głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smallexperience

dla Ciebie 'nic'   mi zrujnowało życie.

definicjamiloscii dodano: 24 lipca 2011

dla Ciebie 'nic' - mi zrujnowało życie.

każdego kolejnego poranka uparcie wciągam kołdrę spoczywającą na ziemi  z powrotem na łóżko. wyszukuję butelkę wody mineralnej na szafce nocnej i z wciąż zamkniętymi oczami   wypijam trzy  cztery łyki. w końcu znów wtulam twarz w poduszkę  mając cholerną nadzieję  że ten szum w głowie ustanie  skronie przestaną boleć. nie wypiłam za dużo   jedynie się zakochałam.

definicjamiloscii dodano: 24 lipca 2011

każdego kolejnego poranka uparcie wciągam kołdrę spoczywającą na ziemi, z powrotem na łóżko. wyszukuję butelkę wody mineralnej na szafce nocnej i z wciąż zamkniętymi oczami - wypijam trzy, cztery łyki. w końcu znów wtulam twarz w poduszkę, mając cholerną nadzieję, że ten szum w głowie ustanie, skronie przestaną boleć. nie wypiłam za dużo - jedynie się zakochałam.

siedziałam po turecku na Jego łóżku. chwilę wcześniej z trudem udało mi się namówić Go na przyjęcie prezentu 'bez okazji'. rozpakowywał  aż w końcu trzymał w dłoniach czerwony kawałek materiału uformowany na bokserki i czytał krótki napis   'dawca orgazmów'.   co to kurde jest  głupku.   powiedział śmiejąc się i zbliżając do mnie.   przymierzyć?   wymruczał wgniatając mnie swoim ciałem w materac. odnalazłam dłonią Jego kark i przyciągnęłam Go do siebie.   po... tem.   odparłam z trudem  kiedy nasze oddechy zdążyły już się za sobą pomieszać.

definicjamiloscii dodano: 24 lipca 2011

siedziałam po turecku na Jego łóżku. chwilę wcześniej z trudem udało mi się namówić Go na przyjęcie prezentu 'bez okazji'. rozpakowywał, aż w końcu trzymał w dłoniach czerwony kawałek materiału uformowany na bokserki i czytał krótki napis - 'dawca orgazmów'. - co to kurde jest, głupku. - powiedział śmiejąc się i zbliżając do mnie. - przymierzyć? - wymruczał wgniatając mnie swoim ciałem w materac. odnalazłam dłonią Jego kark i przyciągnęłam Go do siebie. - po... tem. - odparłam z trudem, kiedy nasze oddechy zdążyły już się za sobą pomieszać.

Chyba nigdy nie zapomnę jak złapałeś mnie za rękę i z troską w oczach zapytałeś czy zdałam.Jak głupia robiłam sobie złudne nadzieję na dalszy przebieg akcji.Był to jeden wielki błąd   ale za to jak przyjemny.Byłam małym   lekkim powiewem . który zahaczył o twą tak idealną ścieżkę.

yousee dodano: 23 lipca 2011

Chyba nigdy nie zapomnę jak złapałeś mnie za rękę i z troską w oczach zapytałeś czy zdałam.Jak głupia robiłam sobie złudne nadzieję na dalszy przebieg akcji.Był to jeden wielki błąd , ale za to jak przyjemny.Byłam małym , lekkim powiewem . który zahaczył o twą tak idealną ścieżkę.

Nie lubię gdy książki   których tak naprawdę jest niewiele doszczętnie mnie wciągają.Gdy wyrywam się z pewnej otchłani i nie wiem jaki jest dzień   która godzina   co się przed chwilą działo.Faktycznie ja tego nie lubię.Ja to uwielbiam.

yousee dodano: 23 lipca 2011

Nie lubię gdy książki , których tak naprawdę jest niewiele doszczętnie mnie wciągają.Gdy wyrywam się z pewnej otchłani i nie wiem jaki jest dzień , która godzina , co się przed chwilą działo.Faktycznie ja tego nie lubię.Ja to uwielbiam.

Puszczam w niepamięć cały szum i chaos. Zapominam o tym wszystkim co tak bolało.

charyzmatyczna dodano: 23 lipca 2011

Puszczam w niepamięć cały szum i chaos. Zapominam o tym wszystkim co tak bolało.

Przytulam cię   błądząc nosem powyżej obojczyka   czuję wszechobecne bezpieczeństwo.Przymykam oczy i  wdycham twój zapach połączony z miętą i czarną ziemią.Uśmiechasz się lekko   lubisz mieć mnie w swoich ramionach.

yousee dodano: 23 lipca 2011

Przytulam cię , błądząc nosem powyżej obojczyka , czuję wszechobecne bezpieczeństwo.Przymykam oczy i wdycham twój zapach połączony z miętą i czarną ziemią.Uśmiechasz się lekko - lubisz mieć mnie w swoich ramionach.

Napotkawszy jego wzrok  nie mogłam powstrzymać przelotnego uśmiechu.  – Oby na twoją niekorzyść. Największe marzenie?   Z tego pytania byłam bardzo dumna  bo wiedziałam  że zbije go z tropu. Wymagało przemyślenia.  – Żeby cię pocałować.  – Nie ma w tym nic śmiesznego – rzuciłam  wciąż wpatrzona w jego oczy  dziękując Bogu  że się nie zająknęłam.  – Owszem  ale się zarumieniłaś.  Szeptem

yousee dodano: 23 lipca 2011

Napotkawszy jego wzrok, nie mogłam powstrzymać przelotnego uśmiechu. – Oby na twoją niekorzyść. Największe marzenie? - Z tego pytania byłam bardzo dumna, bo wiedziałam, że zbije go z tropu. Wymagało przemyślenia. – Żeby cię pocałować. – Nie ma w tym nic śmiesznego – rzuciłam, wciąż wpatrzona w jego oczy, dziękując Bogu, że się nie zająknęłam. – Owszem, ale się zarumieniłaś."|Szeptem

Cicha melodia wciąż rozbrzmiewa w moim sercu.

yousee dodano: 23 lipca 2011

Cicha melodia wciąż rozbrzmiewa w moim sercu.

Chłodny wiatr smagał mi po twarzy.Krople odbijały się na karku.Zamiast schować się i nie moknąć   dumnie wystawiłam twarz i napawałam się uczuciem chłodnych strużek spływających po niej.

yousee dodano: 23 lipca 2011

Chłodny wiatr smagał mi po twarzy.Krople odbijały się na karku.Zamiast schować się i nie moknąć , dumnie wystawiłam twarz i napawałam się uczuciem chłodnych strużek spływających po niej.

A jak złamiesz mi serce  to stanę się lesbijką    żeby pieprzyć twoją nową dziewczynę.

charyzmatyczna dodano: 22 lipca 2011

A jak złamiesz mi serce, to stanę się lesbijką, żeby pieprzyć twoją nową dziewczynę.

Pozwól mi żyć nadzieją  i nie odpisuj na mojego SMS'a.

charyzmatyczna dodano: 22 lipca 2011

Pozwól mi żyć nadzieją i nie odpisuj na mojego SMS'a.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć