 |
2.A pajacyk pomimo upływu tylu lat nie przestał być użyteczny, nie popsuł się tak jak te wszystkie drogie rzeczy w sklepach z zabawkami, które po zakupie i wydaniu na nie mnóstwa pieniędzy rozwalają się przy zwykłym upadku na płytki w przedpokoju. Pajacykiem teraz bawią się wnuczęta i prawnuczęta babci.. Jaki z tego morał? Nigdy nie zamieniaj starych znajomych na nowych. Bo oni szybko się wykruszą - jak te dzisiejsze drogie zabawki . A Ci prawdziwi przyjaciele pomimo upływu czasu pozostaną jak ten drewniany pajacyk. Tyle, że jeśli zranisz ich swą obojętnością możesz już nie mieć do kogo wracać .. Szanuj ich..
|
|
 |
1.Cześć to ja . Dziewczyna, która zrobiłaby dla Ciebie wszystko. Ta dla której zawsze będziesz najukochańszym braciszkiem.. Pamiętasz mnie jeszcze? Pamiętasz jak mówiłam.. Nie.. Bo Cię to już nie za bardzo interesuje.. wiesz.. ? Jak mnie nie interesuje lektura a muszę ją czytać to sięgam po streszczenie. Taka okrojona wersja. Dokładnie tak jest ostatnio z Twoim nastawieniem do mnie. Twoje uczucia są okrojone. Bo już Cię nie interesuję .. Masz nowych znajomych, którzy Ci zastępują tych prawdziwych.. A oni cierpią .. Że tak po prostu z dnia na dzień zamieniłeś ich na innych. To jak z zabawkami. Moja babcia robiąc ostatnio porządek na strychu znalazła starego, drewnianego pajacyka. Spytałam do kogo należał.. Odpowiedziała mi, że zrobił go mój dziadek i bawiły się nim każde z jej dzieci oraz dzieci jej rodzeństwa.. Bawiły się nim moje ciocie, wujkowie, moja mama..
|
|
 |
Uwielbiam patrzeć jak zasypia,jak obiecuje,że tylko na chwilkę,dosłownie pięć minutek,a po chwili zawinięty w koc,mruczy coś pod nosem.Mówi przez sen,mówi,że kocha i nie zostawi,że jestem ważna i bardzo mnie uwielbia.Ale co najpiękniejsze - mówi,że on wie,że oddałabym za niego życie,on jest tego pewien,bo się kochamy i on zrobiłby dokładnie tak samo.Później się budzi i twierdzi,że to przez mój głos,że niby ja mówię do siebie,ale uśmiecham się tylko pod nosem i przecząco kiwam głową,by za chwilę móc wylądować obok niego w łóżku,czując się obezwładniona przez jego piękne serce.Czuję jak bije i ociera się o moje,aż to połączenie zaczyna iskrzyć,i wydawało mi się,że tylko ja zauważyłam tą miłość unoszącą się nad nami,ale nie,on też to widział,dostrzegł,że kocham go tu i teraz,jutro,po jutrze,i do końca życia,w samochodzie,na kanapie,i wszędzie.Kocham go i nic nam tego nie odbierze.Nic ani nikt nie stanie nam na drodze.Bo nam zależy.Bo mamy w sobie tę miłość.[yezoo]
|
|
 |
- Płaczesz?- zapytał zapalając światło w samochodzie. - Ja? Nie, nie mam powodów do płaczu- powiedziałam pospiesznie ocierając słoną kroplę wypływającą z lewego oka. - Co się stało, Kochanie? Spójrz na mnie- zatrzymał się na poboczu i skierował moją w twarz w swoją stronę łapiąc delikatnie za brodę. - Wiesz... Ja po prostu zaczynam tęsknić, zaraz się pożegnamy, pocałujesz mnie, wysiądę, a ja wchodząc do domu zacznę odliczać czas do kolejnego spotkania. Bo wiesz, jesteś dla mnie znacznie ważniejszy niż myślisz. / aniusssia
|
|
 |
|
Stałam się jego uzależnieniem. Oczkiem w głowie, jedynym dobrym wyborem i tlenem, którym oddycha. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
  |
"Chcę tak jak On Mieć tyle siły by trwać, I mówić nie, gdy cały świat krzyczy tak Chcę wierzyć, że potrafię siebie dać Tam gdzie już nikt nie widzi żadnych szans."
|
|
 |
Co mnie przekonało, że lepiej ustawić się na szarym końcu długiej kolejki w cudzym życiu, niż żyć własnym? | Jodi Picoult
|
|
 |
1.Słuchaj ! Wiesz jak to jest kiedy najważniejsza, najbliższa Ci osoba o Tobie zapomina? Jak osoba, którą uważa się za przyjaciela z dnia na dzień przestaje o Tobie pamiętać ? Wiesz ? Pewnie, że nie wiesz. Który raz mi to robisz ? Ile razy mam Ci wybaczać ten sam błąd ? Już nie potrafię.. Ranisz kurwa. Pomyślałeś może jak bardzo martwię się o Ciebie idioto pomimo tego, że Ty masz mnie gdzieś ? Jak bardzo boli, że nie wiem co się z Tobą dzieje? Pewnie że nie. Ty się dobrze bawisz. Balujesz, szalejesz.. A pomyślałeś o mnie ? Jak ja się z tym wszystkim czuję ? Jak bardzo tęsknię Za Toba, za rozmowami z Tobą, za Twoim poczuciem humoru.. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak ta tęsknota mnie niszczy, jak bardzo sprawia ona, że z dnia na dzień coraz bardziej mam wszystkiego dość. Wiesz o tym , że nie potrafię sobie nic ułożyć bo każde moje działanie krąży wokół naszej sypiącej się przyjaźni..
|
|
 |
2.A może to nie była przyjaźń ? Może tylko mi się tak wydawało a Ty po prostu mówiłeś, że to przyjaźń bo tak było Ci wygodniej? Chociaż teraz chciałabym usłyszeć prawdę.. Czy liczyłam się dla Ciebie choć odrobinę więcej niż te wszystkie dziewczyny kręcące się koło Ciebie czy po prostu najzwyczajniej w świecie kłamałeś ? A skoro kłamałeś to jaki miałeś w tym cel? Dlaczego mi to robiłeś ? Dla zabawy ? Taka forma hobby kurwa ? Ale nie wierzę, że to całe uczucie, te emocje, które na mnie przelewałeś były udawane .. Nie mogłeś tego udawać.. Nie tak perfekcyjnie.. Więc jakim cudem teraz nie odzywasz się do mnie miesiąc, tak po prostu o mnie zapomniałeś .. ?
|
|
|
|