 |
Wielu facetów mi się podoba. Na widok kilku, zapiera mi dech w piersiach. W paru podoba mi się ich niezwykła osobowość a w kilku innych, zabójcze spojrzenie. Jednak kochać, mogę tylko tego jednego i nie wiedzieć czemu ale padło na Ciebie.. :*
|
|
 |
Uczuć nie można zapakować do pudła i odstawić pod ścianę.
|
|
 |
Ale i zakochała się bez pamięci, jako że miłość nie dba o powody.
|
|
 |
Kiedyś o mnie zapomnisz, tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. Zapomnisz jaki ból był wmieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. Zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. Wszystko uleci z Ciebie, jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. I okaże się, że scenarzysta który to wszystko poskładał w swojej malutkiej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelką taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię, oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. Szczęście wypełni Cię po brzegi, od paznokci u stóp, do końcówek rzęs. Życzę Ci tego, wiesz. I będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka, ale nic nie będzie takie samo jak nasza samotność we dwójkę, JAK NASZE BYCIE RAZEM OSOBNO. :*♥
|
|
 |
-Dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna?-Bo nauczyłam się śmiać, kiedy chce mi się płakać..-Ale czasami trzeba się wypłakać. Nie można wszystkiego trzymać w sobie.-Ale tak jest łatwiej..-Łatwiej?!-Przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań.. Nikt nie wie o co chodzi-Twoje oczy i tak wszystko pokazują..-Ale mało kto potrafi zauważyć, że coś jest nie tak..Teraz przestałam się uśmiechać. I wiesz co? Wcale nie jest łatwiej. Bo łzy mi nie pomagają. I już nie jestem `wiecznie uśmiechniętą` tylko coraz częściej 'wiecznie smutną'...♥
|
|
 |
Dzięki Tobie jest czekoladowe niebo a truskawkowe chmurki .♥
|
|
 |
Czasami mam wrażenie że komuś zawadzam, że nie pasuje do tego towarzystwa. Do tych ludzi. Że jestem z innej bajki. Trudno określić czy z lepszej czy gorszej.
|
|
 |
Patrząc na puste ulice, mokre od zimnego deszczu, zdaję sobie sprawę, że postanowiłeś wykreślić mnie ze swoich myśli. Kto by pomyślał, że to tak bardzo zaboli?
|
|
 |
Nagle skończy się to wszystko w co wierzysz, co kochasz zasypie śnieg.
|
|
 |
Mogłabym tak stać na rogu ulic , z nadzieją , że zobaczę w końcu zarys twojej sylwetki , przez co chodziłabym radosna cały dzień . Niestety już za późno .
|
|
 |
Poczułam się wyjątkowa, gdy spotkaliśmy się spojrzeniami, a on patrzył o sekundę dłużej, niż ja.
|
|
|
|