 2012

Ciałem w łóżku, myślami w Paryżu, a sercem przy Tobie.

Jak masz fiuta w ryju też tak pyskujesz ?

scoobychrupek dodano: 19 lipca 2012

Jak masz fiuta w ryju też tak pyskujesz ?

Zachciało nam się amerykańskich wakacji w polskim bagnie .

scoobychrupek dodano: 19 lipca 2012

Zachciało nam się amerykańskich wakacji w polskim bagnie .

I jest ten moment gdy zostajesz sam  jej już nie ma  przyjaciół tak naprawdę nigdy nie było  czujesz jakbyś nie istniał  nie istniejąc nadal czujesz ból.

scoobychrupek dodano: 19 lipca 2012

I jest ten moment gdy zostajesz sam, jej już nie ma, przyjaciół tak naprawdę nigdy nie było, czujesz jakbyś nie istniał, nie istniejąc nadal czujesz ból.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć