 |
1. Słabość? Słabość do kogoś jest wtedy gdy niewiarygodnie mocno możesz być zraniona przez tą osobę i zarzekasz się, że nie wybaczysz, nie chcesz i .. I wtedy on przeprasza, pokazuje wielką skruchę a Twoje serce powoli mięknie- choć jeszcze się broni. Wtedy on zaczyna wykorzystywać tą słabość. Zaczyna mówić tak słodko, że cały lód z serduszka topnieje.. A Ty nie możesz, nie chcesz nie ulec.. I jesteś na siebie potwornie zła. Bo przecież obiecywałaś sobie, że nie dasz kolejnej szansy, że już więcej Ci tego nie zrobi. . I co ? I nie potrafisz. Bo jest dla Ciebie kimś ważnym . I nie chcesz żeby między Wami było źle. A on mówi tak słodko i mówi .. I chcesz aby nie przestawał choć z drugiej strony denerwuje Cię to bo co on sobie wyobraża. najpierw robi tak, potem ładne słówka a Ty wybaczasz .. I ma Cię w garści . I wie co zrobić abyś mu wybaczyła. Zna Twój czuły punkt . Wie, że to na Ciebie działa. A Ty znów masz wątpliwości .
|
|
 |
Kocham Cię siłą o której istnieniu nawet nie wiedziałam.
|
|
 |
2.Dlaczego ? .. Chciałabym w tym momencie porozmawiać z Tobą - tak zwyczajnie. Po prostu spędzić z Tobą chwilę czasu i zobaczyć jak mój organizm zareagowałby w tej chwili na spotkanie z Tobą. Czy byłoby tak samo jak przy ostatnim spotkaniu . Czy coś się zmieniło .. ?
|
|
 |
1. Ciągle obiecuję sobie,że nie będę przywiązywać się do ludzi. Narzucam sobie taką dyscyplinę. Nie i koniec. Tylko.. Jestem chyba na to za słaba. Nie potrafię powiedzieć sobie w tym wypadku : Dobrze. Okłamuję samą siebie, przytakuję swoim słowom jednak nic z tego nie wychodzi. Już dłuższy czas moje myśli krążą wokół tego, którego poznałam przypadkiem. I całkiem przypadkiem w tym momencie na dźwięk jego imienia dostaję gęsiej skórki . Każda wiadomość od niego potrafi przynieść mi tyle radości. Jednak jak zwykle źle ulokowałam swoje uczucia. Starałam się nie przywiązywać ale nie wyszło. Choć wydawało mi się dłuższy czas, że jednak tak po prostu mi wszystko minęło..że nie czuję nic więcej niż tylko uczucie zwykłej sympatii jak do zwykłego kolegi. Jednak pokusiło mnie. Coś kazało mi się do niego odezwać.. I wszystko wróciło. Ze zdwojoną siłą. Dwukropek i gwiazdka w smsie od Ciebie spowodowały u mnie nawrót choroby jaką jest połączenie Twojego imienia + choilzm.
|
|
 |
|
Parę lat temu wstecz chcieliśmy wczuć się w dorosłość. Dziś oddalibyśmy wszystko, by móc znów żyć beztrosko.
|
|
 |
|
szkoda, że przed poznaniem ciebie, nie spotkałam takiego Huberta Urbańskiego, który milion razy by się mnie spytał, czy jestem na pewno, definitywnie, w 100% pewna, że chcę cię poznać . odechciałoby mi się na samym początku .
|
|
 |
Krzycz, gdy Cię wkurza i tęsknij za nim gdy Go przy Tobie nie ma.
|
|
 |
Może i wspomnienia ranią, ale to tylko wspomnienia.
|
|
|
|